Dieta „odchudzanie na zawołanie” – zasady, produkty i efektywność

Aktualizacja: 29 kwietnia, 2024

Dieta „odchudzanie na zawołanie” (ONZ) działa. Obietnica utraty masy ciała przy respektowaniu podstawowych jej założeń w większości przypadków zostanie spełniona. Można by zapytać – czego chcieć więcej? Czy tym razem „dieta cud” faktycznie podoła zadaniu i bez liczenia kalorii uda się osiągnąć cel? Jakim kosztem i na jak długo?

Odchudzanie na zawołanie

Odchudzanie na zawołanie to dieta zaproponowana przez anonimowego autora, której głównym celem jest przyspieszenie metabolizmu i pobudzenie organizmu do spalania tkanki tłuszczowej. Jego zdaniem wyłącznie białka i węglowodany odpowiedzialne są za tycie. Założenie to sprzeczne jest z obecnym stanem wiedzy. Tycie – czyli kumulacja tkanki tłuszczowej w organizmie wynika z dodatniego bilansu energetycznego. To oznacza, że każdy z głównych składników odżywczych dostarczany w nadmiarze (białko, tłuszcz czy węglowodany) może zostać przekształcony do związków tłuszczowych. Wynika to z faktu, że zarówno białko, węglowodany, jak i tłuszcze w wyniku szeregu reakcji mogą zostać w komórce przekształcone do acetylo-CoA – związku, z którego powstaje niezbędna dla komórek energia. Jeżeli jednak zapotrzebowanie energetyczne komórek zostaje zaspokojone, a w dalszym ciągu dostarczane są produkty energetyczne – acetylo-CoA wchodzi w proces lipogenezy – czyli syntezy tłuszczu. W związku z powyższym założeniem autora, podstawą diety są posiłki wyłącznie węglowodanowe spożywane naprzemiennie z posiłkami białkowymi. Podstawowe zasady diety zostały przedstawione poniżej.

Dieta „odchudzanie na zawołanie” – zasady

Naczelną zasadą jest brak restrykcji kalorycznych. Stosując „ONZ” najadamy się do syta konsumując 4 posiłki każdego dnia. Warunkiem jest jednak dostosowanie się do konkretnego schematu diety. Cały proces trwa 9 dni. W każdym kolejnym dniu zaleca się spożywanie odpowiednich posiłków.

• Dzień 1 – 3 posiłki węglowodanowe i 1 węglowodanowo-białkowy
• Dzień 2 – 3 posiłki węglowodanowe i 1 białkowy
• Dzień 3 – 2 posiłki węglowodanowe i 2 białkowe
• Dzień 4  – 1 posiłek węglowodanowy i 3 białkowe
• Dzień 5 – 1 posiłek węglowodanowo-białkowy i 3 białkowe
• Dzień 6 – 1 posiłek węglowodanowy i 3 białkowe
• Dzień 7 – 2 posiłki węglowodanowe i 2 białkowe
• Dzień 8 – 3 posiłki węglowodanowe i 1 białkowy
• Dzień 9 – 3 posiłki węglowodanowe i 1 węglowodanowo-białkowy

10 dzień to dzień zakończenia diety. Autor zaleca powtarzanie 9 dniowego cyklu aż do osiągnięcia wyznaczonego przez siebie celu.  

Dieta „odchudzanie na zawołanie” – produkty zalecane i zakazane

Podstawa diety to bardzo ograniczony asortyment produktów spożywczych. Zostały one podzielone na 2 grupy – białkową i węglowodanową. Osoba na diecie „ONZ” dowolnie komponuje swoje posiłki – białkowe lub węglowodanowe – w oparciu o poniższe wytyczne:

Niedozwolone jest spożywanie produktów spoza wymienionych wyżej. Tym samym wyeliminowane zostają podstawowe składniki racjonalnej diety, jak kasze, przetwory zbożowe, oleje roślinne. Jakie mogą być tego konsekwencje?

Dieta „odchudzanie na zawołanie” – efekty

Niewątpliwie jednym z efektów  jest utrata masy ciała mogąca sięgać nawet 3 kilogramów w ciągu 9 dni. Wynika to przede wszystkim z ograniczenia spożywanych kalorii. Choć dieta nie wymaga ich przeliczania – niewątpliwie wraz z narzuconymi produktami spożywa się ich o wiele mniej niż wynosi zapotrzebowanie. Ponadto wyeliminowane zostają tłuszcze – najbardziej kaloryczne ze wszystkich składników odżywczych. Choć dostarczają najwięcej energii są niezwykle istotne, a ich długotrwały deficyt prędzej czy później odciśnie swoje piętno na prawidłowej pracy organizmu. „ONZ” to dieta niezwykle niedoborowa i źle zbilansowana. Być może 9 dni nie wystarczy na rozwinięcie niedożywienia, jednak wielokrotne jej  powtarzanie może przynieść zgubne skutki.

Utrata masy ciała powinna być przede wszystkim racjonalna, a co się z tym wiąże – także powolna. Choć to proces długotrwały może być również satysfakcjonujący. Wbrew pozorom, pewne ograniczenia wynikające z diet ubogoenergetycznych wyzwalają ukryte pokłady fantazji, które pozwalają na tworzenie niezwykle kreatywnych dań z udziałem zdrowych, wartościowych, a przy tym niskokalorycznych produktów (których jest znacznie więcej niż tych zalecanych w diecie „ONZ”).