Cheat meal sposobem na przyjemne odchudzanie

Aktualizacja: 19 marca, 2024

Nagła zmiana dotychczasowych nawyków żywieniowych dla większości osób staje się wyzwaniem niełatwym do zrealizowania. Zwłaszcza, jeśli wcześniej odruchowo sięgało się po posiłki wysoko kaloryczne i przetworzone. Świadomość, że nie jest prosto wytrwać w takim postanowieniu sprawiła, że wprowadzono do diety cheat meal. Czym on dokładnie jest i jakie ma znaczenie podczas odchudzania?

Cheat meal – przełamanie rutyny

Cheat meal, czyli dosłownie: oszukany posiłek, to moment gdy sięgamy po coś niedozwolonego podczas naszej diety. Zazwyczaj są to te produkty, które bardzo lubimy, a których jeść podczas odchudzania nie możemy – stąd ta pokusa. Zalicza się do nich zatem: fast foody, białe makarony z sosami, słodycze, czekolady, wyroby takie jak: naleśniki, pierogi, kluski, lody oraz owoce wysoko kaloryczne. Uważa się, że w okresie diety powinniśmy się trzymać określonych pozycji w jadłospisie, jeść tylko zdrowe rzeczy i dużo się ruszać. Naszej wadze bardzo dobrze zrobi taka systematyczność i konsekwencja, ale czy to jedyne możliwe rozwiązanie, aby schudnąć? Czy sięgnięcie po coś zakazanego musi prowadzić do zaprzestania diety i treningów? Rozwiązaniem takiej sytuacji staje się wspomniany już cheat meal – oszukany posiłek lub cheat day – oszukany dzień, w trakcie którego jemy i pijemy głównie (lub przede wszystkim) niezdrowe produkty, które z odchudzaniem nie mają nic wspólnego. Kolejnym określeniem jest clean cheat meal – czysty oszukany posiłek oznacza, że jemy zdrowe jedzenie, jednak ono nie było ujęte w naszym jadłospisie. Może się także zdarzyć, że zwiększymy kalorie, w którymś z naszych posiłków i mówimy wówczas o planned overfeeding.

Cheat meal – czy działa?

Wydawać by się mogło, że cheat meal jest czymś niebezpiecznym dla naszego odchudzania i negatywnie wpłynie na naszą psychikę, bowiem zasady odchudzania zostały złamane. Otóż, okazuje się, że odstępstwo od diety może wpływać bardzo korzystnie. Stosując dietę redukcyjną doprowadzamy do tego, że metabolizm organizmu zwalnia, a tym samym zwiększa się głód. Masa, którą posiadamy, jest przekształcana w energię do funkcjonowania organizmu. Cierpi na tym nasza tarczyca, która jest odpowiedzialna za wszelkie zmiany metaboliczne. Następuje spadek poziomu hormonów tarczycy, ponieważ nie dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości kalorii. Wpływa także na leptynę, czyli hormon informujący nasz mózg o możliwych zasobach energetycznych. Jeśli jej poziom się obniży, to nasze ciało przestawia się na „tryb przetrwania”, a metabolizm zwalnia. Odwrotną sytuację spowoduje cheat meal, który nada organizmowi sygnał przesycenia. Oszukany posiłek wpływa także na hormon głodu, którym jest grelina. Jest on podwyższony podczas diety i informuje mózg o braku pożywienia, dlatego odczuwamy chęć sięgnięcia po coś do jedzenia. Dzięki cheat meal nasze ciało nasyci się i pozbędzie uczucia głodu. Zastosowanie cheat meal sprowokuje organizm do pracy, a więc do zwiększenia metabolizmu, co może się przyczynić do tracenia kilogramów.

Cheat meal – kiedy stosować?

Cheat meal poleca się stosować nie częściej niż raz w tygodniu i powinien stanowić nagrodę za całotygodniową realizację diety. Dobrze jest też zaplanować konkretny dzień na „oszukany posiłek”, ponieważ ułatwi to przestrzeganie punktów jadłospisu i wciąż ilość kalorii będzie pod kontrolą. Najlepszym momentem na chaet meal jest okres po kilku tygodniach od rozpoczęcia diety i treningów. Wówczas organizm utracił najwięcej kalorii i wręcz domaga się czegoś bardziej tuczącego. Jest to trudny moment dla osób, które zdecydowały się na odchudzanie, więc zamiast porzucać treningi warto przełamać monotonię i zniechęcenie zjadając ulubiony produkt z „zakazanej listy”. Wpłynie to korzystnie na samopoczucie i układ nagrody prowokując wydzielanie się serotoniny – hormonu szczęścia. Z kolei dla osób, które przez cały czas konsekwentnie realizowały swój plan stanowić będzie nagrodę za włożony wysiłek, a także motywację do spalania tego, co dzień wcześniej zjedli.

Jednak należy uważać, bowiem z powodu braku umiaru – cheat meal może spowodować, że zamiast posiłku, cały dzień przekształci się w jedzenie niezdrowego jedzenia, a to już jest o krok od porzucenia treningów i diety. Łatwo jest przekroczyć granicę, przestać się kontrolować i odpuścić sobie oraz wrócić do starych nawyków. Z oszukanych posiłków powinny zrezygnować osoby, u których zjedzenie kostki czekolady spowoduje efekt domino – sięgną po następną i kolejne. Nie należy jednak przesadzać w drugą stronę. Zjedzenie czekolady czy hamburgera nie powinno być okupione późniejszą głodówką i wyrzutami sumienia. Chet meal – z założenia – jest jednym z pięciu posiłków w ciągu dnia. Pozostałe są zgodne z przyjętą dietą i głodzenie się spowoduje tylko zwiększenie apetytu i szansę, że sięgniemy znów po coś kalorycznego.

Im bardziej rygorystyczna dieta, tym większe zagrożenie napadami głodu i przejadaniem się. Dla wielu osób cheat meal będzie bardzo dobrą odskocznią od codziennej diety i nagrodą za włożony wysiłek w odchudzanie, a tym samym wszystko pozostanie pod kontrolą. Dzięki niemu organizm pobudzi metabolizm, by spalać więcej kalorii, pozwoli odpocząć od licznych wyrzeczeń i wpłynie korzystanie na samopoczucie. Odskocznia jest dobrym sposobem, by nie zaprzestać diety i zwiększyć ilość energii potrzebnej do dalszego spalania zbędnych kalorii.