Produkty „zero kalorii” – czy to się opłaca?
Nie mówimy tu o produktach o obniżonej ilości kalorii i tłuszczu, lecz o produktach bez kalorycznych. Jak się okazuje na rynku są dostępne m.in. majonezy, bezkaloryczne oleje, dipy, które można spożywać bez wyrzeczeń. Jednak czy na pewno?
Zero kalorii – zero problemów?
Osoby będące na diecie redukcyjnej często sięgają po produkty o obniżonej wartości kalorii. Produkty typu fit np. jogurty i sery, nie zawsze są jednak dobrym wyborem. Pozbawione tłuszczów uniemożliwiają wchłonięcie się niezbędnych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, których źródłem jest właśnie nabiał.
Na rynku obecne są także produkty zero kalorii. W tej kategorii znajdziemy majonezy, dipy a nawet bezkaloryczny olej do smażenia. Niestety ich skład zostawia wiele do życzenia. Bazą dla tych produktów jest woda, jednak oprócz niej zawierają wszelkiego rodzaju konserwanty, barwniki, wzmacniacze smaku. W końcu z czegoś ten majonez musi powstać. Choć wszystkie substancje dodatkowe dopuszczane są do spożycia, ich nadmiar może powodować groźne dla zdrowia skutki.
Jeśli już decydujemy się na produkty spożywcze, niech zawierają one substancje, których nasz organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Bez węglowodanów, białka i tłuszczów nasz organizm nie będzie w stanie podtrzymywać podstawowych procesów życiowych. Zamiast produktów zero kalorii sięgnij po wskazówki, jak trwale i zdrowo schudnąć.