Opinie

  1. Kiedyś w prl-u były pyszne budynie na mące budyniowej modyfikowanej. Potem w latach 2000-ych gdy „oczytani” klienci zobaczyli na opakowaniach „skrobia modyfikowana” to od razu skojarzyło im się to z „kukurydzą modyfikowaną ” i podnieśli larum. Dlatego teraz producenci prawie w ogóle zrezygnowali ze „skrobii modyfikowanej” albo używają jej częściowo w mieszankach budyniowych i innych ale pod ogolną nazwą „skrobie” aby oświeceni klienci nie wyczytali „SKROBIA MODYFIKOWANA” bo to zrani ich uczucia. Kiedyś był „sernix” na bazie skrobii modyfikowanej dolewało się szklankę mleka + potrzebne składniki do sernika i wychodził super sernik . Teraz jest inny „sernix” trzeba dodać z kolei masła i pisze w skladzie „skrobie” (aby nie ranić uczuć klientów) ale to chyba zwykła ziemniaczana mąka i krochmal kukurydziany. Sernik na tym produkcie jest zwyklym gniotem. Lepiej dodać trochę mąki krupczatki zamiast tego produktu. Tak samo Oetker nie produkuje już budyniu bez gotowania tzw”ulubiony bez grudek” bo tam w skladzie wymieniona była nieszczęsna dla ucha i wzroku klientów „skrobia modyfikowana” vel- budyniowa. Teraz budynie kisiele i inne produkty robione przez producentow pod wytyczne klientów zupelnie nie są takie jak kiedyś. Są niesmaczne i niedobre…nie warto tego jeść.

  2. W sklepach powinny byc 3 grupy zywnosci na dzien dzisiejszy.
    1. Ogolny syf, nieoznakowany w zaden spsob. Jak to zreszta jest.
    2. Organiki, gdzie przepisy pozwalaja na dodawanie swinstwa ale w wybranych/ograniczinych ilosciach.
    3. Zywnosc naturalna, czyli bez jakiichkolwiek dodatkow, procesow przerobowych itp. Na przyklad mleko prosto od krowy karmionej tylko trawa/kiszonka bez sterydow i antybiotykow, tak jak pili je ludzie 100 lat temu. Po prostu prosto od krowy w butle i do sklepu.

  3. czy skrobia kukurydziana kupowana w sklepie używana w zastępstwie skrobi ziemniaczanej (czyli mąki ziemniaczanej) to to samo co skrobia modyfikowana kukurydziana?

  4. Popieram popierającego przedmówce… i tak ode mnie, jechać tych illuminatów rothschild’ów i rokefeller’ów to całe Monsanto i Bayern oni najpierw trują nas jedzeniem a potem szczepią syfem… mam tu dwa danio waniliowe i powiem wam tak… po kilku miesiącach jak mój organizm nie zjadł dosłownie żadnej chemii gdyż już od dłuższego czasu jem tylko produkty naturalne i zdrowe spróbuję tych serków, wiem że trują nas tym gównem żebyśmy się źle czuli ponieważ sprawia im przyjemność katowanie swoich niewolników i mam zamiar sprawdzić tym razem (nie jem chemii przez dłuższy czas a potem sprawdzam na sobie efekty jednorazowego spożycia danej substancji) tą zasraną skrobie modyfikowaną… po syropie glukozowo-fruktozowym czułem rozdrażnienie i lekkie nabuzowanie emocjonalne, jestem ciekaw jak zadziała w połączeniu z tą skrobią… ludzie się dziwią że ktoś się często denerwuje albo że ludzie mają dziwne nastroje, lęki itp. a ja z autopsji mogę wam powiedzieć że około 65% tego problemu jest właśnie przez żywność… badają jak wpływa to na organizm ale nie sprawdzają psychiki ludzkiej

  5. Do czego to wszystko doprowadzi? Jedzenie to przecież podstawa życia!!!! Ludzie są coraz bardziej wyniszczani właśnie przez jedzenie, absolutnie nie patrzą co kupują, byle szybko napchać brzuchy nie tracić czasu na gotowanie. Kiedy tak spoglądam w markecie co wkładają do koszyków, to skóra cierpnie!!!! i to wcale nie z biedy, ale z bezmyślności!!!! Młodzi jedzą co popadnie, te wszystkie jadłodajnie ze śmieciowym jedzeniem pękają w szwach, są tam nawet kobiety w ciąży, z malutkimi dziećmi przychodzą zjeść obiad i dalej szaleć po galeriach, szkoda czasu na gotowanie……społeczeństwo jest marne i absolutnie nie wybredne! Te wszystkie współczesne choroby z rakami włącznie to niby z czego? a kupowana chemia kosmetyczna to niby co? Jemy byle co, smarujemy się byle czym i żyjemy byle jak! Społeczeństwo nie ma w ogóle świadomości co jeść i do tego jeszcze kuchenki mikrofalowe aby było szybciej! Ludzie dokąd tak pędzicie…..do piachu????????

    1. O to to.

    2. Popieram przedmówce calym sercem. Świeta prawda.

  6. Dzięki za takie artykuły. Bardzo się mi przydatne są

  7. Jasne, to dlaczego tyle bezmozgich yeti chodzi po yej plabecie, jesli modyfikowana soja jest nieszkodliwa, kto powiedzial ze jest zdrowa dr Ewa, pewnie powie tez ze Mmr szczepionki so zdrowe bo zawieraja tylko troszeczke rteci,;-)

    1. Trzeba odróżnić wydalana z organizmu etylortec od metylorteci, której nie ma w szczepionkach. Zapewniam też ze po zjedzeniu ryb drapieżnych z czystych wód odczytany wyższe stężenie rtęci niż po zaszczepieniu

  8. ŻYWNOŚĆ POWINNA BYĆ ZDROWA<NATURALNA BEZ ŻADNYCH MODYFIKACJI I KOMBINACJI PRZY PRODUKCJI. A wszelkie tłumaczenia,że w niewielkich ilościach to nie szkodzi-bzdura. Jeśli w niewielkich ilościach spożywane przez lata to na pewno zaszkodzi. Jak jest coś zdrowe to nie szkodzi w ogóle.

    1. A co z ilością którą nasz organizm jest w stanie wydalić z organizmu? Dla przykładu skrobia fosforanowa, zażywana w niewielkich ilościach nie szkodzi a czasem pomaga (np. przy niedoborze fosforanu), mały nadmiar fosforanu szybko wydalany jest z organizmu wraz z moczem, jednak gdybyśmy zaczeli jeść E1410 na potęgę, nasze nerki nie nadążałyby filtrować naszej krwi. „Jak coś jest zdrowe to nie szkodzi w ogóle” a ja na to odpowiem pani, co za dużo to nie zdrowo.

  9. jak ktoś jest uczulony na ziemniaki to może jesc produkty zawierajace skrobie modyfikowaną czy nie?

    1. Uczulenie na ziemniaki może być bardziej skomplikowane niż nam się wydaje. Wszystko zależy od tego, na jaki składnik ziemniaka jesteś uczulona, czym się objawia alergia i czy pojawia się po spożyciu lub kontakcie z surowym ziemniakiem czy gotowanym? W tym wypadku trudno o jednoznaczną odpowiedź.

  10. Witam. Gdzie są padania potwierdzające bezpieczeństwo stosowania skrobi modyfikowanej? Gdzie one są? Dlaczego jest dodawana skrobia modyfikowana a nie zwykła? Ostatnio można zobaczyć w sklepach masowy wysyp skrobi w produktach dawnej pozbawionych skrobi całkowicie, np keczup pudliszki, jogurty bakomy, maślanki czekoladowe i z pieczonym jabłkiem itd, majonezy, keczupy w większości wszystkie za wyjątkiem pudliszków dla dzieci. Stało się to niemal nagle. Pytanie jakie można zadać co ma dać skrobia modyfikowana w keczupie i jogurtach i w innych produktach? Czy wcześniejsze jogurty były złe albo keczupy? Czym były wybrakowane żeby nagle zacząć dodawać modyfikowane coś. I czemu akurat modyfikowane a nie zwykłe? Ludzie powtarzają ciągle że są dozwolone i prawo i unia itd, ale unie tworzą ludzie a ludzie którzy piszą prawa (etap zatwierdzania itd) mogą mieć zupełnie skrajne intencje naszych czy od intencji zdrowych ludzi którzy chcą w zdrowiu wychowywać dzieci. Skrajność intencji. Dobrą publikacją jest publikacja byłego doradcy prezydenta Polski „GENETYCZNIE MODYFIKOWANE ORGANIZMY Obietnice i fakty Stanisław K. Wiąckowski”. W necie można znaleźć badania o szkodliwości gmo kukurydzy ale gdzie znaleźć badania o braku szkodliwości? Gdzie? Czy ludzie na tym forum w tym portalu mają takie badania? Jeśli tak proszę pisać do mnie. Następnie możemy skonfrontować te badania z tymi o szkodliwości albo wejść w świat nauki aby inni się na ten temat wypowiedzieli.
    Inną ważną sprawą jest że keczupy jogurty całe te jedzenie z dodatkami pochodzi od prywatnych ludzi, to są ich prywatne firmy, majątek i dochód, mają własne intencje zarabiania w pewien sposób i robią to. Bez nas stracą wiele. Więc przestańmy patrzyć na nich i zadbajmy o kawałek ziemi i do roboty:) …lub zorganizujmy się lokalnie. 🙂

    1. Ale skrobie modyfikowane to grupa różnych związków. Są dekstryny jak np. maltodekstryna, która ma bardzo wysoki Indeks Glikemiczny (IG=100, czyli jak czysta glukoza) i powinna być unikana, albo hydroksypropylowy fosforan dwuskrobiowy, który z kolei ma niskie IG i charakteryzuje się zawartością skrobi opornej, mającej podobne działanie do błonnika. Także, to również należałoby uwzględnić.
      I to nie prawda, że wszystkie związki „E-” są bezpieczne bądź nie, bo część może być naturalna (jak np. beta-karoten), a część szkodliwa, a nawet trująca w zależności od dawki. A jak taka skrobia jest w co drugim produkcie, tak jak to Michał zauważył, albo syrop fruktozowo-glukozowy, który jest po prostu dużo tańszy od cukru, gdy nadmiar fruktozy też jest szkodliwy, czy wszędobylski glutaminian sodu lub jego zamienniki, nie mówiąc już o aspartamie. Nietrudno sobie w ciągu dnia skumulować te substancje, wystarczy wypić kubusia, zjeść nudle z sosem ze słoika, jogurt owocowy i ciastka, żucie gum, niby nic. W dzisiejszych czasach, gdzie na każdym kroku koncerny chcą na nas zarobić jak najniższym kosztem, trzeba uważać na każdym kroku, bo wszędzie są jakieś „haczyki”. Czytajmy etykiety!

    2. Na początek warto odróżnić skrobię modyfikowaną od żywności GMO. Skrobia modyfikowana uzyskiwana jest w trakcie fizycznych bądź chemicznych procesów, które mają za zadanie zmianę właściwości skrobi, np. poprzez poprawę wiązania wody skrobia staje się lepszym zagęstnikiem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *