Wafle ryżowe – produkcja, wartości odżywcze, zalety oraz wady
Aktualizacja: 15 maja, 2024
Wafle ryżowe to synonim zdrowej przekąski, dobry element zbilansowanej diety i produkt, po który chętnie i bez wyrzutów sumienia sięgamy. Czy słusznie pozyskały sobie tak duże grono wielbicieli? Z czego i jak powstają? Czy ta pozornie idealna przekąska może mieć jakieś wady? Czas rozgryźć zagadkę wafli ryżowych!
Wafle ryżowe – produkcja
Dostępne na rynku wafle najczęściej produkowane są z ryżu białego lub brązowego, który poddany jest działaniu bardzo wysokiej temperatury i wysokiemu ciśnieniu. Dochodzi wtedy do “rozdmuchania” ziarna i formowania dobrze znanego nam kształtu krążka. Wadą takiego sposobu produkcji jest wysoki stopień przetworzenia składników. Podczas procesu zmniejsza się zawartość witamin oraz obniża stężenie lizyny i metioniny – egzogennych aminokwasów obecnych w surowcu wyjściowym. Ponadto do wafli smakowych dodaje się dużą ilość sztucznych aromatów, cukru, soli, oleju, barwników, konserwantów, regulatorów kwasowości i wzmacniaczy smaku. W takim produkcie ryż stanowi zwykle mniej niż 50% składu. Nie trudno domyślić się więc, że korzystniejsze są wafle naturalne, a im mniej pozycji wymienionych w ich składzie, tym lepiej dla nas.
Zaletami takiego procesu produkcji wafli ryżowych jest zwiększenie biodostępności i strawności aminokwasów siarkowych w nich zawartych (choć jak wcześniej wspomniano, ich ilość podczas produkcji ulega zmniejszeniu). Co ważne, zmniejsza się także stężenie związków antyodżywczych tj. inhibitory trypsyny, zmniejszające strawność białek. Następuje też znaczna degradacja lektyn. Dzięki takiemu przetworzeniu produktu wydłuża się również jego przydatność do spożycia.
Wafle ryżowe – wartości odżywcze
Wafle ryżowe uważane są za produkt nisko kaloryczny – 100 g wafli ryżowych dostarcza ok. 380–400 kcal (wartość ta może być inna w przypadku wafli smakowych, co uzależnione jest zawartymi w składzie dodatkami podwyższającymi kaloryczność). Jeden średni wafel waży zaledwie 10 g, co sprawia, że kaloryczność pojedynczej sztuki jest stosunkowo niewielka. Niestety wywołuje to przekonanie, że wafle ryżowe są niskokaloryczne i bez wyrzutów sumienia możemy jeść ich dowolną ilość. Warto więc pamiętać, że o ile jeden wafel to niewielka podaż energii, pięć czy sześć sztuk to już konkretna porcja, którą powinniśmy uwzględnić w naszym dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym. Wafle ryżowe są przede wszystkim źródłem węglowodanów złożonych, jednak sposób ich przetworzenia w znaczy sposób wpływa na podwyższenie indeksu glikemicznego, który nie będzie tak niski jak w przypadku większości produktów będących źródłem polisacharydów. IG tej przekąski oscyluje bowiem w granicach 85, jest więc stosunkowo wysoki i porównywalny z chlebem pszennym czy gotowaną marchewką – źródłami szybko przyswajalnej energii. Wysoki indeks glikemiczny jest więc niewątpliwie wadą produktu, szczególnie jeśli spożywamy go w dużej ilości.
W przypadku, gdy surowcem do produkcji wafli ryżowych był ryż brązowy, w produkcie znajdziemy pewną ilość błonnika, niacyny, magnezu, cynku, miedzi i sporą dawkę manganu. Wafle otrzymane z ryżu białego będą natomiast o wiele uboższe w te składniki, choć czasami producenci wzbogacają w nie swoje wyroby, aby uatrakcyjnić je w oczach konsumenta.
Smakowe wafle ryżowe pod względem wartości odżywczych wypadają najmniej korzystnie – bardziej kaloryczne, zasobniejsze w cukier i tłuszcz, o mniejszym procentowym udziale surowca, z pewnością są najgorszym z możliwych wyborów spośród wszystkich rodzajów wafli.
Zalety wafli ryżowych
Z pewnością są one wygodnym i łatwo dostępnym produktem spożywczym. Nie wymagają obróbki termicznej przed spożyciem, są łatwe w transporcie i nietrudno znaleźć je w większości sklepów spożywczych. Mają przy tym stosunkowo długą przydatność do spożycia, a przechowywane w odpowiednich warunkach dobrze zachowują świeżość. Z powodzeniem zastępują chleb, świetnie smakują zarówno na słodko jak i wytrawnie. Są zawsze pod ręką, gdy najdzie nas ochota na małą przekąskę. Poza tym, omówiona wcześniej wartość odżywcza wypada całkiem nieźle pod warunkiem, że wybierzemy wersję bezsmakową wafli.
Wady wafli ryżowych
Choć wydawać by się mogło, że liczne zalety tego produktu z pewnością zniwelują ewentualne wady, warto przyjrzeć się też słabym stronom wafli ryżowych. Jak wcześniej wspomniano, jest to produkt wysokoprzetworzony, uboższy w składniki odżywcze w porównaniu do surowca wyjściowego. Wysoki indeks glikemiczny sprawia, że zjedzenie kilku wafli nie zaspokaja głodu na długo – gwałtowny wyrzut insuliny wkrótce spowoduje ponowne burczenie w brzuchu. Nadmierne spożycie węglowodanów – głównego makroskładnika produktu – może również niekorzystnie odbić się na zachowaniu szczupłej sylwetki. Kaloryczność wafli w przeliczeniu na 100 g nie jest tak niska, jak się powszechnie uważa, łatwo więc jest przesadzić z ich ilością. Jak wcześniej wspomniano, smakowe wafle ryżowe to także solidna porcja cukru, soli, tłuszczu, konserwantów i polepszaczy, których spożycie powinniśmy ograniczać do minimum.
Wafle ryżowe cieszą się dużą popularnością i dobrą opinią wśród osób dbających o zdrowe odżywianie. Warto pamiętać, że poza listą zalet mają też szereg wad, które sprawiają że powinniśmy zachować umiar w ich spożyciu. Z pewnością sprawdzą się jako element zbilansowanej diety, lepiej jednak, aby nie były podstawowym produktem w naszym jadłospisie. Na przekąski proponujemy za to niskokaloryczne domowe lody lub muffinki.
Zakup wafli ryżowych i zwolnienie od pichcenia wolnych od lektyn muffinów itp. jest wielką pokusą. Informacja o niskiej zawartości lektyn, na skutek obróbki są więc jak miód na moje serce. Czegoś podobnego szukałem. Miałem nadzieję, że są produkowane z ryżu basmati, który lektyn nie zawiera, ale ciśnienie i temperatura w czasie wytwarzania to cenna wiadomość – dziękuję autorowi. Oczywiście struktura nadmuchanego wafla ma się nijak do opiekanego w tosterze chorobotwórczego chlebka, ale warto tu użyć mózgu. Wafel ryżowy, sam bez smaku i większych wartości odżywczych, jest świetnym nośnikiem dla guacamole czy innej zawartości np. masło klarowane plus ser kozi i dodatki.