Pomijasz śniadania i jesz późno kolacje? To błąd!
Aktualizacja: 4 grudnia, 2014
Niejedzenie śniadań może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych w postaci otyłości, podwyższonego cholesterolu, cukrzycy, nadciśnienia, a w efekcie nawet zawału serca. Zapominając o tym ważnym posiłku pozbawiamy się paliwa dającego nam siłę i energię na cały dzień. Jesteśmy drażliwi, zmęczeni, niespokojni i mamy trudności w skoncentrowaniu się na prostych czynnościach.
To wszystko prawda, ale warto wiedzieć również, że jeśli dodatkowo jesteśmy nocnymi łasuchami, skutki zdrowotne mogą być nie tyle poważne, co wstrząsające. Naukowcy z Wydziału Żywienia Klinicznego Zakładu Dietetyki Medycznej w Japonii udowodnili, że regularne pomijanie śniadań i jednoczesne jedzenie późnych kolacji wiąże się z zespołem metabolicznym i białkomoczem. Związku takiego nie wykazano w przypadku samego pomijania śniadania lub samej późnej kolacji. W badaniu udział wzięło 60 800 Japończyków w wieku 20-75 lat, jednak wyniki odnieść można także do innych narodowości.
Czym właściwie jest zespół metaboliczny i białkomocz?
Zespół metaboliczny jest jednym z najpoważniejszych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i systematycznie wyniszcza organizm. Według definicji stworzonej przez Międzynarodową Federację Diabetologiczną (IDF) można go stwierdzić u osoby, która cierpi na otyłość brzuszną. Jest to najgroźniejszy rodzaj otyłości, bowiem tkanka tłuszczowa odkładająca się wokół pasa, gromadzi się nie tylko pod skórą, ale również w narządach wewnętrznych jamy brzusznej oraz w tętnicach. Skutki mogą być opłakane, począwszy od zawału serca czy udaru mózgu, na śmierci kończąc. Białkomocz przejawia się natomiast obecnością białka w moczu. Ponieważ białkomocz nie daje wyraźnych objawów do rozpoznania może dojść w trakcie okresowych badań lub w momencie wyraźnego niedoboru białka w organizmie.
Samo nawykowe pomijanie śniadania może być rezultatem różnego stylu życia oraz innych czynników, takich jak zmęczenie, brak czasu na jedzenie, picie alkoholu czy palenie papierosów. Co więcej, mechanizmy odpowiedzialne za potencjalny związek takiego zachowania z powstawaniem chorób są słabo poznane. Z tego właśnie powodu w badaniu skupiono się na relacji pomiędzy brakiem śniadania a późną kolacją. Wysokie spożycie energii w nocy oraz brak aktywności sprzyjają otyłości oraz cukrzycy. Sugeruje to, że przyczyna pomijania śniadania z jednoczesnym nocnym podjadaniem może różnić się od samego pomijania śniadania.
Nocne życie oraz nieregularne spożywanie posiłków zakłóca nasz dobowy cykl. Po nocnym objadaniu nie możemy spać, mamy koszmary, rano czujemy sie niewyspani, nie mamy ochoty na zjedzenie śniadania, które powinno być przecież najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Skąd zatem wziąć energię na cały nadchodzący dzień? Jak znaleźć siłę na aktywność fizyczną? Aby wyrwać się z tego błędnego koła pamiętajmy o tym, że równie ważne jak to co jemy, jest to kiedy jemy.