Zielona herbata – ma słono-gorzki smak, jak samo życie…
Aktualizacja: 19 kwietnia, 2024
Zielonej herbacie przypisuje się wszechstronną ochronę przed zawałem serca, skrzepami i chorobą wieńcową. Napar z zielonych listków łagodnie pobudza czynności serca i krążenia, zwiększa przenikalność ścianek naczyń krwionośnych. Istnieją doniesienia, że polifenole znajdujące się w zielonej herbacie hamują wchłanianie cholesterolu z żywności.
Kolebką zielonej herbaty są Chiny. Pierwsza wzmianka o roślinie herbacianej pojawiła się w III wieku p.n.e. i mówiła o chińskim lekarzu, który zalecił ją, jako środek wzmagający koncentrację i bystrość.
Tajemnica zielonej herbaty polega na tym, że bogata jest w polifenolowe katechiny, zwłaszcza galusan epigalokatechiny (EGCG). EGCG jest silnym antyutleniaczem, oprócz hamowania wzrostu komórek nowotworowych, zabija komórki nowotworowe, nie uszkadzając przy tym zdrowych tkanek. Był to również skuteczny środek w obniżaniu stężenia cholesterolu LDL, hamujący nieprawidłowe powstawanie zakrzepów. To nabiera znaczenia, gdy weźmiemy pod uwagę, że zakrzepica (powstawanie nieprawidłowych skrzepów krwi) jest główną przyczyną zawałów serca i udarów mózgu. Badania wykazały, iż zielona herbata zawiera 5 razy więcej EGCG w porównaniu ze „zwykłą” herbatą. To właśnie EGCG nadaje herbacie zielonej lekko cierpki, gorzki smak. Jak tłumaczy prof. V. Szedlak-Vadocz – epigalokatechina szczególnie skutecznie niszczy wolne rodniki. Jest w tym efektywniejsza niż wspólne działanie witamin C i E. Epigalokatechina jest przede wszystkim skuteczniejsza w warunkach inicjowania przez wolne rodniki pewnych chorób lub gdy przyczyniają się one do pogarszania już trwającego, patologicznego procesu.
Zielona herbata i jej właściwości
Dlaczego inne chińskie herbaty nie mają podobnych zdrowotnych własności? Zielona, oolong i czarna herbata pochodzą z liści rośliny Camellia sinensis. Co wyróżnia zieloną herbatę? To sposób jej przetwarzania. Liście zielonej herbaty są gotowane na parze, która zapobiega utlenieniu EGCG- cennego związku. Natomiast herbata czarna i liście herbaty oolong są wykonane z fermentowanych liści, co powoduje, że EGCG zostaje przekształcony w inne związki, które nie są już tak skuteczne w zapobieganiu i zwalczaniu różnych chorób.
Zielona herbata zrobiła karierę przede wszystkim ze względu na swoje lecznicze właściwości. W chińskiej i japońskiej medycynie jest wykorzystywana od wieków. Badania wykazały, że zawiera ona takie witaminy jak A, B, B2, C, K i PP, a także minerały i mikroelementy. Nie brakuje w niej również tzw. flawonoidów – grupa związków chemicznych występujących w roślinach.
Obecnie również naukowcy Niemieckiego Ośrodka Badań nad Nowotworami w Heidelbergu oraz Instytutu Biofarmaceutyki we Freiburgu potwierdzają szerokie spektrum oddziaływania zawartych w zielonej herbacie polifenoli i tworzących ich podgrupę- flawonoidów. Czy drobne przeziębienie, czy poważniejsze schorzenie – należącym do garbników związkom zielonej herbaty, udało się w całej serii testów udowodnić swą wyższość nad chorobotwórczymi drobnoustrojami – pomagają w walce z infekcjami. Niezależnie od tego potwierdziło się, że substancje te są w stanie obniżyć ryzyko zawału serca i miażdżycy tętnic, a nawet służyć profilaktyce przeciwnowotworowej. Badania naukowe skupiają się przede wszystkim na ich działaniu aseptycznym: garbniki zwalczają względnie skutecznie wiele wirusów i bakterii.
Dla relaksu – czyli działanie zielonej herbaty
Szczególnie docenia się działanie pobudzające i odprężające zielonej herbaty. Popijając ją, łatwiej się skoncentrować, szybciej można się nauczyć tekstu na pamięć. Przyzwyczailiśmy się pobudzać nasz organizm „małą czarną”, która działa co prawda szybko, ale krótko. Zawarta w zielonej herbacie delikatna kofeina nie atakuje tak gwałtownie naszego organizmu. Jest to, więc idealny napój dla osób, od których wymaga się nieustannej jasności umysłu i aktywności.
Czy zielona herbata szkodzi?
Ostrożność w piciu zielonej herbaty powinni zachować ludzie wrażliwie reagujący na kofeinę i garbniki. Również ludzie skłonni z natury do nerwowości, bezsenności lub mający wrażliwy żołądek, chorobę wrzodową nie powinni przesadzać z jej ilością.
Należy pamiętać, aby w pełni wykorzystać zawarte w zielonej herbacie cenne składniki, parzenie naparu powinno trwać 3 -5 minut wodą o 60-85°C, dlatego dla zdrowia nie pije się herbaty mocnej, lecz bardzo delikatną z drugiego parzenia. Oprócz napojów spożywanych na co dzień, warto wyrobić sobie nawyk parzenia zielonej herbaty jako profilaktyki wielu chorób cywilizacyjnych. Poza tym nie zapominajmy o jej relaksacyjnych właściwościach. Zatem pijmy zieloną herbatę na zdrowie.
Pani Aeksandra niestety zawarła w swym artykule sporo błędów. Przede wszystkim oprócz camelii sinensis jest jeszcze odrębny gatunek -camelia assamica rosnąca w indyjskiej prowincji Assam, z której również wytwarza się herbatę czarną i zielona ( assamskich oolongów nie spotkałem). Zielonej herbaty chińskiej nie gotuje się też na parze. Aby zahamować proces fermentacji enzymatycznej powodującej przekształcenie herbaty zielonej w czarną w Chinach poddaje się świeżo zerwaną herbatę podgrzewaniu na dużych patelniach-zaś w Japonii trzyma się ją przez ok minute, dwie w koszach nad parą. Nie jest to jednak gotowanie. Herbaty zielonej nie parzy się też w temperaturze 85 stopni tylko w 75-73 stopniach, choć niektóre herbaty jak japońska Gyokuro czyli chińskie Lung Ching i Tai Ping Hou Kui wolą temperature ok 68 stopni. Ważny przy parzeniu jest też parametr czasu, a więc nie powinno przekraczać sie 5 minut, gdyż wówczas herbata nie jest przeparzona i ilość znajdujących się w niej garbników nie powoduje jej gorzkiego smaku.
Jeżeli chodzi o sposoby parzenia zielonej herbaty to jest też różnica pomiędzy gatunkami bo japońską banche, można parzyć nawet w 90 stopniach, nie jest tak delikatna i szlachetna jak inne zielone herbaty.
czy to prawda ze picie mocnej zielonej herbaty wytraca zelazo z krwi,podobnie jak mocna kawa?przeszlam b ciezka anemie /4 wlewy krwi uratowaly mi zycie/