Opinie

  1. Próbowałam dużo różnych maści. Nie pomagały mi – niektóre nawet sprawiały nawet, że moja cera wyglądała jeszcze gorzej. Tragedia to była. Byly chwile, że niemal nie wychodziłam z domu. Nawet makijaż tego nie zakrywał, a mój dermatolog nie potrafił mi z tym pomóc. Moja koleżanka studiuje dietetykę i podrzuciła mi ciekawą myśl, że moje problemy z cerą mogła by poprawić lepsza dieta. Znalazła mi dietetyka online, żebym nie musiała jedzić po gabinetach. Nawet sprezentowała mi pakiet dietetyczny 🙂 Po trzech miesiącach nieliczne zmiany, które gdzieś tam się pojawiają, są niczym w porównaniu do tego, co działo się na mojej twarzy wcześniej. Jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że po dłuższym czasie mój organizm na tyle się oczyści, że będę mogła chodzić zupełnie bez makijażu 🙂

  2. miałam acnerose ale przeszłam na sevolium w sumie i oba bardzo dobre produkty. co do mycia to ja podpowiem żeby sobie twarz być żelem siarkowym twarz 🙁

    1. A jak oceniasz ten drugi bo czytałam że jest w porządku ale nigdy nie widziałam czy dobrze się go nosi pod podkładem albo skąd go wziąć…

  3. w tym momencie widzę takie pierwsze efekty tego jak się zawzięłam i zaczęłam dbać ogólnie o moją twarz 🙂 zaznaczę, że przygoda zaczęła się już kilka lat temu z dermatologami i lekami, które mi w ogóle nie pomagały. w tym momencie stosuję od 2-3 miesięcy się do tego, ze: MYCIE TWARZY: nakładam na twarz żel siarkowy, myje twarz, spłukuje i znów robię to samo. nie wycieram twarzy ręcznikiem tylko czekam, aż sama wyschnie PIELĘGNACJA: po wyschnięciu twarzy nakładam twarz hydrolat lawendowy, tak żeby ją nawilżyć. jak westchnie nakładam krem sevolium i zostawiam aż wsiąknie MAKIJAŻ: nakładam makijaż po tym jak w tą skórę wszystko wsiąknie. co do samych kosmetyków to patrzę za dermokosmetykami z naturalnym składem. WŁOSY: jeżeli mam użyć lakieru do włosów to zasłaniam twarz koszulką chociaż, żeby to nie przeszło na twarz DIETA: zupełnie nie jem ostrego i słodkiego chociaż uwielbiam je strasznie. do tego ograniczyłam ilość nabiału i rzeczy pszennych, bo zauważyłam, ze one też robiły często mi krzywdę na twarzy. W tym momencie widze, że nic nowego się tak nie pojawia, a stare krosty znikają.. przez krem widzę, ze chyba tez te zaczerwienienia na twarzy bledną, więc jest ok 🙂

  4. w tym momencie widzę takie pierwsze efekty tego jak się zawzięłam i zaczęłam dbac ogólnie o moją twarz 🙂 zaznaczę, że przygoda zaczeła się już kilka lat temu z dermatologam,i i lekami, które mi w ogóle nie pomagały. w tym momencie stosuję od 2-3 miesięcy się do tego, ze:
    MYCIE TWARZY: nakładam na twarz żel siarkowy, myje twarz, spłukuje i znów robię to samo. nie wycieram twarzy ręcznikiem tylko czekam, aż sama wyschnie
    PIELĘGNACJA: po wyschnięciu twarzy spsikuje twarz hydrolatem lawendowym, tak żeby ją nawilżyć. jak weschnie nakładam krem sevolium i zostawiam aż wsiąknie
    MAKIJAŻ: nakładam makijaż po tym jak w tą skórę wszystko wsiąknie. co do samych kosmetyków to patrzę za dermokosmetykami z naturalnym składem.
    WŁOSY: jeżeli mam użyć lakieru do włosów to zasłaniam twarz koszulką chociaż, żeby to nie przeszło na twarz
    DIETA: zupełnie nie jem ostrego i słodkiego chociaż uwielbiam je strasznie. do tego ograniczyłam ilość nabiału i rzeczy pszennych, bo zauważyłam, ze one też robiły czesto mi krzywdę na twarzy.
    W tym momencie widze, że nic nowego się tak nie pojawia, a stare krosty znikają.. przez krem widzę, ze chyba tez te zaczerwienienia na twarzy bledną, więc jest ok 🙂

  5. Jeżeli chodzi o dietę, to myślę, że najważniejsze jest:
    a) ograniczenie nabiału / rezygnacja z nabiału
    b) rezygnacja z fast foodów, z chipsów, słodyczy
    c) picie wody

    No ale myślę, że od diety ważniejsza jest jednak pielęgnacja skóry.

    1. Masz rację.
      Ja robię to, co piszesz + dbam o pielęgnację skóry – robię maseczki nawilżające, lekkie peelingi oraz codziennie nakładam krem acnerose wieczorem, po kąpieli. Staram się też myć twarz tylko letnią, nie gorącą wodą.

  6. ja myje twarz emulcja i nakladam krem albo paste w zaleznosci od pory dnia. jest poprawa, chcoiaz wiem ze do konca go nigdy nie wylecze

    1. a próbowałaś może krem od sewolium? ja też nakładałam pasty, maści ichtiolowe, z wit. a i nic mi to nie dawało rady… może warto sprawdzić. mi też nic nie chciało pomóc…

    2. dużo osób zapomina niestety o higienie i później dziwia się, ze im to nie schodzi ;// ja sama codziennie twarz myję dwa-trzy razy dziennie w zależności czy jest ciepło. dobra emulsja albo żel siarkowy później krem na trądzik (u mnie chyba najlepiej sprawdza się sewoliuum czy jakoś tak), prędzej czytałam, ze dobrze jest nałożyć dobry tonik naturalny, zeby skórę nawilżyć. 🙂

  7. Też się przekonałam że dieta można wyeliminować pryszcze w sumie przez przypadek kiedy trafiłam z córką do szpitala i jadłam tylko szpitalne obiady,wszystko gotowane.zadnego oleju ani majonezu.w tydzień miała cerę idealną

  8. Chciałabym dodać, że warto uniknać kakaa, nabiału (głównie twarogów, jogurtów) i ostrych potraw. U mnie różnica była diametralna!
    Pozdrawiam:)

    1. Czekolada akurat nie wpływa źle na trądzik to mit

  9. Dieta nie ma az tak istotnego wplywu na tradzik, jesli problem ma podloze hormonale lub genetyczne. Warto o siebie dbac i stosowac diete w kazdym wieku, czy ktos posiada czy nie niechciany tradzik. pozdrawiam

  10. Witam, ja w kwestii białego ryżu można go jest czy nie /trądzik
    I filet z piersi kurczaka można?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *