Naturalne antydepresanty – dziurawiec, czekolada, witamina B,D, żeń szeń, kwasy omega-3
Aktualizacja: 15 lipca, 2020
Medycyna naturalna od lat stosowana jest w krajach Europy Wschodniej. Obecnie zyskuje ona coraz większą sławę w innych państwach, między innymi w Polsce. Społeczeństwo coraz chętniej sięga po naturalne środki lecznicze zamiast tych produkowanych przemysłowo. Jedną z chorób, której występowaniu można zapobiegać dzięki stosowaniu naturalnych środków jest depresja. Poznaj jakie substancje uznawane są za naturalne antydepresanty.
SPIS TREŚCI
Naturalne antydepresanty
Depresja jest coraz częściej spotykaną chorobą, która dotyka osób w różnych grupach wiekowych. Według Światowej Organizacji Zdrowia choroba ta znajduje się na czwartym miejscu najpoważniejszych zaburzeń zdrowotnych. Bardzo duża część osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że cierpi na depresję. Jej najczęstszymi objawami są:
- utrata poczucia humoru,
- smutek,
- poczucie bezsilności,
- zły nastrój,
- złość,
- ciągła irytacja,
- brak odczuwania przyjemności,
- przygnębienie,
- poczucie winy,
- poczucie własnej bezużyteczności,
- apatia.
W walce z depresją pomocne mogą okazać się nasze codzienne nawyki żywieniowe. Zamiast codziennie wypijać garść leków przeciwdepresyjnych warto wzbogacić swoją dietę w naturalne antydepresanty.
Dziurawiec
Ziele dziurawca zwyczajnego jest przede wszystkim stosowane w leczeniu stanów depresyjnych, zmniejszaniu bólów migrenowych oraz w bezsenności. Składnikami aktywnymi dziurawca są:
- hiperycyna,
- pseudohiperycyna,
- lawonoidy: rutyna, kwercytyna i hiperozyd,
- hiperforyna,
- garbniki,
- witamina A i C,
- olejki eteryczne.
Dziurawiec swoje działanie antydepresyjne przede wszystkim zawdzięcza zawartej w nim hiperycynie i pseudohiperycynie. Substancje te działają hamująco na rozkład serotoniny, a jej niedostateczna ilość w organizmie powoduje objawy lęku, złości, przygnębienia oraz złego nastroju. Z przeprowadzonych w 2002 roku badań wynika, że ziele dziurawca posiada porównywalną skuteczność w leczeniu depresji do leków przeciwdepresyjnych.
Czekolada
Czekolada również uważana jest za naturalny antydepresant. Mowa tutaj oczywiście o prawdziwej, gorzkiej czekoladzie. Czekolada poprawia przepływ krwi do mózgu, dzięki czemu jest on dotleniony i lepiej funkcjonuje. Pomaga ona również w poprawie koncentracji, nastroju oraz wzmaga produkcję dopaminy, endorfin i serotoniny, które uważane są za hormony szczęścia. Związki zawarte w czekoladzie:
- poprawiają samopoczucie,
- działają relaksująco,
- powodują uczucie radości, szczęścia.
Gorzka czekolada posiada również liczne polifenole, które wykazują silne właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu jej spożywanie może spowalniać procesy starzenia, pomagać w zapobieganiu występowania nowotworów, chorobie niedokrwiennej serca, chorobom układu naczyniowego i wielu innych.
Witamina B
Bardzo dużą rolę w walce z depresją odgrywają również witaminy z grupy B. Ich głównymi źródłami są:
- orzechy,
- nasiona roślin strączkowych,
- nabiał,
- różne rodzaje mięs,
- ryby,
- owoce morza,
- pełnoziarniste pieczywo,
- otręby,
- awokado,
- ziemniaki,
- banany,
- owoce cytrusowe,
- warzywa (szczególnie ciemnozielone).
Każda witamina z grupy B posiada inne właściwości, wszystkie jednak wykazują działanie antydepresyjne. Pomagają one w walce ze stresem, pomagają koić nerwy, korzystnie wpływają na układ nerwowy, odgrywają ważną rolę w produkcji serotoniny i dopaminy (hormonów szczęścia) oraz pomagają w zachowaniu dobrego samopoczucia. Ich niedobór może objawiać się między innymi stanami depresji, osłabieniem, zmęczeniem, zaburzeniami pamięci, bezsennością, zaburzeniami koncentracji, apatią, otępieniem, drażliwością, lękiem oraz niepokojem.
Witamina D
Równie ważna w walce z depresją okazuje się również witamina D. Jej głównymi źródłami są:
- tłuste ryby morskie,
- mleko,
- żółte sery,
- jaja (a w szczególności żółtko).
Witamina D jest syntetyzowana jest głównie przez organizm ludzki pod wpływem słońca, dlatego powinna być ona suplementowana w okresach jesienno-zimowych. Oprócz działania antydepresyjnego odrywa ona również istotny wpływ na układ immunologiczny, nerwowy, mięśniowy oraz kostny. Jej niedobór wiąże się z wystąpieniem zaburzeń w wyżej wymienionych układach oraz ogólnym osłabieniem organizmu.
Badania przeprowadzone w 2011 r. w USA potwierdzają, że witamina D odgrywa ważną rolę w leczeniu depresji. Badając ponad 12 000 osób, aż u 50,7% stwierdzono zbyt niski poziom witaminy D, natomiast u osób wcześniej cierpiących na depresję, ryzyko nawrotu choroby było znacznie większe niż u osób z odpowiednim poziomem witaminy D.
Żeń-szeń
Korzeń żeń-szenia jest rośliną popularnie występującą w Chinach. W badaniach przeprowadzonych w 2010 roku żeń-szeń podawany myszom wykazywał silne działanie przeciwlękowe oraz przeciwdepresyjne. Korzeń żeń-szenia wykazuje szereg właściwości leczniczych, między innymi:
- dodaje energii,
- podnosi witalność,
- zwiększa odporność na stres,
- ma działanie przeciwutleniające,
- poprawia pamięć oraz zwiększa koncentrację,
- poprawia działanie układu odpornościowego,
- wpływa korzystnie na poziom dopaminy oraz serotoniny.
Z tych względów wyciąg z żeń-szenia jest wykorzystywany w leczeniu stanów depresyjnych, bezsenności i nerwicy.
Kwasy omega-3
Ostatnim omawianym naturalnym antydepresantem są nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Powszechnie wiadomo, że kwasy tłuszczowe omega m.in. korzystnie wpływają na pracę serca, układu odpornościowego, regulują stężenie cholesterolu we krwi. Badania dowodzą jednak, że kwasy omega-3 wykazują również działanie antydepresyjne. Z pomiarów opublikowanych w 2012 roku przez Journal of Clinical Pharmacology wynika, że już po 4 tygodniach suplementacji kwasów omega-3 u badanych wystąpiło zmniejszenie objawów depresji oraz ogólna poprawa samopoczucia. Ze względu na liczne zalety warto zatem zadbać o to, aby w diecie pojawiły się odpowiednie ilości kwasu eikozapentaenowego (EPA) oraz dokozaheksaenowego (DHA), które przede wszystkim można znaleźć w:
- rybach morskich,
- owocach morza,
- siemieniu lnianym,
- orzechach włoskich,
- migdałach,
- oleju lnianym,
- oleju rzepakowy,
- produktach sojowych.
Niestety dieta przeciętnego Polaka nie obfituje w tłuszcze omega-3, zamiast tego w diecie przeważają nasycone tłuszcze trans.
Dziurawiec zwyczajny, gorzka czekolada, witaminy z grupy B, witamina D, wyciąg z korzenia żeń-szenia oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 uznawane są za naturalne środki o działaniu antydepresyjnym. Wpływają one pozytywnie na produkcję dopaminy, serotoniny, endorfin, zmniejszają poziom stresu, działają relaksująco oraz poprawiają ogólne samopoczucie. Warto zatem wzbogacić swoją dietę w te składniki, aby zapobiec wystąpieniu depresji oraz wielu innych chorób.
Literatura:
- Wang J., Flaisher-Grinberg S., Li S., Liu H., Sun L., Zhou Y., Einat H, Antidepressant – like effects of the active acidic polysaccharide portion of ginseng in mice., Journal of Ethnopharmacology, 2010, s. 65-69.
- Pełka-Wysiecka J., Samochowiec J., Depresja – czy faktycznie zróżnicowana farmakoterapia?, Psychiatria, 2014, s. 141-147.
- Gertsik L., Poland R.E., Bresee C., Rapaport M. H., Omega-3 Fatty Acid Augmentation of Citalopram Treatment for Patients with Major Depressive Disorder, Journal of Clinical Psychopharmacology, 2012, s. 61–64.
- http://dietetycy.org.pl/omega-3-jaka-zywnosc-zawiera-te-kwasy-tluszczowe/
- Kasper S., Dienel A., Cluster analysis of symptoms during antidepressants treatment with Hypericum extract in mildly to moderately depressed out-patients, Psychopharmacology, 2002, s. 301-308.
- Knefel K., Hese R. T., Kwasy omega-3 a zaburzenia depresyjne, lękowe i schizofrenia, Psychiatria w Praktyce Klinicznej, 2009, nr 3.
- Płudowski P., Kaczmarewicz E. i wsp., Wytyczne suplementacji witaminą D dla Europy Środkowej: Rekomendowane dawki witaminy D dla populacji zdrowej oraz dla grup ryzyka deficytu witaminy D, Endokrynologia Polska, 2013.
CZEKOLADA I KWASY OMEGA 3 ZAWIERAJĄ KWAS WALPROINOWY – LEK STABILIZUJĄCY NASTRÓJ, STOSOWANY W CHOROBIE AFEKTYWNEJ DWUBIEGUNOWEJ, PADACZCE I MIGRENIE
I TAKIE SĄ FAKTY , NAUKOWO ZRESZTĄ POTWIERDZONE I RÓWNIEŻ POTWIERDZONE BADANIAMI LABORATORYJNYMI. PO ZJEDZENIU CZEKOLADY 2OO G STWIERDZA SIĘ W SUROWICY KRWI OBECNOŚĆ KWASU WALPROINOWEGO.