Kawa bezkofeinowa – proces powstawania, działanie oraz wpływ na ciążę
Aktualizacja: 3 kwietnia, 2024
Kawa bezkofeinowa produkowana jest od 1820 roku dzięki inicjatywie Geothego, który jako amator kawy pijał jej aż nadto. Cierpiąc na bezsenność spowodowaną nadmiarem kofeiny, poprosił znajomego chemika, aby ten wyizolował z ziaren substancję powodującą trudności w zasypianiu. Tak powstała kawa bezkofeinowa.
Proces powstawania kawy bezkofeinowej – dekofeinizacja
Najczęściej stosowanymi metodami ekstrakcji kofeiny z ziaren jest metoda chemiczna oraz wodna. Proces obu zaczyna się podobnie, zielone ziarna (aby spowodować jak najmniejsze straty aromatu i smaku) zostają namoczone w gorącej wodzie, w celu rozszerzenia porów w ziarenkach kawy. Następnie, w przypadku pierwszej z metod, przy użyciu substancji chemicznych, zwykle chlorku metylenu lub octanu etylu, dochodzi do rozpuszczenia kofeiny i uwolnienia jej z ziaren. Ten sposób niestety nie należy do najlepszych dla naszego zdrowia z prostej przyczyny – do ekstrakcji związku zostają wykorzystane substancje o predyspozycjach do mutacji komórek – rozwoju nowotworów. Zarówno octan etylu jak i chlorek metylenu są wykorzystywane przez producentów w produkcji rozpuszczalników do farb, lakierów do paznokci.
Dekofeinizacja wodna jest zdrowszą alternatywą, jednak uzyskana w tym przypadku kawa jest zdecydowanie mniej aromatyczna i brak jej pełni smaku. Rozpuszczalnikiem dla kofeiny (w tym przypadku również substancji aromatycznych i smakowych) jest woda. Również tutaj zielone ziarna kawy zostają namoczone w gorącej wodzie, tak długo aż kofeina przejdzie do roztworu, co odbywa się na zasadzie osmozy. Dużym minusem jest fakt, że niestety wraz z niechcianą kofeiną ziarna pozbawione są również innych cennych substancji. Następnie woda, w której moczyły się ziarna zostaje przefiltrowana przez filtry węglowe w celu usunięcia z niej kofeiny. Kolejny etap to ponownie umieszczenie ziaren w otrzymanym odfiltrowanym i pozbawionym kofeiny roztworze, aby te substancje, które opuściły ziarna w pewnym stopniu mogły do nich powrócić. Warto dodać, że proces wodnej dekofeinizacji to zdecydowanie droższe przedsięwzięcie w porównaniu do metody chemicznej, a uzyskana kofeina nie nadaje się do ponownego wykorzystania, dlatego rzadziej wykorzystujemy ten proces w praktyce.
Na zakończone ziarna kawy zostają wysuszone, wypolerowane i poddane paleniu.
Czy kawa bezkofeinowa nie ma kofeiny?
Wbrew pozorom w kawie bezkofeinowej również znajdziemy śladowe ilości pobudzającej substancji. Dla porównania 5 filiżanek kawy bezkofeinowej zawiera podobną ilość kofeiny co 2 filiżanki zwykłej kawy.
Działanie kawy bezkofeinowej
Kawa bezkofeinowa ma podobne działanie na organizm człowieka jak jej pełnowartościowa siostra. Nie pobudza jednak i nie wpływa na wzrost koncentracji i zniwelowanie zmęczenia, ponieważ została pozbawiona powodującej te skutki kofeiny. Wpływa jednak na wzrost sekrecji zwrotnej wody w kanalikach krętych nefronu powodując większą utratę wody z organizmu wraz z cennymi minerałami, co skutkuje odwodnieniem tkanek i często skurczami mięśni. Warto zainteresować się kawą żołędziową!
Kawa bezkofeinowa w ciąży
Dla kobiet ciężarnych, jednocześnie będących wiernymi amatorkami porannej czy popołudniowej filiżanki kawy, wersja bezkofeinowa będzie lepszą propozycją. Warto jednak pamiętać, że proces powstania nie jest w pełni naturalny, a w ziarnach pozostają śladowe ilości pobudzającej substancji. To co spożywa ciężarna mama wpływa na organizm rozwijającego się w niej dziecka. Mimo znikomych ilości, obecna kofeina działa drażniąco na niewyspecjalizowaną w pełni, delikatną wątrobę płodu. Czytaj więcej o kawie w ciąży tutaj. Ma również wpływ na pobudzenie pracy układu moczowego przyszłej mamy z czym wiąże się większa utrata wody, a co za tym idzie, większe wypłukiwanie magnezu, wapnia oraz żelaza z jej organizmu.