Pięć najgorszych diet, których lepiej unikać w 2017
Aktualizacja: 30 stycznia, 2019
Koniec 2016 roku najczęściej jest czasem podsumowań wielu trendów, także tych panujących w świecie dietetyki. Z tej okazji, członkowie Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków (BDA, British Dietetic Assciaction) dokonali oceny najbardziej popularnych diet 2016 roku i wytypowali te – ich zdaniem – najmniej polecane. Jakie diety znalazły się w „najgorszej piątce” i czy słusznie zasłużyły na taką nominację?
Czyste jedzenie – clean eating
Clean eating, czyli z angielskiego dosłownie czyste jedzenie jest bardziej sposobem odżywiania niż typową dietą. Zakłada ono opieranie jadłospisu na produktach pełnowartościowych, niskoprzetworzonych, świeżych i dobrej jakości oraz eliminację produktów uważanych powszechnie za niezdrowe. Zakwalifikowanie tego sposobu żywienia do rankingu „najgorszych diet” może nieco dziwić, gdyż ogólne zasady clean eating brzmią podobnie do zaleceń żywieniowych zalecanych dla ogółu populacji, jednak członkowie Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków argumentują swoją ocenę głównie zbyt „dosłownym” i radykalnym podejściem do czystego jedzenia. Według nich, osoby odżywiające się zgodnie z zasadami clean eating, ograniczają spożywanie zbyt wielu produktów ze względu na doniesienia o ich szkodliwości, co z kolei zwiększa ryzyko wystąpienia niedoborów składników odżywczych. Czy taka argumentacja jest zasadna? Jeśli clean eating zaczyna przekształcać się w ortoreksję, czyli obsesję na punkcie zdrowego odżywiania i spożywania tylko produktów pojmowanych jako zdrowe, faktycznie będzie szkodliwym sposobem żywienia. Jeśli zaś zachowamy zdrowy rozsądek i swoje wybory żywieniowe będziemy opierać o zasadę „mniejszego zła”, kierowanie się zasadami clean eating, przy zwróceniu uwagi na odpowiednie zbilansowanie diety, z pewnością nie wyrządzi nam krzywdy.
Tabletki odchudzające, tzw. diet pills
Wszyscy wiemy, że dieta i aktywność fizyczna to dwa podstawowe narzędzia walki o wymarzoną sylwetkę. Bez nich jesteśmy z góry skazani na porażkę. Mimo to, ciągle szukamy prostszych i szybszych sposobów na utratę nadmiaru kilogramów. Wielkie nadzieje pokładamy w suplementach i środkach odchudzających. Choć ich cel jest jeden – szybkie zmniejszenie liczby kilogramów na wadze – wykazują one różne działanie na organizm. Jedne środki będą ograniczać wchłanianie tłuszczów lub węglowodanów w diecie, podczas gdy inne będą oddziaływać na ośrodek sytości czy przyspieszać metabolizm. Wśród nich są nawet takie, które działając przeczyszczająco również powodują szybką utratę masy ciała – niekoniecznie tej tłuszczowej. Choć wizja szybkiej utraty kilogramów jest kusząca, a samo „łykanie pigułek” łatwiejsze niż stosowanie diety i regularna aktywność fizyczna, mało kto zdaje sobie sprawę z często występujących skutków ubocznych stosowania takich środków. Od łagodnych zaburzeń ze strony przewodu pokarmowego (tj. biegunka, ból brzucha, uczucie dyskomfortu) przez pogorszenie wchłaniania składników odżywczych i pogłębianie ich niedoborów w organizmie, po poważne zaburzenia ze strony układu nerwowego, krwionośnego czy oddechowego. Warto również pamiętać, iż rynek suplementów diety, a szczególnie tych sprzedających tabletki odchudzające, nie jest w pełni kontrolowany. Stwarza to ryzyko zakupu suplementu, w składzie którego obecne są substancje niedopuszczane do spożycia, uznane za toksyczne lub szkodliwe dla zdrowia.
Teatox
Zlepek słów „tea” i „detox” dał początek chwytliwej nazwie diety Teatox, która zakłada detox organizmu przy pomocy herbaty. Choć z pewnością niejeden koneser tego naparu zgodzi się z jego faktycznym efektem oczyszczającym, picie herbaty powinno być raczej dodatkiem do zbilansowanej diety, nie zaś głównym jej składnikiem. Założenia tej „diety” opierają się bowiem na wypijaniu naparów – oczywiście tylko tych polecanych przez marki promujące Teatox – które mają dawać uczucie sytości, energii, zmniejszać wzdęcia i ułatwiać odchudzanie. Brzmi zachęcająco, prawda? Niestety mieszanki herbat stosowanych podczas teatoxu mają głównie działanie przeczyszczające, mogą więc prowadzić do biegunki, odwodnienia, zaburzeń elektrolitowych, dysbiozy jelitowej i pogłębiania niedoborów pokarmowych. W przeciwieństwie do naturalnych herbat – szczególnie białej czy zielonej – ilość polifenoli w herbatkach teatox jest na tyle mała, że trudno mówić tutaj o potencjale detoksyfikującym organizm. Utrata masy ciała wynika zaś głównie z utraty wody związanej z przeczyszczającym działaniem herbatek.
Dieta 6:1
Dieta 6:1 to system żywieniowy, który zakłada jeden dzień postu w tygodniu. Według zasad tej diety, przez sześć dni prowadzimy racjonalne odżywianie, a siódmego stosujemy jednodniową głodówkę. Mimo iż okresowy post ma również swoje zalety – należą do nich m.in. poprawa insulinowrażliwości i profilu lipidowego [1], nie jest modelem żywienia, który może być stosowany przez wszystkich. Osoby starsze, dzieci, kobiety ciężarne oraz osoby przewlekle chore, szczególnie cierpiące na zaburzenia metaboliczne i hormonalne oraz pacjenci onkologiczni i niedożywieni nie powinni stosować takich praktyk. Również w przypadku tzw. syndromu zmęczenia nadnerczy, niedoczynności tarczycy oraz dużej aktywności fizycznej posty nie są wskazane.
Oczyszczanie z zielonymi koktajlami
Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków surową opinię przyznało również oczyszczaniu organizmu za pomocą zielonych koktajli. Choć smoothie z jarmużu z pewnością będzie wartościową przekąską między głównymi posiłkami, BDA twierdzi, iż dodatek zielonych koktajli do źle zbilansowanej diety nie jest w stanie zrekompensować złych wyborów żywieniowych, które podejmujemy przez resztę dnia. Spożywając koktajle, dostarczamy sobie dodatkowych kalorii, które mogą przyczynić się do nadwyżki kalorycznej. Ponadto spożywanie warzyw i owoców w formie bardzo rozdrobnionej (koktajle, smoothies) z jednej strony sprawia, że są one łatwiej strawne, z drugiej zaś na krócej dają uczucie sytości i faktycznie może przyczyniać się to do dostarczania większej ilości energii w diecie. Co więcej, tak przetworzone owoce i warzywa mają mniej błonnika, niż ich wyjściowe formy. Nie można również zapominać, iż popijanie hamburgera zielonym koktajlem będzie raczej nieskuteczne w kwestii oczyszczania organizmu. Aby osiągnąć taki efekt, całość naszej diety powinna być odpowiednio zbilansowana, a koktajle stanowić jedynie smaczny i wartościowy dodatek do diety.
Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków wzięło pod lupę kilka najbardziej popularnych i polecanych przez celebrytów diet, wybierając „najgorszą piątkę” z nich. Choć przyznanie takiej nominacji stylowi żywienia clean eating oraz negatywna ocena dotycząca spożywania tzw. zielonych koktajli zdaje się być nieco zbyt surową opinią, słuszna krytyka skierowana została głównie w stronę stosowania tabletek odchudzających i herbatek przeczyszczających. Jaki wniosek wypływa z tego rankingu? Najlepszą dietą jest ta zindywidualizowana, zbilansowana i dostosowana do naszego stanu zdrowia i stylu życia – choć co roku w rankingu „najbardziej popularnych diet” wypierana jest przez modne „diety cud” z pewnością jest od nich skuteczniejsza i bardziej bezpieczna w stosowaniu.
Literatura:
[1] Persynaki A., Karras S., Pichard C. Unraveling the metabolic health benefits of fasting related to religious beliefs: A narrative review. Nutrition. 2017 Mar; 35:14-20