Dieta na kaca, czyli co jeść dzień po imprezie
Aktualizacja: 15 maja, 2024
Są takie wieczory, których nie da się zapomnieć. Są też takie, których wolelibyśmy nie pamiętać – po nich zwykle przychodzą dość nieprzyjemne poranki, a wraz z nimi tzw. syndrom dnia poprzedniego, szerzej znany jako kac. Jak przetrwać go w najmniej nieprzyjemny sposób? Co jeść, by jak najszybciej sobie z nim poradzić?
Kac, czyli łagodne zatrucie alkoholowe
Choć słowo „łagodne” wydaje się być nieco przewrotne i niepozbawione nuty ironii, objawy takie jak ból głowy, nudności, uczucie pragnienia, zaburzenia koncentracji, są charakterystyczne dla wczesnego etapu zatrucia alkoholem. Dużo poważniejszy w skutkach jest charakter ostry, w którym do wcześniej wymienionych symptomów dołączają silne wymioty, drgawki, płytki oddech, spadek ciśnienia krwi i niska temperatura ciała. Warto rozróżniać te dwa rodzaje zatruć alkoholowych – o ile w przypadku łagodnego przebiegu jesteśmy w stanie pomóc sobie sami, o tyle w jego ostrym stadium konieczna może okazać się interwencja lekarska. Na szczęście, faza łagodna – czyli tak zwany kac – występuje dużo częściej. Zwykle jest skutkiem nieumiejętnego dawkowania alkoholu połączonego ze złą dietą przed imprezą oraz w trakcie jej trwania. Odpowiedzialnym za niezbyt przyjemne objawy zatrucia nie jest tylko alkohol etylowy, ale również jego metabolity – aldehyd octowy i kwas etanowy. Ten pierwszy przyczynia się do podwyższonego tętna i ciśnienia krwi oraz bólu głowy. Drugi z kolei silnie podrażnia żołądek, odpowiadając za nudności i wymioty. Najlepszym sposobem na uniknięcie kaca jest umiar w spożywaniu alkoholu, jeśli jednak jest już za późno i rano doświadczamy objawów syndromu dnia poprzedniego, warto wiedzieć co robić, by jak najszybciej poradzić sobie z symptomami zatrucia.
Co jeść dzień po imprezie?
Choć wielu jest zdania, że najlepiej nie jeść nic i „zagłodzić kaca”, nie jest to najlepsze wyjście. Musimy uświadomić sobie, iż spożywany alkohol, poprzez blokowanie wydzielania hormonu wazopresyny, przyczynia się do zwiększonego wydalania moczu. Wraz z nim tracimy także wiele minerałów, takich jak magnez, potas czy sód oraz witamin – szczególnie witaminy C i witamin z grupy B. Deficyty te musimy uzupełnić, a nawet zadbać o większą niż zwykle podaż, gdyż niektóre z wymienionych związków pełnią również rolę w metabolizowaniu szkodliwej toksyny, jaką jest alkohol. Pomocne w „leczeniu kaca” dietą mogą się więc okazać:
- tłusty posiłek – na przykład pod postacią jajecznicy na boczku, domowego rosołu czy tłustego kawałka dobrej jakości mięsa. Tłuszcz zawarty w tych posiłkach pozytywnie wpływa na tempo wchłaniania i metabolizowania alkoholu. Jest jednak jedno zastrzeżenie – jeśli bólom głowy towarzyszą objawy ze strony przewodu pokarmowego lub też nawet na co dzień nie najlepiej radzimy sobie z trawieniem tłustych posiłków, lepiej zrezygnować z ciężkostrawnych, a przede wszystkim smażonych dań – mogą one bowiem nasilić dolegliwości. Lepszym wyborem może się wtedy okazać na przykład tłuszcz z masła lub jaj, które bogate są również w ważny aminokwas – cysteinę – biorący udział w procesach detoksyfikacji;
- cytrusy – szczególnie zasobne w witaminę C są nieodłącznym elementem żywieniowej walki z objawami kaca. Deficyt tej witaminy (wywołany m.in. odwadniającym działaniem alkoholu i związaną z nim utratą rozpuszczalnych w wodzie składników odżywczych) należy uzupełnić oraz zadbać o odpowiednio zwiększoną podaż, która ułatwi również procesy odtruwania organizmu;
- inne owoce – zawarta w nich fruktoza przyspiesza metabolizm alkoholu i jego rozkład do mniej toksycznych związków. Wybieraj również te zasobne w potas (np. banany), który – jako jeden z elektrolitów – należy uzupełnić dzień po imprezie;
- zupy – wspomniany już rosół lub nieco lżejsze zupy (np. pomidorowa) nie tylko pomogą uzupełnić straty płynów i nawodnią, ale również będą stosunkowo łatwostrawne i nie powinny podrażnić żołądka. Dobrze sprawdzą się też kwaśne zupy takie jak żurek czy ogórkowa. Do zupy warto dodać szczyptę soli (o ile nie ma innych przeciwwskazań zdrowotnych), która uzupełni drugi z utraconych elektrolitów – sód;
- kasza gryczana, kakao czy migdały – zasobne w magnez, którego niedobór występuje także w codziennej diecie, a po spożyciu alkoholu deficyt znacznie się pogłębia.
Co pić dzień po imprezie?
Zanim zdobędziesz się na opuszczenie łóżka, powinieneś wypić przynajmniej szklankę wody mineralnej. Warto pamiętać o postawieniu jej w niedalekim zasięgu jeszcze przed zaśnięciem. Główną przyczyną bólu głowy po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu jest właśnie odwodnienie organizmu. Zwiększone zapotrzebowanie na płyny najlepiej uzupełnić pijąc:
- wodę mineralną niegazowaną – wersja z bąbelkami może zbyt podrażnić i tak już obciążony żołądek, wybierz więc wersję bez gazu. Zwróć uwagę na stopień mineralizacji wody – lepsza będzie ta z większą zawartością sodu, magnezu i potasu. Pij często i małymi łykami, nawet gdy nie czujesz wielkiego pragnienia. Do szklanki dorzuć plaster cytryny, który zapewni ci dodatkową porcję witaminy C;
- kompot bez cukru – słaby wywar owocowy o delikatnie słodkim smaku może się okazać dobrą alternatywą dla wspomnianej wody mineralnej;
- sok pomidorowy lub pomarańczowy – ten pierwszy będzie świetnym źródłem utraconego w dzień poprzedni potasu. Drugi – bogaty w witaminę C i fruktozę, które jak wspomniano, przyspieszają metabolizm alkoholu. Równie dobrze sprawdzi się też sok z dzikiej róży lub aronii.
Warto również wspomnieć, że zaleca się zrezygnować z picia mocnej kawy i herbaty, które nie tylko mają lekkie działanie odwadniające, ale mogą również dodatkowo obciążyć wątrobę i utrudnić wchłanianie dostarczanych składników odżywczych. Nie należy także stosować metody „klina” i sięgać po kolejne porcje alkoholu – taki sposób to tylko odwlekanie nieuniknionych objawów kaca, które dodatkowo zyskają na sile.
Dieta na kaca – efekty
Musimy zdać sobie sprawę, iż wspomniane wyżej produkty nie sprawią, że kac zniknie nagle „jak ręką odjął”. Zawarte w nich składniki odżywcze z pewnością usprawnią metabolizm alkoholu i uzupełnią utracone związki, co sprawi, że szybciej poczujemy się lepiej. Niestety etanol, jako silna toksyna, potrzebuje czasu na rozłożenie do mniej toksycznych związków i usunięcie z organizmu. Przez włączenie do diety poimprezowej takich produktów jak jajecznica, sok pomidorowy, cytrusy czy banany i uzupełnianiu płynów możemy znacznie przyspieszyć i usprawnić ten proces, jednak skutki poprzedniej nocy mogą towarzyszyć nam jeszcze przez jakiś czas.
Ja przed alkoholem spożywam spirulinę i ostropest plamisty i popijam sokami które sama wyciskam a dotego kolagen w zupie z dobrym tlludzczem i mamy wieęcej dobrego samopoczucia ze wspomnień z tej udanej imprezy alkoholowej bez znacznego uszczerbku na zdrowiu i urodzie pozdrawiam i bawcie się zawsze bardzo dobrze!
Ciekawe sposoby i w dodatku łatwe do zrealizowania na kacu. Mnie ulgę w „cierpieniach” przynosi dobra zupa i chłodny prysznic.
Jeśli tradycyjne sposoby zawiodą, to polecam na kaca sok z buraka, marchwi, cytryny i jabłka. Ja jak taki soczek łyknę to od razu dostaję energii i staję na równe nogi. Przestaje mnie boleć głowa i w ogóle lepiej się czuję. Moc witamin robi swoje.
Ja już tyle razy miałem kaca giganta, że postanowiłem opracować metodę aby mu zapobiec. Najlepiej sprawdza się oczywiście pełen żołądek i regularne podjadanie w trakcie picia alkoholu a do tego tabletki na kaca przed imprezą i w trakcie. Na drugi dzień naprawdę nie męczy i można coś robić a nie zalegać w łóżku.
To mityczne przekonanie że cytrusy mają tyyyyle witaminy C. Mają mniej więcej tyle co ziemniaki. Więcej ma nawet pietruszka.
Zgadzam się, iż w 100g pietruszka posiada większą zawartość witaminy C niż cytrusy, jednak 1 łyżka pietruszki waży 6g, zaś obrana pomarańcza około 240g, dlatego też łatwiej dostarczyć tę witaminę z cytrusów. Ponadto, owoce dzięki dużej zawartosci wody pomogą nawodnić odwodniony po spożyciu dużej ilości alkoholu organizm. Ziemniaki również mają witaminę C, jednak w procesie obróbki termicznej jej znaczna część może zostać utracona.
Oczywiście, zawartość witaminy C w żywności jest względnie mała, jeśli porównać ją z dawką zawartą w suplementach diety. Artykuł skupia sie na naturalnych produktach obecnych w diecie, będących źródłem tejże witaminy. Trudno do oszacowania indywidualne zapotrzebowanie na witaminę C, może wielokrotnie przekraczać wartości podane w obowiązujących normach żywienia i być niemożliwym do zrealizowania jedynie ze źródeł natrualnych. Nie mniej jednak z pewnością cytrusy są naturalnym źródłem pewnych ilości tej witaminy, a spożycie soku z kilku pomarańczy z pewnością będzie już znaczącą dawką witaminy C.
Pozdrawiam, Sonia Walla
Piertuszka w polaczeniu z alkoholem jest bardzo toksyczna. Dziwi mnie, ze nie zostala tu podana maslanka, ktora pomaga oslonic podrazniony zoladek i przyspiesza wchlanianie pozostalego pokarmu