Naturalne antybiotyki. Rośliny o niezwykłych, leczniczych właściwościach
Każdy z nas ma w swojej kuchni i używa od czasu do czasu czosnek, cebulę, oregano, miód czy imbir, lecz nie wszyscy zdają sobie sprawę z ich właściwości leczniczych. Czy mają tak silne działanie na ludzki organizm, że mogłyby z powodzeniem zastąpić antybiotyki przepisane przez lekarza? Nie bez powodu przecież określane są mianem naturalnych antybiotyków.
O naturalnych antybiotykach bardzo często się zapomina, mimo ich stałej obecności w kuchni. Wypierają je antybiotyki przepisywane przez lekarza. Niestety, te ostatnie, bardzo osłabiają nasz organizm doprowadzając do odwrotnego skutku – bakterie i wirusy uodparniają się na późniejsze działanie leków. Należy pamiętać, że antybiotykami nie wyleczmy każdej choroby. Nie stosuje się ich, gdy choroba jest wynikiem wirusowego zakażenia, a więc w przypadku zapalenia gardła, przeziębienia czy grypy. Wówczas pomóc właśnie mogą naturalne antybiotyki.
Naturalne antybiotyki
Mówiąc o naturalnych antybiotykach mam na myśli związki, które są wytwarzane w sposób naturalny, bez udziału człowieka i chemii. I tak na przykład, w cebuli występują związki siarki, a w czosnku allicyna. Co ważne, oprócz tego, że zwalczają wirusy, to jeszcze dodatkowo wzmacniają i mobilizują organizm do dalszej walki.
Naturalne antybiotyki roślinne
Rośliny wyższe takie jak mszaki, paprotniki czy okrytonasienne wytwarzają związek określany jako fitoncyd, który zwalcza bakterie, grzyby i ponadto mogą być wytwarzane przez poszczególne części rośliny jak kwiaty, liście czy korę. Celem jest hamowanie rozwoju wirusów i bakterii. Działają także żółciopędnie, rozkurczowo, pobudzają krążenie krwi oraz wydzielanie soków trawiennych. Potrafią obniżać stężenie cholesterolu i glukozy we krwi, przeciwdziałają zakrzepicy i miażdżycy oraz wzmagają apetyt, ułatwiając tym samym wchłanianie składników odżywczych do jelit.
Wśród drzew, największe ilości tego związku mają przede wszystkim jałowiec i sosna czy buk. W obrębie krzewów, wyróżnia się jarzębinę i czarną porzeczkę. Natomiast najbardziej popularne i najczęściej nieświadomie wykorzystywane ze względu na lecznicze właściwości są czosnek, cebula, tymianek, szałwia czy propolis znany bardziej, jako kit pszczeli. Oprócz wyżej wymienionych do naturalnych antybiotyków zaliczymy także imbir, aloes, ekstrakt z pestek grejpfruta i olejek z oregano.
Naturalne antybiotyki – właściwości
Naturalne antybiotyki przyniosą nam ukojenie głównie na ból gardła, objawy przeziębienia lub katar. Pomóc nam w tym może między innymi czosnek, ponieważ dzięki posiadanym związkom i substancjom lotnym hamuje rozwój drobnoustrojów, działa przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie. Obniża ciśnienie krwi, likwiduje wysoki poziom cholesterolu oraz leczy problemy związane z układem moczowym i żółciowym. Zaskakujący może być fakt, iż czosnek wspomaga zrzucanie zbędnych kilogramów oraz spowalnia procesy starzenia się skóry. Nie powinniśmy z niego rezygnować przez jego intensywny zapach. Zniwelujemy go jedząc chleb z natką pietruszki.
Następnym naturalnym antybiotykiem jest cebula, która ma przede wszystkim działanie rozgrzewające i bakteriobójcze. Usuwa nadmiar wody w organizmie, co powinno być ważną informacją dla osób cierpiących na artretyzm i reumatyzm, choroby nerek lub nadciśnienie tętnicze. Ponadto pomaga pozbyć się pasożytów, zwalcza ból gardła, działa uspokajająco na układ nerwowy.
Imbir, tak jak i powyższe ma działanie antybakteryjne, antywirusowe i przeciwzapalne. Znany jest z tego, że poprawia krążenie, trawienie i działa rozgrzewająco. Osoby, które cierpią z powodu migren odnajdą w nim swojego sojusznika, gdyż dodatkowo poprawia ukrwienie mózgu. Wspomaga także likwidację nieprzyjemnego zapachu z ust, ponieważ działa odkażająco i pobudza wydzielanie śliny.
Innymi produktami, które znajdziemy w swojej kuchni jest oregano, jak i otrzymany z niego olejek, który ma bardzo wiele właściwości . Jak w przypadku powyższych antybiotyków najlepiej sprawdza się w okresie przeziębienia oraz w przypadku problemów z układem pokarmowym. Zwłaszcza olejek, stosuje się do inhalacji lub wciera się go w skórę przy występowaniu trądziku czy grzybicy stóp. Bardzo podobne funkcje spełnia tymianek i tłoczony z niego olejek, ponieważ uśmierza ból gardła, łagodzi zapalenia oraz działa wykrztuśnie. Stosuje się go w przypadku kłopotów z układem pokarmowym, gdyż wspomaga wydzielanie soków trawiennych. Z kolei szałwia, dzięki zawartemu w jej liściach olejkowi eterycznemu, wpływa skutecznie na afty, wszelkie zakażenia i zapalenia dziąseł. Eliminuje uporczywe wzdęcia i nadmierną potliwość. Ekstrakt z pestek grejpfruta zawiera dużą ilość flawonoidów i witaminy C, dlatego świetnie wzmacnia układ odpornościowy.
Jałowiec bardzo dobrze dezynfekuje, a sosna wspomaga wykrztuszanie, ma działanie moczopędnie i rozkurczowe. Jarzębina najlepiej sprawdza się w walce z chorobami wątroby oraz w przypadku podrażnień śluzówki żołądka i jelit. Podobne właściwości wykazuje porzeczka czarna, która dodatkowo reguluje apetyt i pracę jelit.
Aloes to przede wszystkim roślina o działaniu przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym. Smarowanie ran sokiem z aloesu przyspiesza ich gojenie prowadząc do szybszej regeneracji naskórka.
Propolis, bywa określany antybiotykiem XXI wieku, ponieważ jest silnie antybakteryjny, przeciwgrzybiczny i przeciwwirusowy. Możemy go stosować przy zapaleniu oskrzeli, zatok i grypy. Pomocny jest w leczeniu układu pokarmowego i moczowego, podobnie jak aloes, likwiduje wypryski i trudno gojące się rany.
Wiedząc już jaką moc i działanie mają niektóre produkty używane na co dzień w kuchni, należy zwrócić uwagę, aby często trafiały one na talerze. Zwłaszcza w okresie zimowym, pamiętajmy, że czosnek i cebula będą wspomagały walkę z przeziębieniem, bólem gardła czy katarem. Dzięki nim podniesiemy również swoją odporność. Podobny efekt wywoła imbir, który możemy dodać do herbaty bądź kawy Wpłynie to korzystnie także na nasze trawienie i ukrwienie mózgu. Używanie na co dzień przypraw takich, jak oregano czy tymianek dobroczynnie wpłynie na układ pokarmowy i pomoże w walce z bólem gardłem czy katarem. Warto więc pamiętać o tym co przyniosła nam natura, ponieważ pozytywnie wpłynie to na nasze zdrowie i samopoczucie bez skutków ubocznych.
Najprawdziwszy Super Fakt… Super