Jak opanować wilczy apetyt?
Aktualizacja: 15 stycznia, 2015
Linda W. Craighead, autorka książki „Jak opanować wilczy apetyt? Trening” przekonuje, że stosując kilka nieskomplikowanych wskazówek, nauczymy się słuchać i rozumieć swoje ciało. Dowiemy się co, kiedy i ile możemy zjeść, aby cieszyć się zgrabną sylwetką bez poczucia nadmiernych wyrzeczeń.
We współczesnym świecie dominuje moda na bycie szczupłym. Wiele kobiet gotowych jest stosować drastyczne i szkodliwe diety, byle tylko sprostać wymaganiom stawianym przez media. Zapominamy jednak, że figury modelek i „gwiazd” telewizyjnych są wytworem grafików komputerowych, a żeby schudnąć wcale nie musimy się katować. Jeśli chcemy skutecznie i na długo pozbyć się zbędnych kilogramów, poznajmy koniecznie tajniki treningu świadomego apetytu.
Na czym polega wspomniany „trening świadomego apetytu”?
„Główna zasada Treningu Świadomego Apetytu polega na tym, by odżywiać się w jak największym stopniu tak, jak robi to niemowlę. Przy użyciu wewnętrznych sygnałów wysyłanych przez ciało decydujesz, kiedy jesteś głodna i kiedy skończyć jeść.”
Osoba próbująca schudnąć powinna nabyć umiejętność kontrolowania wysyłanych przez nasze ciało sygnałów, takich jak głód czy uczucie sytości. Podobnie jak niemowlę, które płacząc sygnalizuje mamie potrzebę dostania pokarmu, a zaraz po jej zaspokojeniu traci zainteresowanie dalszym jedzeniem. Jedzenie to naturalny element naszego życia i tak traktowane sprawi, że nie będziemy musieli sięgać już po diety, które w rezultacie nie przynoszą żadnych korzyści. Każdy kto nauczy się jeść zgodnie z wewnętrznymi potrzebami zacznie ufać sobie, a jedzenie stanie się przyjemnością.
Ale od początku…
Jak nauczyć się decydować kiedy rozpocząć i zakończyć jedzenie? To bardzo skomplikowany proces, który wymaga ciągłego podejmowania decyzji. Pomóc może nam w tym zidentyfikowanie powodów sięgania po jedzenie oraz odkładania go. Ale to nie koniec. Jeśli już ulegniemy pokusie nadmiernego jedzenia musimy zrozumieć, dlaczego do tego doszło i co skłoniło nas w efekcie końcowym do zaprzestania konsumpcji.
Analizując wszystkie etapy procesu jedzenia, mamy szansę nauczyć się samoobserwacji i identyfikowania miejsc, w których obecne są problemy z odżywianiem.
Należy pamiętać również o odpowiednich porcjach. Nie jest bowiem ważne tylko, kiedy i co jemy, ale także ile. Jedząc zbyt duże porcje łatwo „rozepchać” swój żołądek. Jedzenie „na zapas” nie jest dobrym rozwiązaniem, tak samo jak głodzenie się. Gdy po długim czasie odczuwania głodu zdecydujemy się coś zjeść, wówczas nałożona porcja będzie dużo większa. Lepsze jest jedzenie mniejszych porcji częściej, niż najedzenie się raz do syta.
Czy traktujesz jedzenie jako sposób na poprawienie sobie nastroju? Czy stosowanie diet i ograniczeń w odżywianiu powoduje u Ciebie psychiczny dyskomfort? Czy zdajesz sobie sprawę, że obsesyjne myślenie o jedzeniu jest przejawem zaburzeń odżywiania?
Tylko szczere odpowiedzenie sobie na powyższe pytania sprawi, że tytułowy „trening świadomego apetytu” przyniesie wymierne korzyści i przybliży nas do założonych celów.
Wiem cos o tym – stała chęć podjadania to jakiś koszmar. To przez nią miałam sporą nadwagę. Pewnego dnia wzięłam sie w garść i poszłam do dietetyczki. Dzięki niej i błonnikowi witalnemu, który mi ona poleciła na zahamowanie apetytu już 2 lata trzymam wymarzoną wagę. Rewelka wreszcie wchodzić w ubrania rozmiaru M.
Tak, błonnik pozwala oczyścić jelita ze zbędnych produktów przemiany materii, a tym samym usprawnia pracę układu pokarmowego. W walce z podjadaniem polecamy również produkty, pozwalające utrzymać uczucie sytości na dłużej, o których przeczytasz tutaj 🙂