Jedzenie w trakcie podróży – co jeść a czego unikać
Aktualizacja: 3 kwietnia, 2024
Każdy z nas pamięta czasy szkolne, gdy do autokaru wsiadało się z pełnymi plecakami słodyczy. Skutkowało to potem bólem brzucha i wymiotami. Innym wspomnieniem są wycieczki z rodzicami i standardowy prowiant składający się z kanapek z serem i szynką, jajka na twardo i herbaty w termosie. Za czasów studenckich głównym „pożywieniem” były mieszanki soków z procentowym napojem.
Warto jednak zmienić stare nawyki, bo w końcu długa podróż jest na tyle mecząca, że dodatkowy ból brzucha z przejedzenia czy biegunka mogą zepsuć nasz wyjazd. Co warto, a czego nie warto zabierać ze sobą aby po wyjściu z samochodu czy autokaru czuć się dobrze?
Czego powinniśmy unikać w czasie podróży
Istnieją produkty, zarówno te powszechnie uważane za niezdrowe, jak i zdrowe np. warzywa czy owoce, które nie są odpowiednie do zabrania w długą podróż. Powodem tego jest ich specyficzne działanie. Są to:
- Produkty moczopędne. Spożywane w dużych ilościach mogą spowodować, że co chwilę będziemy potrzebowali skorzystać z toalety, a jak wiemy, podczas jazdy jest to bardzo uciążliwe, a często wręcz niemożliwe. Nie zabierajmy ze sobą zbyt wiele agrestu, czerwonych borówek, arbuza, żurawiny, gruszek oraz truskawek i poziomek. Również niektóre warzywa stymulują wydalanie moczu np. bakłażany, seler, pomidory, chrzan. Dodatkowo działanie moczopędne mają piwo, kawa, czarna herbata i słodkie napoje gazowane.
- Produkty powodujące zaparcia. Niestety wiele wycieczek kończy się zaparciami, które ciężko jest nam później wyleczyć. Dzieje się tak, ponieważ długo siedzimy w bezruchu, rzadko mamy okazję na skorzystanie z łazienki. Innym powodem są pokarmy ciężkostrawne, długo zalegające w żołądku i jelitach. Są to między innymi, żywność wysoko przetworzona, czekolada oraz tłuste potrawy. Małe ilości przyjmowanych płynów również przyczyniają się do powstawania zaparć.
- Produkty powodujące wzdęcia. Nie ma uczucia bardziej niekomfortowego niż wzdęcie brzucha i towarzyszące temu pęcherzyki gazu wydające bardzo wstydliwe odgłosy. Tym bardziej jest to nieprzyjemne, gdy wokół siedzą inni pasażerowie, którzy wsłuchują się w koncert jaki grają nasze jelita. Aby zapobiec takiej sytuacji należy wystrzegać się słodyczy, warzyw takich jak brokuły, kalafior, fasola, kapusta i brukselka. Aby ją strawić potrzebne są bakterie jelitowe, które powodują powstawanie gazów. Podobne działanie ma gluten, znajdujący się w ziarnach pszenicy, żyta i jęczmienia. Tak samo ciężkostrawne są produkty mleczne (przez obecność laktozy), jabłka, śliwki i gruszki (ponieważ zawierają sorbitol) i alkohol. Duże ilości napojów gazowanych również przyczyniają się do uczucia rozpierania w żołądku poprzez zawarty w nich dwutlenek węgla.
- Produkty o działaniu przeczyszczającym. Co może być gorszego od biegunki, gdy jedziemy autokarem bez toalety, a najbliższy postój będzie za cztery godziny i to w dodatku w miejscu, gdzie nie ma porządnej łazienki. Takiej sytuacji możemy się ustrzec, jeśli będziemy unikać produktów o wysokiej zawartości ciężkostrawnych węglowodanów złożonych. Należy do nich pełnoziarnisty chleb i makaron oraz inne produkty z mąki pełnoziarnistej, płatki owsiane i kukurydziane, jabłka, brzoskwinie, śliwki i gruszki, a także otręby, kawa, słodycze, napoje gazowane, pikantne potrawy, mleko i jego przetwory.
Co warto zabrać ze sobą w podróż
Przede wszystkim powinniśmy ustalić, ile posiłków powinniśmy w trakcie wycieczki zjeść. Najlepiej ustalić posiłek co trzy godziny, tak jak w normalny dzień. Następnie warto zwrócić uwagę na produkty szybko psujące się (na przykład wędliny czy towary wymagające przechowywania w lodówkach). Nie są one odpowiednie do warunków jakie panują podczas długiej jazdy.
Na pewno musimy pamiętać, aby zabrać ze sobą dużo wody. Dzięki niej nie odwodnimy się, dodatkowo może złagodzić ewentualne wzdęcia żołądka, gdy jest pita małymi porcjami i przynieść ochłodę, jeśli wewnątrz pojazdu panuje duchota.
Postawmy na dania lekkostrawne z delikatnych warzyw i dojrzałych owoców, najlepiej gotowanych i obranych. Dobrym pomysłem jest zabranie soków lub przecierów. Zrezygnujmy z kupowania dań w McDonald’s czy innych fast foodach, przy których zwykle zatrzymujemy się na postój. Lepiej postawić na zrobione przez nas kanapki z różnymi dodatkami albo pastami. Do lunch box’u możemy spakować obiad składający się z makaronu i warzyw. Dobrym pomysłem na przekąski są wafle ryżowe lub pokrojone warzywa i owoce. Opcji jest naprawdę bardzo wiele.
Najważniejsze o czym musimy jednak pamiętać to umiar! Batonik czy mała paczuszka chipsów nie spowodują, że od razu rozboli nas brzuch. To samo tyczy się wszystkich produktów wymienionych w artykule. Powinniśmy jeść powoli i w małych ilościach, postawić na jedzenie domowe, lekkie i sycące. Jeśli dostosujemy się do powyższych rad nieprzyjemności związane z problemami żołądkowymi powinny być już tylko wspomnieniem z dzieciństwa.
Wafle ryżowe raczej powodują wzdęcia także jedno drugie wyklucza – przeciwwskazania i rady!