Nietolerancja laktozy. Czy mleko kozie może zastąpić mleko krowie?
Aktualizacja: 7 maja, 2024
Laktoza jest dwucukrem, który składa się z cząsteczki glukozy i galaktozy. Znajduje się w mleku zarówno matki jak i krowim oraz w produktach mlecznych niefermentowanych. Przyczyną nietolerancji laktozy może być przekazywany genetycznie niedobór enzymu – laktazy, która rozkłada w przewodzie pokarmowym cząsteczkę laktozy do formy przyswajalnej. Od 2 roku życia zauważalne jest postępujące zmniejszanie się aktywności enzymu laktazy, które ostatecznie osiąga jedynie 5% wyjściowej aktywności. U niemowląt i dzieci, rzadko występują objawy tego schorzenia. Dopiero w wieku dojrzewania lub u dorosłych można zauważyć nietolerancję laktozy, co wymaga całkowitego usunięcia jej z diety chorego.
Gdy niestrawiona laktoza gromadzi się w jelitach, powoduje w nich wzrost ciśnienia osmotycznego. Częściowo prowadzona fermentacja laktozy przez bakterie jelitowe, wytwarza gazy (dwutlenek węgla, metan, wodór), powodując wzdęcia. Powstające w tym etapie średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (MCT), drażnią śluzówkę jelit i doprowadzają do wodnistej biegunki.
Mleko kozie
Mleko kozie uchodzi za produkt łatwostrawny w przeciwieństwie do mleka krowiego. Ma białą barwę, a swój specyficzny zapach zawdzięcza lotnym kwasom tłuszczowym, głównie kapronowemu, kaprynowemu i kaprylowemu, które powstają w wyniku działania lipazy lipoproteinowej.
Porównując skład mleka krowiego i koziego, można spostrzec, iż są one bardzo do siebie zbliżone. Obydwa są dobrym źródłem wapnia, witaminy D, A oraz B2.
Mleko kozie zawiera dużo egzogennych aminokwasów, dobrze przyswajalnych przez organizm człowieka. Dodatkowo, tłuszcz w mleku ma postać kropelek (kuleczek), w kozim są znacznie mniejsze niż w krowim. To również sprawia, że staje się ono łatwiej strawne dla układu pokarmowego. Mleko kozie jest popularne wśród osób, które cierpią na alergię mleka krowiego. Głównym jego białkiem jest kazeina, która zawiera bardzo małe ilości alergennej frakcji.
Pomimo licznych zalet, należy jednak pamiętać, że w mleku kóz znajduje się duża ilość potasu i chloru, co powodować może zaburzenia pracy nerek u niemowląt.
Zawiera również znaczniej mniej kwasu foliowego niż pokarm kobiecy czy nawet mleko krowie. Ograniczenie diety dziecka wyłącznie do mleka koziego, może prowadzić do wystąpienia niedokrwistości z powodu niedoboru kwasu foliowego.
Mleko kozie a laktoza
Laktoza jest bardzo ważnym cukrem, który sprzyja wchłanianiu wapnia, fosforu, magnezu oraz innych pierwiastków, a także jest źródłem galaktozy, która wpływa na prawidłową budowę układu nerwowego. Mleko krowie oraz kobiece jest bogate w duże ilości tego cukru.
Mleko kozie zawiera znacznie mniejszą jego ilość. Stanowi zaledwie około 10% składu. Jednak nawet niewielkie ilości mogą wywołać niepożądane działanie i prowadzić do podrażnienia jelit niemowlaka, co objawiać się może wodnistą biegunką, bólem brzuszka oraz wzdęciami.
Mleko kozie dla niemowląt
Pomimo wielu pozytywnych składników, które warunkują wzrost dziecka, łatwostrawności oraz mniejszej zawartość laktozy, mleka koziego nie zaleca się dzieciom poniżej pierwszego roku życia. Znacznie wyższa zawartość składników mineralnych, może znacząco obciążać nerki dziecka, a niedobór kwasu foliowego, skutkować problemami z układem nerwowym.
Nietolerancja laktozy, szczególnie u najmłodszych jest poważnym problemem, gdyż podstawowym pokarmem w pierwszych miesiącach życia dziecka jest mleko. Nawet najmniejsze dawki dwucukru mogą wywoływać nietolerancję i dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Mleko kozie nie powinno stanowić substytutu mleka krowiego czy pokarmu kobiecego, a przez pediatrów nie jest zalecane dla dzieci poniżej 1 roku życia.
Literatura:
- I. Dymytrów, A. Mituniewicz-Małek, „Wartość odżywcza oraz przydatność technologiczna mleka koziego”
- K. Hozyasz, M. Słowik, „Artykuł poglądowy – mleka inne niż ogólnodostępne krowie – argumenty za i przeciw”-Przegląd Gastroenterologiczny 8(2): 98-107
- Lawlor-Smith C & Lawlor-Smith L, 2006, „Lactose intolerance. Breastfeeding Review” 6(1): 29-30
- A. Stolarczyk, „Składniki odżywcze. Żywienie dzieci zdrowych i chorych” red. Socha J., PZWL, Warszawa, 11-34.
dawałam mleko kozie córce od 2-go tyg życia bo po innych pokarmach były biegunki,było pod nadzorem pedjatry oczywiście mleko musiało być rozcieńczone bo jest za mocne !,i super wyrosła bez chorób,bo do 2-ch godz,po udoju uodparnia dziecko i dorosłych. o tym się nie mówi,
Rozumiem że artykuł dotyczy świeżego mleka koziego a nie mleka modyfikowanego na bazie mleka koziego?
Pani Olu, interesujący, klarownie napisany artykuł na powyższy temat, ważny dla mnie i pewnie wielu osób. Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie ☺!