Neofobia żywieniowa u dzieci – specyfika choroby
Aktualizacja: 29 kwietnia, 2024
Samo słowo neofobia oznacza lęk przed nieznanym, zmianami, czymś co jest inne i obce. Neofobia powoduje paniczny lęk, strach przed nowymi sytuacjami, wydarzeniami, miejscami i wszystkim tym, czego wcześniej nie doświadczyliśmy.
Neofobia u dzieci
Neofobia żywieniowa u dzieci może przejawiać się w postaci sensorycznej awersji pokarmowej – dziecko nie tylko boi się nowych produktów, zapachów i smaków, ale także samego wyglądu, tekstury czy konsystencji. To bardzo złożone i trudne w leczeniu zaburzenie.
Choroba ta szczególnie uwidacznia się u dzieci w lekkich formach, jako niechęć do jedzenia, szczególnie w stosunku do nowych produktów wprowadzonych do diety, ale może przybierać bardzo skrajne formy.
Dzieci, które cierpią na neofobię zazwyczaj posiadają bardzo wąski asortyment produktów, które są w stanie spożywać. Często wstręt do jedzenia objawia się niemożnością spożycia, gryzienia czy obcowania z pokarmem, nawet w formie papki. Neofobia jest bardzo poważnym problemem, który należy leczyć. Ważne jest, by nie mylić jej ze zwykłym grymaszeniem czy niechęcią do jedzenia, która pojawia się u większości dzieci w pewnym okresie ich życia.
Wprowadzanie nowych produktów żywieniowych powoduje silny stres u dzieci, a w skrajnych przypadkach traumę, która może mieć bardzo poważne skutki. Neofobię u dzieci zwykle diagnozuje się w wieku od 3–5 lat.
Neofobia żywieniowa u dzieci – objawy
Neofobia żywieniowa u dzieci zaczyna się bardzo niepozornie. Dziecko zwykle grymasi podczas jedzenia, niechętnie spożywa produkty, odmawia gryzienia. Z czasem pojawia się płacz, ostentacyjne odmawianie przyjmowania pokarmów, plucie jedzeniem i wyraźny dyskomfort w trakcie spożywania posiłków. Może przeradzać się to w bardzo ostre formy neofobii. Dziecko nie jest w stanie spożywać nie tylko nowych pokarmów, ale także wcześniej przez siebie akceptowanych i znanych. Pojawia się histeria, sensoryczna awersja na smak, zapach, a także teksturę pokarmów. Niektóre dzieci nie są w stanie znieść obecności jedzenia, patrzenia na nie lub też przebywania w towarzystwie osób jedzących.
Neofobia żywieniowa u dzieci – przyczyny
Neofobia żywieniowa jest bardzo złożonym problemem, który ciężko jest wytłumaczyć w jednoznaczny sposób. Przyczyny jej powstawania są skomplikowane i powiązane z różnymi czynnikami. Nie ma jednej, określonej przyczyny, która powoduje powstanie choroby.
Za przyczynę neofobii żywieniowej upatruje się czynniki genetyczne.Inną przyczyną są zaburzenia w rozwoju układu nerwowego powstałe już w okresie płodowym. Czynnik biologiczny może mieć bardzo silny wpływ na pojawienie się nieprawidłowych odruchów związanych z jedzeniem i spożywaniem pokarmów u dzieci.
Niewątpliwie bardzo istotnym czynnikiem jest środowisko w jakim dziecko się znajduje oraz atmosfera panująca w trakcie spożywania pokarmów. Złe doświadczenia dziecka z momentem spożywania posiłków, wmuszanie jedzenia na siłę, płacz, krzyki, stres, nieregularność posiłków, chaotyczność mogą potęgować w dziecku niechęć do jedzenia.
Neofobia żywieniowa u dziecka – co robić?
Absolutnie nie można tego problemu bagatelizować i czekać aż sam minie. Neofobia żywieniowa u dzieci wymaga kompleksowej i dogłębnej analizy, a także terapii, która pozwoli dziecku przezwyciężyć strach przed jedzeniem. Lęk i opór przed jedzeniem może się pogłębiać, dlatego warto już na samym początku skonsultować objawy występujące u dziecka ze specjalistą, a następnie, jeśli będzie to konieczne, przeprowadzić terapię. Zarówno dziecko, jak i rodzice powinni poddać się terapii, która rodzicom uzmysłowi problem, wskaże rozwiązania i metody pracy z dzieckiem.
Neofobia żywieniowa u dzieci to bardzo skomplikowany i złożony problem, który często nie jest dostrzegany jako poważne zaburzenie. Mylona ze zwykłą niechęcią do jedzenia, może się pogłębiać i z czasem przybrać skrajne postaci. Prawidłowa diagnoza i leczenie może przynieść bardzo dobre efekty, całkowicie likwidując problem.
Też mamy ten problem .kilka rzeczy i nic nowego 16lat i nikt nie może nam pomóc. Myślałam że wyrośnie z tego
witam mam 6 letnia córeczkę mam ten sam problem tylko u niej to nastało raptem , przykład jadła wszystko po prostu wszystko co zrobiłam nie było problemu, do 12 kwietnia 2020 , rano szykujemy śniadanie świąteczne jak zawsze wszyscy siadają jedzą a ona tylko patrzy pytam co by zjadła odp nic, ok myślę może za wcześnie ok , ale mijają godziny pytam co chce zjeść bo już pora obiadowa ona nadal nic. I tak cały dzień, następny i kolejne inne brzmia tak samo je od tygodnia jogurt jeden tylko i wyłacznie bakus czekoladwy nic wiecej i pije mleko to ja trzyma , dzwonilam do przychodni lekarz kazał obserwowac bo w obecnej sytuacji nawet wizyt nie ma tylko kontak przez tel. Po tygodniu dzwonie ponownie do przychodni opowiadam ze nic sie nie zmieniło poza tym ze je jogutr i pije mleko odp. prosze obserwowac ok mysle lekarz wie lepiej, mija kolejny tydzień dzwonie i co nadal obserwowac kurcze dziecko schudło mi 7 kg a ja mam obserwowac od zmysłów odchodze czytam na forach zeby nie zmuszac nie denerwowac ale ona chodnie w oczach, owszem bawi sie wszysrko normanie poz za jedzeniem nike wiem co mam robic potrzebujemy pomocy prosze o rade kontakt co kolwiek
Beti009- czy w końcu poradziliście sobie. Mam dokładnie taka sama sytuacje. Córka 6 lat z dnia na dzień przestała jeść. U nas trwa to już 3 tygodnie.
Od soboty mam ten sam problem z corka 5 lat. Są to na razie dwa dni, ale na szczęście wiem dlaczego przestała jeść. Córka jadła torcika z opłatkiem. Ten opłatek przykleił jej się do gardełka i w ten sposób przestraszyła się, że się udusi. Ale nie było dramatu, popila woda i się śmiała. Następnego dnia blokada. Jak czytam to wszystko to zaczynam się bać.
Hej, mam identyczny problem i też z dnia na dzień przestała jeść. Moja zamiast jogurtów je lody. Lekarz powiedział, żeby obserwować ale jak chce lody to niech je. Każą czekać ale jak długo…. Najbardziej boli ta bezsilność…
Mam 9 letniego syna z problemem borykamy się od 3 lat, po diagnozie w Neuromind we Włocławku to tam dali nam wskazówki jakie terapie rozpocząć, co w domu można robić i tam jeździmy na konsultacje ( przez pół Polski). Problem natomiast pojawiły się po ukończeniu 2 roku życia, kiedy to syn zaczął eliminować wiele pokarmów. Żaden specjalista nie wiedział jak nam pomóc lub nawet bagatelizował problem. Oglądając ddtvn natrafiłam na założycielkę ośrodka Pania Małgorzatę Tchurz i tak zaczęła się nasza walka o lepsze jedzenie, która ciągle trwa.
witam Aniu, ale powiedz czy widzisz efekty?
Ja mam synka 5 lat gdy skończył 2 lata zaczął eliminować sobie produkty na początku myślałam ,ze to normalne próbuje nowych smak si e zmienia . tak to tłumaczyłam . ale teraz mam dosyć każdy nasz rodzinny wyjazd to słoikowanie najpierw ,a potem pakowanie . innych rzeczy nie je tylko te co lubi i tak w kółko to samo ,zero owoców ,warzyw surowych itp. boje sie ze tak zostanie a każdy mi mówi ,,że to minie a ja miałam przeczucie, że coś jest nie tak tylko teraz jak przeczytałam artykuł wiem że opisują mojego syna i jego fobie. wiem że muszę to leczyć tylko jak i czy to pomoże.
Boże,mam to samo z moim 11nastolatkiem. Juź mi ręce opadają. Nie mam już siły. Nie wiem co robić,odeszła mnie ochota na gotowanie nawet dla reszty rodziny. I tak od kilku lat.
moja córka ma 9 lat i jeszcze dotąd nie zjadła II danie. Zero mięsa, zero ziemniaka , zero surówki na talerzu. Przemycam to blenderując zupy warzywne plus trochę mięska. Zupy nie blenderowane to je tylko rosół. Zero owoców , soki z warzyw pije. Żądnej kanapki, wędliny, nic. Dramat . Nie wiec co dalej.
Witam mieszkam w UK i mam 3 letnią córeczkę. Od samego poczatku wprowadzania nowych pokarmów mielismy napady histerii. Po ok 2 latach walki o kazdy kęs, moge smialo powiedziec ze moja córeczka w tej chwilii jest najedzona, a ja w koncu mysle o sobie ze jestem dobra mamą. Szczescie obylo sie bez specjalistow:)
Spełniona mama. To pewnie nie była neofobia żywieniowa. Młodsze dzieci często nie chcą jeść. Moja córka po zapaleniu płuc bardzo mało jadła. Odrzuciła mleko, jadła tylko jajka i parówki, łyżkę zupy. To co zjadła w ciągu dnia zmieściłoby mi się w garści. Trwało to rok. Są różne przyczyny takiego niejedzenia, u młodszych dzieci. Trudno to jest odróżnić od zwykłych niejadków i grymasów. Problem ten ujawnia się między 3 a 7 rokiem życia i może trwać i trwać. Starsze dzieciaki są bardziej świadome, kiedy rozumieją problem same próbują z tym walczyć.
Prosze powiedz co wam pomoglo. Tez mamy taka sytuacje.
Jak to zrobiłaś bez pomocy specjalistów???
U nas ten sam problem.. męczące to jest strasznie, przed jakimkolwiek wyjazdem mój 9 latek zawsze pyta co bedxie jadł? Jak nie makaron to nie chce jechać.. teraz wożę go na półkolonie i codziennie sie upewniam, żeby dawali mu tylko to co lubi i nie zmuszali do jedzenia zupy, bo tylko wpadnie w histerie. Wiem , ze powinnam to leczyć tylko gdzie tej pomocy szukać, skoro problem jest bagatelizowany. Kiedyś oglądałam program, w którym leczenie tego problemu polegało na hipnoterapii. Rozmawiałam o tym z synem i on chciałby sie poddać hipnozie, żeby moc wszystko jeść jak większość dzieci.
Po raz pierwszy od ponad 9 lat przestalam myslec, ze jestem wariatka, ktora nie umie nauczyc dziecla jesc…. mieszkamy w Uk i dopiero bede szukac pomocy, ale mamy sukces gdyz udalo przekonac sie a raczej sami w koncu dostrzegli nauczyciele w szkole i chca w koncu pomoc. Lekarz oczywiście nas zbyl mowiac że to normalne. Jest nadzieja, bo syn sam juz rozumie problem i ppki co widze jak walczy psychicznie i bardzo by al to zmienic. Mamy nawet na koncie nowy owoc i zjedzona z pdruchem wymiotnym ale jednak ziarno kukurydzy.. brzmi śmiesznie, a dla nas to jak szczyt góry. Niestety corka 4 lata tez zaczyna widzac brata jedzenie. Wszystkim dzieciom zycze powodzenia ! I przede Wszystkim smacznego i wierze ze nam sie uda.
0srodek Wspierania Rozwoju Neuromind, ul Wiejska 12 Włocławek założycielka Pani Małgorzata Tchórz była w TVN.
Moje dziecko ma ten problem już zdiagnozowany we Włocławku tam jest klinika ktura tym problemem się zajmuje są naprawdę dobrzy w tym temacie polecam chociaż terminy są dość odległe, teraz jadę na tygodniową terapię.
Syn skonczone 7 lat problem z jedzeniem od samego poczatku . U lek rodzinnego zrobilismy teraz badania podstawowe i wyniki dobre i lek powiedziała zeby przeczekać kiedyś mu przejdzie, ale ja nie mam siły czekac na te kiedyś. Od jakiego specjalisty zacząć ? Pomocy !
To samo nie przejdzie. Córka ma 11 lat i coraz bardziej zawężoną listę produktów , które je. Wstręt budzą w niej widok, zapach i konsystencja pokarmów(tych, które do niedawna jadła również). Podczas posiłków jest histeria – nie ma siły żeby spróbowała nowego dania. Wyniki w normie, robiliśmy testy na alergię, celiakię, nietolerancje pokarmowe i fruktozemię wrodzoną (oczywiście prywatnie, bo lekarze ignorują problem), wykluczyliśmy cukier z diety na miesiąc, zlikwidowaliśmy przekąski , podawaliśmy suplementy na apetyt, itp……..NIC to nie dało. Teraz szukamy specjalisty, bo to nie jest normalne, a problem się pogłębia.
Mój syn tak samo problem z jedzeniem się pogłębia a lekarze mówią że dobrze wygląda,12 lat męczarni mam już dość.ma pani na to superowe lekarstwo? pozdrawiam
Witam, U nas podobnie. Córka do 2 roku życia jadła wszystko. Stopniowo zaczęła eliminować produkty. Obecnie ma 9 lat i je tylko bułki, z masłem, nutella, nalesniki, lody śmietankowe, monte, parowki sokoliki, suche płatki, paluszki, pierniki. Nie chce próbować czegoś nowego, boi się. Jak tylko zaczął się problem chodziliśmy do specjalistów; pediatrów, alergologów, psychologów. Jedni kazali przegrodzić, inni nie zmuszać, czekać… po ostatniej terapii czekałam… ale już dłużej nie mogę. Zgłosiłam dziecko do Neuro-Mind do Włocławka. Jesteśmy przed konsultacja. Jestem pełna nadziei, ze znajdzie się ktoś kto powie co robić. Próbowaliśmy wiele: ekspozycji nowych produktów, nie zmuszania, dużo rozmow…. Dzisiaj Zuzia ma 9 lat i sama mówi, ze chciałaby spróbować ale się boi. Sama po nocach nie śpię, bo myśle jak jej pomoc… teraz czekam na pomoc z Włocławka … pozdrawiam i napiszcie proszę jak u Waszych dzieci. Magda
https://bonavita.pl/neofobia-zywieniowa-u-dzieci-specyfika-choroby
Witam
Mam ten sam problem z 8 letnią córką. Do jakiego specjalisty się udać, gdzie szukac pomocy
Super artykuł ale gdzie szukać pomocy u jakiego specjalisty. Ja mam z synem od 6 lat ten problem , niewiem co mam już robić czuje się bezsilna. Dziecko chce jeździć na wycieczki szkolne a nie może bo je 5 posiłków. Nauczyciele tez bezradni. Niewiem do jakiego specjalisty się udać a wiem ze potrzebujemy pomocy ?
Witam, czy dalej szuka Pani pomocy? Nie mogę znaleźć daty artykułu. My mamy ten sam problem, ale jesteśmy już pod opieką.
Proszę o informację do jakiego specjalisty trzeba się udać z takim problemem?
Witam mam z synem taki sam problem może mi Pani podpowiedzieć gdzie się udac,do jakiego specjalisty?
ANIU PISZE BO JESTEŚMY W PODOBNEJ SYTUACJI . MÓJ WNUK MA TEN SAM PROBLEM I JA I MOJA CÓRKA JESTEŚMY BEZRADNE. MOŻE TRZEBA SIE ZJEDNOCZYĆ I UTWORZYĆ GRUPĘ WSPARCIA. WSPÓLNIE ŁATWIEJ POKONYWAĆ PROBLEM PROSZĘ O KONTAKT. JOLA
Też mam taki sam problem z synem 4,5 lata. Chodziłam do lekarza prosiłam o pomóc i nic. Stwierdził że to normalne u dzieci w jego wieku i napewno z czasem mu przejdzie( ten problem mamy już od 3 lat). Niestety problem się pogłębia a my dalej nie wiemy gdzie szukać pomocy . Jesteśmy już bezradni bo naprawdę nikt ie chciał albo nie umiał nam pomóc. Proszę o podpowiedź do jakich lekarzy powinniśmy się z synem udać.
Szukajcie psychodietetyka
to jest serio problem, musimy umieć odróżnić, czy to tylko grymaszenie dziecka, czy już neofobia. mało się o tym mówi, ja przeczytałam o tym akurat w Food Forum, wcześniej o tym nie słyszałam. mam nadzieję, że świadomość społeczna z czasem się zwiększy.
świetny artykuł, opisuje problem mojego dziecka. Proszę tylko dodać gdzie szukać tej pomocy. Bo ja odwiedziłam już kilku lekarzy specjalistów i żaden nie umiał pomóc. Po 5 latach mam już dość szukania.
Mamy to samo ! Bylismy u 5 psychologow ktorzy nie potrafia ugrusc tematu.
Prosze napisz czy rozwiazalas problem z jedzeniem twojego dziecka. mam nastolatka ktory nie chce jesc wrecz ma wstret do wszystkiego jestem juz zmeczona tym, czy znalazlas jakiegos specjaliste ktory ci pomogl?
My też mamy takie dziecko od miesiąca na terapii -na razie początki 3 razy byliśmy i nic, ale to trwa miesiącami. Trzeba szukać terapeutę sensorycznego, neurologopedę i psychologa. My na razie chodzimy do psychologa-koszty spore, więc póki co chodzimy od poradni psychologiczno-pedagogicznej i wtedy koszty nam odeszły. Syn ma za miesiąc 3 latka. Widziałam takie informacje na stronie ddtvn jak postępować z takim dzieckiem, a wcześniej sama szukałam informacji sama. To długa droga, ale znam 2 osoby gdzie dzieci jedzą już wszystko po 3 miesiącach terapii, ale mają po 7 lat z 2-3 latkiem to chyba trudniej.
gdzie szukac pomocy?