Z kawą na śniadanie schudniesz! Ale czy to zdrowe?
Aktualizacja: 19 marca, 2024
Kofeina zawarta w kawie ma wiele pozytywnych właściwości dla naszego organizmu. Niestety ma również swoje wady. Czy dieta Kopenhaska polecająca kawę zamiast śniadania skutecznie pomoże nam schudnąć czy może zniszczy nam zdrowie?
Kawa zamiast śniadania
Zacznijmy od pozytywnych aspektów kofeiny zawartej w kawie. Chyba większość osób nie jest w stanie wyobrazić sobie poranka bez kubka pysznej kawy. Zazwyczaj traktujemy ją jak budzik, który ma przygotować nasze ciało i umysł do wytężonej pracy. Kofeina zawarta w kawie rzeczywiście skutecznie pobudza nas do działania. Najmocniejsze działanie wykazuje 30 min. po spożyciu, jednak w organizmie utrzymuje się nawet do 8 h. Nie warto zatem przesadzać z jej ilością.
Pobudzające właściwości kawy przyspieszają także nasz metabolizm. Dzięki czemu kawa może stać się produktem wspomagającym naszą walkę z odchudzaniem. Ten aspekt podkreślają właśnie twórcy diety Kopenhaskiej, polecając zamiast śniadania filiżankę czarnej kawy bez cukru.
Kawa jako dodatek do śniadania nie zrujnuje nam zdrowia, jednak pita na pusty żołądek już może. Nie dość, że na diecie kopenhaskiej pozbawiamy się najważniejszego posiłku dnia, który ma nam dać energię na cały dzień, to jeszcze wypijając kawę na pusty żołądek zwiększamy ryzyko zachorowania na wrzody żołądka. Zamiast pozbyć się tkanki tłuszczowej, pozbawiamy się także energii. W końcu już po 1 h od spożycia kawy nie będziemy odczuwać jej pobudzających właściwości, a do następnego posiłku pozostaną nam jeszcze 3 h.
Zatem kawa zamiast śniadania nie jest dobrym rozwiązaniem. Pamiętajmy, że pierwszy posiłek dnia jest najważniejszym. Warto poświęcić czas na przygotowanie pożywnego i zdrowego śniadania, które zapewni nam energię na cały dzień.