Wpływ żywienia na objawy autyzmu
Aktualizacja: 20 maja, 2024
Pierwszy raz o autyzmie usłyszeliśmy 72 lata temu od Leo Kannera, rok później Hans Asperger opisał łagodniejszą formę tego schorzenia nazwaną zespołem Aspergera. Obecnie mówimy o „zaburzeniach ze spektrum autyzmu”. Co tak naprawdę kryje się pod tymi hasłami? Czy mamy wpływ na rozwój i przebieg choroby? Coraz więcej słyszymy o zbawiennym wpływie żywienia, czy to rzeczywiście prawda?
Czym jest autyzm?
Autyzm należy do zaburzeń neurorozwojowych związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem i rozwojem mózgu we wczesnym dzieciństwie, są to tzw. zaburzenia ze spektrum autyzmu (autism spectrum discorders – ASD). Dzieci mają problem w interakcjach międzyludzkich (np. brak wspólnego pola uwagi ), wykazują zaburzenia w komunikacji (np. nie korzystają z mimiki twarzy w celu kompensacji przekazu werbalnego), nabywają nieprawidłowe wzorce zachowań (np. monotonia zachowania, nieumiejętność podejmowania zabawy „na niby”). Do ujawnienia choroby dochodzi najczęściej około 3 roku życia dziecka. U chłopców zaburzenia ze spektrum autyzmu diagnozowane są obecnie prawie 5 razy częściej niż u dziewczynek. W przeciągu ostatnich 20 lat ponad 10 krotnie wzrosła częstość występowania choroby, do około 1/100 dzieci. Szeroko rozumiana analiza zaburzeń ze spektrum autyzmu nasuwa tezę, iż na wzrost odsetka zachorowań oprócz poszerzenia samej definicji autyzmu, duży wpływ ma zmieniające się środowisko.
Jak dieta może pomóc w leczeniu autyzmu?
Wszystko co jemy składa się z różnych substancji tj. białka, tłuszczów, węglowodanów (cukry), składników mineralnych oraz witamin. Proces trawienia (rozkładu) w naszym organizmie powala na przyswojenie przez każdą komórkę naszego ciała poszczególnych składników. U znacznej większości dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu występują niedobory enzymów uczestniczących w trawieniu, dotyczy to głównie kazeiny – białka występującego w mleku oraz glutenu – białka zbóż. W wyniku tego rozkładane są one jedynie do peptydów (a powinny zostać rozłożone na najmniejsze jednostki jakimi są aminokwasy), które u osób zdrowych nie byłyby wchłonięte przez organizm. W większości przypadków u chorych diagnozuje się nieszczelność jelit, co prowadzi do przenikania patogennych peptydów do krwiobiegu i następnie do poszczególnych narządów, również do mózgu. Dysbioza jelit wynika głównie z występowania drożdżycy w układzie pokarmowym, przeważnie Candidy albican. Patogenami są tak zwane opiaty (gliado- i kaomorfiny), które w mózgu działają w taki sam sposób jak morfina, posiadająca właściwości psychoaktywne. Dotarcie ich do mózgu wywołuje podobny efekt jak po zażyciu narkotyku. To powoduje, że dzieci są uzależnione i przywiązane do konkretnych potraw. Fakt ten potwierdza większość rodziców dzieci z autyzmem. Dzieci chciałyby ograniczyć swoją dietę do np. mleka, chleba, pizzy, ciastek, sera czy jogurtu.
Pod wpływem narażenia organizmu na ich działanie dochodzi do trudności w nauce, koncentracji, komunikacji werbalnej i niewerbalnej, w związku z czym eliminując źródło toksyn możemy zmniejszyć objawy autyzmu. Właśnie z uwagi na ten mechanizm badacze zaproponowali dietę bezmleczną i bezglutenową, a często też bezcukrową jako skuteczny sposób w walce z rozwojem autyzmu. Sposobem na wyciszenie bądź zmniejszenie nasilających się objawów autyzmu jest często wprowadzenie diety rotacyjnej. Wskazaniem do zastosowania odpowiedniego sposobu żywienia jest wykonanie konkretnych badań po konsultacji lekarskiej wraz z rozpoznaniem alergenów żywności w celu ich wykluczenia. Pierwszym podstawowym krokiem rodziny jest zapoznanie się z produktami , które koniecznie trzeba wykluczyć z diety dziecka. Poniżej w tabeli zamieszczone są produkty, które niestety na osoby autystyczne wpływają niekorzystnie.
Produkty zabronione w diecie beglutenowej i bezmlecznej |
mleko i produkty mleczne: jogurty, sery, lody, budynie, śmietana; wszelkiego rodzaju zboża: pszenica, żyto, jęczmień, owies, orkisz itp.;Amarantus nie posiada glutenu i z powodzeniem może zastąpić tradycyjne zboże. Chleb, ciastka i ciasta, makarony i produkty na bazie maki (naleśniki, kluski, placki);kasza manna, kuskus, soja, kakao i czekolada kostki rosołowe, gotowe buliony itp.; słodziki, utwardzacze, barwniki |
Ukryte źródła glutenu w żywności |
Zupy w proszku lub z puszki; mleko ryżowe z jęczmieniem; niektóre przetwory mięsne jak: kiełbasa, szynka, pasztet itp.; proteina roślinna; skrobia modyfikowana i roślinna |
Warto skorzystać z konsultacji i porady dietetyka w celu ustalenia prawidłowego żywienia chorego oraz zbilansowania, na ile to możliwe, makroskładników, składników mineralnych jak i witamin w codziennym menu dziecka. Mamy możliwość sprawdzenia skuteczności wdrożonej diety poprzez wykonanie badania na peptydy w moczu. Badanie to powinno się wykonać na obecność różnego rodzaju peptydów opioidowych pochodzenia pokarmowego.
Zmieniające się środowisko jak i postęp medycyny oczywiście mają duży wpływ na diagnozowanie oraz rozwój zaburzeń ze spektrum autyzmu. Pamiętajmy jednak, że wiedza rodziców i opiekunów na temat żywności i jej wpływu na organizm dziecka autystycznego ma ogromne znaczenie i może oddziaływać na jego dalsze życie i funkcjonowanie w społeczeństwie. Rozpoznanie patogenów i alergenów, a następnie wykluczenie ich z codziennej diety może znacznie poprawić dotychczasowe życie chorych.
Według mnie moja choroba bardzo mi pomogła w podążaniu swoją własną ścieżką. Mam nadzieje że ludzie zaczną wreszcie szanować wszystkie odmienności postrzegania i zrozumieją że my czasami też mamy ochote was wyleczyć.
Żeby móc wdrożyć takie środki łagodzące objawy autyzmu, trzeba najpierw te objawy rozpoznać. U dzieci można dość łatwo wychwycić wczesne sygnały, że coś jest nie tak (przynajmniej według tego, co tutaj https://bonavita.pl/wplyw-zywienia-na-objawy-autyzmu czytałem), czy już wtedy od razu wdrożyć taką dietę?