Dietetyczna Wielkanoc – praktyczne porady i przepisy

Aktualizacja: 8 maja, 2024

Ledwo odeszliśmy od wigilijnego stołu, a już zaczynamy szykować wielkanocne śniadanie. Nadchodzą kolejne święta, a wraz z nimi dylemat – jak przeżyć je dobrze i smacznie, nie przerywając jednocześnie prowadzenia zdrowej diety i trwania przy prawidłowych nawykach żywieniowych? Poniżej kilka porad i odchudzonych świątecznych przepisów, które to umożliwią!

Dietetyczna Wielkanoc – porady     

Święta to czas wyjątkowy, szczególnie dla osób religijnych. Oczywiście, na pierwszym miejscu stoi pozostanie w zgodzie z własnymi przekonaniami i zachowanie nakazanych praktyk związanych na przykład z dniem postnym czy świętowaniem przy wielkanocnym stole. Każdy zdaje sobie sprawę, że w te kilka szczególnych dni, dieta nie musi odgrywać najważniejszej roli. Warto jednak pamiętać, że istotą świąt nie jest suto zastawiony stół, a raczej powód, dla którego je obchodzimy. Dlatego przy przygotowaniu wigilijnego śniadania – oraz po nim, kiedy ogarnia nas błogi, świąteczny stan – warto zastosować się do kilku porad, które pozwolą na przeżycie świąt w wersji… light!

1. Bądź elastycznym tradycjonalistą – wszyscy wiemy, że święta bez pewnych potraw po prostu będą niekompletne, stanowią bowiem element tradycji. Nie każdy jednak pamięta, że nawet tradycja ulega pewnym modyfikacjom przez kolejne pokolenia, które próbują ją zachować. Dlaczego więc nie zostać „elastycznym tradycjonalistą” i do rodzinnego przepisu na sałatkę jarzynową dodać jogurt grecki zamiast majonezu, a wielkanocną babkę posypać odrobiną cukru pudru zamiast obficie polewać ją lukrem? Drobne modyfikacje, które pozwolą nam jednocześnie zachować tradycję i nieco „odchudzić” nasze przepisy z pewnością są kompromisem godnym miana elastycznego tradycjonalisty!
2. Nie trać zdrowego rozsądku – Twój żołądek nie rozciągnął się na samą myśl o zbliżających się świętach i nie ma rozmiaru wielkanocnego koszyka. Pamiętaj o tym przygotowując wielkanocne potrawy. Naprawdę nie musisz przygotowywać trzech rodzajów ciast, pięciu rodzajów mazurków i dziesięciu rodzajów pasztetów. O ile nie spodziewasz się rodzinnego zjazdu – a i tutaj radzę mierzyć siły na zamiary i dostosować ilość przygotowanych potraw do ilości spodziewanych gości – nie rób świątecznych zapasów. W przeciwnym razie, folgowanie sobie nie skończy się po wstaniu od wielkanocnego stołu, a będzie trwało dopóki zapasy nie zostaną  wyczerpane, a my… ciężsi o kilka kilogramów. Chcesz uniknąć tego scenariusza? Przygotuj taką ilość potraw, którą jesteś w stanie zjeść (bez objadania się) przez pierwsze dwa dni świąt – taka kilkudniowa przerwa od diety z pewnością nie narobi tak wielkich szkód, jak cały tydzień dojadania resztek.
3. Zrezygnuj ze zbędnych dodatków – ciasto bez polewy będzie równie smaczne, jajko bez kleksa majonezu z pewnością dużo lżejsze, a mięso możesz upiec w piekarniku, zamiast smażyć je w głębokim tłuszczu. Rusz głową i przygotuj potrawy tak, by zachowały swój smak, a jednocześnie były lżejsze i mniej kaloryczne!
4. Postaw na dobre produkty – obowiązkowym elementem wielkanocnego śniadania jest oczywiście jajko. Na szczęście jest to jeden z najzdrowszych produktów spożywczych, możesz więc jeść je z czystym sumieniem. Mity o konieczności ograniczania ilości spożywanych jaj już dawno zostały obalone, a jajko wreszcie doczekało się należnego mu szacunku – stanowi bowiem kompletne źródło aminokwasów egzogennych, bogate źródło jodu i selenu, magazyn lecytyny i choliny, witamin z grupy B, cynku, wapnia, fosforu… i wielu innych, niezbędnych naszemu zdrowiu składników w wysoce przyswajalnej formie. Jajko stanowi wielkanocny superfood, korzystaj więc z okazji i dodawaj je do swoich wielkanocnych dań! Oprócz jajka, wielkanocne potrawy warto wzbogacić również w świeże, surowe warzywa – ożywią i wzbogacą świąteczne potrawy, dostarczając potrzebnych nam składników odżywczych i błonnika pokarmowego przy niewielkiej ilości kalorii!
5. Szukaj zdrowszych zamienników – olej kokosowy sprawdzi się w cieście tak dobrze, jak margaryna, która jest jedynie źródłem tłuszczów-trans – najbardziej szkodliwego składnika w naszej diecie. Cukier w przepisach możesz zastąpić miodem, ksylitolem lub erytytolem. Mąka ryżowa stanowi doskonały zamiennik popularnej mąki pszennej. Bądź kreatywny i twórz nowe wersje starych przepisów, z użyciem zdrowszych zamienników produktów!
6. Zachowaj regularność spożywanych posiłków – choć to, co spożywasz z pewnością będzie odbiegało od codziennej diety, nic nie stoi na przeszkodzie, by zachować  względnie regularne odstępy od spożywania potraw. Zjedz wielkanocne śniadanie i daj żołądkowi trochę czasu, by sobie z nim poradził – przynajmniej do świątecznego obiadu – nie dorzucaj mu w międzyczasie kilku nadprogramowych czekoladowych jajek czy wielkanocnych zajączków.
7. Nie zapominaj o piciu wody – czasami tak bardzo skupiamy się na jedzeniu, że zapominamy odpowiednio się nawodnić. W przerwach między posiłkami pamiętaj o wypiciu odpowiedniej ilości płynów – twój organizm potrzebuje ich tak samo jak zawsze, nie dostarczaj mu więc mniejszej ilości tylko dlatego, że brzuch wypełnia jedzenie. Woda to też dobry „zapełniacz”, dzięki któremu zjesz mniej!
8. Nie rezygnuj ze wszystkiego i nie pozwalaj sobie na wszystko – zasada złotego środka. Nie odmawiaj sobie kostki czekolady. Ale nie pozwól, by ilość zjedzonych łakoci przekroczyła granice zdrowego rozsądku. Panuj nad swoimi zachciankami – zaspokajaj je, ale nie daj im przejąć nad sobą kontroli. Kluczem jest umiar!
9. Pobiegaj za wielkanocnym króliczkiem – albo pójdź za nim na siłownię. Jednym słowem – poruszaj się, najlepiej dalej niż z kanapy do lodówki. Wiosną, gdy obchodzimy Wielkanoc pogoda jest już dużo lepsza, nie będzie więc wymówką do zrezygnowania z krótkiego spaceru lub lekkiego joggingu. Wprowadź jakąś aktywność, najlepiej taką, w którą możesz zaangażować resztę rodziny i znajomych – to świetny sposób na spędzenie czasu razem i dobre spożytkowanie nadwyżki kalorii!
10. Wrzuć na luz! – święta trwają kilka dni, podczas których masz okazję odpocząć i spędzić więcej czasu z rodziną. Spraw, by nie liczyło się to, co jest na stole i to, ile czekoladowych jajeczek zjadłeś, tylko jak je przeżyłeś. Utrzymując przez większą część roku zdrowe nawyki żywieniowe, możesz pozwolić sobie na okazyjne odstępstwa od diety – o ile trwają one kilka dni, a po nich wracasz do zdrowej rutyny, nic strasznego się nie stanie! Jeśli to nie jedzenie będzie priorytetem świątecznego czasu, a Ty zastosujesz się do powyższych porad, nie musisz martwić się o to, że przybyło Ci kilka zbędnych kilogramów. Nawet jeśli się pojawiły – szybko znikną, gdy powrócisz do zdrowych nawyków żywieniowych!

Dietetyczna Wielkanoc – przepisy