Dzieci – produkty, których bezwzględnie powinny unikać w swojej diecie
Aktualizacja: 20 marca, 2019
Dzieci są najbardziej wymagającymi konsumentami. Trudno im wytłumaczyć, że coś jest zdrowe i to powinny zjeść, a czego lepiej żeby unikały. Jednak bardzo ważnym aspektem w tej sprawie są uświadomieni rodzice.
Dlaczego dzieci powinny unikać niektórych produktów?
Przede wszystkim większość konserwantów, barwników czy emulgatorów możę być dodawane do żywności tylko w określonych ilościach. To tak zwane ADI, czyli dopuszczalne dzienne spożycie, określające maksymalną dawkę substancji, która może być pobierana przez człowieka przez całe życie bez szkody na jego zdrowiu. Jest to wartość podawana w miligramach na kilogram masy ciała (mg/kg).
Dodatki do żywności są restrykcyjnie kontrolowane, dlatego ich ilość w danym produkcie nie przekracza dozwolonej dawki. Jednak w przeliczeniu na kilogram masy ciała, nasze dzieci mogą zjeść ich zdecydowanie mniej niż my. Jeśli spożywamy dużo takich produktów to sami nie wiemy, ile w sumie tych dodatków zjedliśmy. Zbyt częste i nadmierne ich spożywanie może być przyczyną przede wszystkim alergii.
Produkty zakazane w diecie dziecka
Oczywiście maluch, który dopiero co został odstawiony od piersi, nie powinien w ogóle spożywać produktów z konserwantami czy innymi dodatkami do żywności. Niestety bardzo dużo produktów na półkach jest tak zwaną żywnością wysoko przetworzoną, zawierającą nie do końca dla nas zdrowe składniki.
Przede wszystkim niebezpieczne dla dzieci są barwniki syntetyczne. Mogą powodować alergie, brak koncentracji czy nadpobudliwość. Producent jest zobowiązany napisać o tym w składzie produktu, dlatego tak ważne jest czytanie etykiet.
Nie należy podawać naszym pociechom słodkich napojów gazowanych, ponieważ zawierają bardzo dużo cukru oraz chipsów, które są tłuste, mają dużo kalorii i soli, a ponadto mogą być źródłem niebezpiecznych tłuszczów trans. Dzieci powinny także bezwzględnie unikać fast-foodów. Musimy również uważać na mleko krowie i orzechy, które mogą je uczulać.
Zdecydowane powinniśmy zrezygnować z pasztetów. Głównych ich składnikiem zwykle jest MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie, które z prawdziwym mięsem nie wiele ma wspólnego.
W diecie maluchów powinniśmy unikać również zbyt dużych ilości słodyczy, ponieważ przyzwyczajając się do tego smaku, będą w swoim późniejszym życiu często po nie sięgać, a jak wiemy jest to prosta droga do otyłości.
Co podawać dzieciom?
Zaraz po odstawieniu mleka matki najlepiej wszelkie zupki i soczki przygotowywać samemu. Na półkach sklepowych znajdziemy dość duży wybór tego typu artykułów, mogą okazać się pomocne w podróży czy innej wyjątkowej sytuacji. Należy szczególnie uważać na gotowe kaszki owocowe, w ich składzie możemy znaleźć np. sok malinowy. Tego typu posiłek również warto przygotować samodzielnie i dodać osobno odrobinę owoców. Wówczas mamy pewność, co znajduje się w posiłku naszego dziecko.
Parówki są wygodne w przygotowaniu, a maluchy bardzo je lubią. Ale czy powinny je jeść? Obecnie na rynku możemy spotkać wiele ich rodzai. Producenci starają się jak mogą, aby zachęcić nas do kupienia swoich produktów. W niektórych możemy znaleźć aż 90% mięsa i to nie mechanicznie oddzielonego. To bardzo dużo, ale niestety, poza tym jest jeszcze wiele innych składników, których powinny unikać dzieci. Na rynku pojawiły się także parówki, które mają dosyć dobry skład, to znaczy nie zawierają glutaminianu sodu, substancji konserwujących czy polifosforanów. Myślę, że takie parówki można co jakiś czas podać swoim dzieciom.
W diecie dziecka ważne jest również masło, nie żadne masmixy czy margaryny. Mówimy tutaj oczywiście o „prawdziwym” maśle zawierającym ok. 82,5% tłuszczu. Jest ono dobre, dla naszych pociech, ponieważ zawiera krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które łatwo trawione są przez nasz układ pokarmowy.
Przede wszystkim dzieciom powinno się podawać żywność jak najmniej przetworzoną. Najważniejsze, aby spożywały posiłki domowe, przygotowane z produktów jak najbardziej naturalnych. Wiadomo, że nie da się, aby całe życie jadły posiłki bez konserwantów czy barwników, ale w tych pierwszych latach jest to niezwykle ważne.
Warto zrobić sobie test na nietolerancję pokarmową. Wtedy okaże się, jakich produktów bezwzględnie nie powinniśmy jeść, których unikać, etc.
Tak, testy na nietolerancję pokarmową szczególnie u najmłodszych pomagają na tyle wcześnie wykryć produkty, które musi wyeliminować z diety, aby uniknąć przykrych dolegliwości i konsekwencji zdrowotnych u maluchów.