Zielona kawa najskuteczniejszym środkiem na odchudzanie?
Aktualizacja: 20 marca, 2019
Jest to kawa zielona, powstająca z ziaren, których obróbka kończy się przed procesem palenia. W smaku jest słabsza oraz mniej aromatyczna od swojej czarnej siostry, jednak posiada silniejsze działanie prozdrowotne.
Zielona kawa, która powstaje z zielonkawych ziarenek jest niepalona. Owoc kawowca przed paleniem jest właśnie zielony. Gdy zaczyna on dojrzewać, nabiera barwy pomarańczowo-czerwonej, a czasem żółtej, zależy od odmiany. Zielona Kawa nie jest zatem jakimś nowym gatunkiem kawy, a dokładnie tym, który wszyscy dobrze znamy.
Nie posiada ona tak charakterystycznego aromatu jak kawa czarna, jest również dużo łagodniejsza i bardziej kwaskowata, ma mniej gorzki smak. Kolor zielonej kawy jest jaśniejszy. Niektórzy twierdzą, że w smaku przypomina ona mocno zaparzoną zieloną herbatę. Oczywiście zawiera ona taką samą ilość kofeiny, zachowując więc swoje pobudzające działanie. Ziarna kawy zielonej mają różną barwę – zależą one od gatunku, wysokości, na której rosną czy też podłoża, na którym są uprawiane.
Skąd prozdrowotne właściwości zielonej kawy?
Ziarna zielonej kawy mają sporo kwasu chlorogenowego (ACG), który jest naturalnym polifenolem mającym silne właściwości antyoksydacyjne, co przeciwdziała postępowaniu procesów starzenia się organizmu oraz powstrzymuje rozwój komórek rakowych. Zielona kawa ma aż trzykrotnie silniejsze właściwości przeciwutleniające niż zielona herbata.
Kwas chlorogenowy zmniejsza wchłanianie cukrów w przewodzie pokarmowym, dzięki czemu nasz organizm może czynniej czerpać ze swoich zapasów. Zwiększa również czułość komórek na insulinę. Posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne.
To jednak nie wszystkie korzystne właściwości tego związku. Według japońskich naukowców połączenie kwasu chlorogenowego z kofeiną wyraźnie orgranicza stopień przyswajania glukozy z pokarmu i obniża możliwość magazynowania przyswojonej glukozy w organizmie pod postacią tłuszczu. Właśnie to odkrycie sprawiło, że zielona kawa zaczęła być uważana za jeden ze skuteczniejszych środków na odchudzanie. Naukowcy przekonują, że dzięki systematycznemu spożywaniu zielonej kawy można zredukować zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie aż o 15-30 proc.
Napój z zielonej kawy zawiera także kwas kawowy. Ma on właściwości przeciwzapalne, żółciopędne i przeciwmiażdżycowe, a przy tym również jest antyoksydantem. Spożywanie zielonej kawy zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2, korzystnie wpływa na funkcjonowanie nerek, chroni przed pojawieniem się kamieni żółciowych u mężczyzn i zwiększa tempo przemiany materii. Wpływa także korzystnie na pracę umysłu, pamięć i koncentrację.
Jak zaparzyć zieloną kawę
W aptekach jest wiele suplementów diety, które posiadają wyciąg z zielonej kawy, choć można ją też oczywiście pić jak normalną kawę. Przygotowuje się ją tam samo jak jej czarną siostrę – zmielone ziarna (dwie-trzy łyżeczki) należy wsypać do filiżanki, zalać wodą (jednak nie wrzątkiem, mógłby zniszczyć obecne w niej korzystne substancje – optymalna temperatura to ok. 90-95 stopni) i odczekać kilka minut, aż napój się zaparzy. Fusy zostaną na dnie.
Z racji tego, że w smaku zielona kawa jest dość słaba, można ją dosłodzić cukrem (najlepiej brzozowym) bądź miodem, dolać do napoju trochę mleka lub przyprawić kardamonem. Jeśli mielimy sami ziarna kawy, wcześniej ziarna należy rozbić w moździerzu – są one twarde i sprężyste, więc wrzucenie ich bezpośrednio do młynka mogłoby go uszkodzić. Najwygodniej jednak kupić od razu zmieloną kawę.
Maksymalna ilość zielonej kawy to dwie, trzy filiżanki dziennie. Najlepiej stosować ją profilaktycznie albo jako dodatek do niskokalorycznej diety podczas odchudzania. Osoby walczące z nadwagą, powinny wypijać filiżankę zielonej kawy zaraz przed śniadaniem – pozwoli to zrzucić ok. 2 kg w ciągu miesiąca.
zdecydowanie zielona kawa odchodza, trzeba jednak pamietac o sporcie 😉 ja chodze na siłownei dwa razy w tygodniu, przyjmue tez suplement be slim zielona kawa 🙂
Ale czy tylko zielona kawa wspomaga odchudzanie? A co z czerwoną herbatą czy popularnymi dziś jagodami acai?