Dieta wegańska. Wady i zalety modnej filozofii życia
Aktualizacja: 24 sierpnia, 2020
Dieta wegańska jest nie tylko sprecyzowanym sposobem odżywiania, ale bez wątpienia dla wielu stanowi także filozofię. Weganizm definiowany jest jako filozofia życia, wyklucza wszelkie formy wykorzystywania i okrucieństwa wobec zwierząt. Bycie weganinem to praktykowanie odżywiania w oparciu o produkty roślinne, z wyłączeniem wszelkiego mięsa, drobiu, ryb i innych zwierząt wodnych, jajek, mleka i wyrobów mlecznych, miodu. Zachęca do używania wszelkich produktów, które nie powstały w całości lub częściowo ze zwierząt.
Weganizm bardzo często niesłusznie mylony jest z wegetarianizmem, którego ogólne założenie stanowi jedynie nie jedzenie mięsa. Dieta wegańska powszechnie uchodzi za skomplikowaną, czasochłonną i drogą. Po szerszym zapoznaniu się z jej zasadami oraz przykładowym, dziennym jadłospisem można przekonać się, że nie jest ona ani czasochłonna, ani droga. Dieta wegańska jest jednak dietą trudną. Wprowadzenie jej w życie może kosztować naprawdę wiele wysiłku, szczególnie w przypadku gdy mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego stanowiły do tej pory podstawę żywienia.
Dieta wegańska często uważana jest za zbyteczne odmawianie sobie przyjemności, fanaberię, a nawet bezsensowną modę. Należy jednak wiedzieć i zrozumieć, że prawdziwi weganie to ludzie, dla których cierpienie zwierząt, wykorzystywanie ich w przemyśle spożywczym i zabijanie jest rzeczą absolutnie nie do przyjęcia. W wielu przypadkach weganie nie noszą ubrań zawierających w składzie surowce pochodzenia zwierzęcego, wyrażają całkowity sprzeciw wobec rozrywek z udziałem zwierząt jak wyścigi, cyrk, ogrody zoologiczne czy rodeo.
Jak każda inna, dieta wegańska ma swoje mocne i słabe strony. Wprowadzenie jej w życie powinno być w pierwszej kolejności przemyślane. Następny, równie ważny krok to wykluczenie przez lekarza wszelkich przeciwwskazań w jej stosowaniu, co w wielu przypadkach zależy oczywiście od indywidualnych predyspozycji organizmu. Aby lepiej zobrazować zasady diety wegańskiej, sens jej stosowania i oddziaływanie na ciało ludzkie, przedstawimy kilka jej najważniejszych wad i zalet.
Dieta wegańska – wady i zalety
Dieta wegańska jest dietą zdrową
Podstawę żywienia wegan stanowią warzywa, owoce, produkty zbożowe i rośliny strączkowe oraz orzechy. Każdą z wymienionych grup pokarmowych cechuje wysoka zawartość wartości odżywczych, mikroelementów i witamin oraz stosunkowo niska kaloryczność. Warzywa i owoce są źródłem cennych witamin odpowiadających za prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Ich działanie polega między innymi na wzmocnieniu układu odpornościowego, bowiem chronią przed infekcjami zarówno bakteryjnymi jak i wirusowymi. Warzywa i owoce zawierają także cenne dla nas antyoksydanty, będące podstawowym narzędziem w walce ze szkodliwymi dla zdrowia wolnymi rodnikami. Są dostawcami witaminy A, C, D, E i witamin z grupy B. Ponadto, dostarczają organizmowi cennych składników mineralnych jak potas, wapń, żelazo czy magnez.
Produkty zbożowe i rośliny strączkowe są naturalnym źródłem białka i błonnika. Najczęściej wykorzystywanym do krytyki weganizmu jest przekonanie, że białko roślinne nie jest tak wartościowe dla organizmu jak zwierzęce i nie występuje w roślinach w wystarczających ilościach. Okazuje się, że taki sposób myślenia jest błędem. Zawartość białka w pestkach dyni wynosi 30,2 g/100 g produktu, podczas gdy wołowina zawiera 29,1 g białka/100 g. Za inny przykład może posłużyć soja, która białka na 100 g produktu zawiera 36,5 g, podczas gdy zawartość tego składnika w mięsie z kurczaka jest równa 31 g/100 g produktu.
Dieta zawierająca dużą ilości tłuszczu, szczególnie zwierzęcego, zawartego w maśle, smalcu, tłustym mięsie i tłustych produktach mlecznych jest niekorzystna dla pracy mózgu. W przeciwieństwie do niej dieta wegańska, bogata w potas dotlenia mózg i reguluje czynności nerwów. Należy tutaj wskazać artykuł porównujący dietę wegańską do wegetariańskiej!
Dzięki diecie wegańskiej stracimy na wadze
To prawa. Spożywanie niskokalorycznych produktów, świeżych owoców i warzyw spowoduje, że zaczniemy tracić na wadze. Dzięki niskokalorycznej diecie wegańskiej można w sposób zdrowy zgubić nawet do kilograma tygodniowo. Istotnym elementem wpływającym na utratę zbędnych kilogramów jest powszechnie występujący w produktach pochodzenia roślinnego błonnik. Jego działanie polega na wspomaganiu pracy przewodu pokarmowego, poprawia bowiem perystaltykę jelit i przyspiesza trawienie. Błonnik daje długotrwałe uczucie sytości, pęcznieje w żołądku hamując w ten sposób uczucie głodu, co w efekcie prowadzi do spożywania mniejszych ilości kalorii. Warto wiedzieć, że błonnik to nie tylko pomoc w odchudzaniu, lecz także składnik, który obniża poziom cholesterolu we krwi oraz chroni przed jedną z najczęstszych dziś chorób nowotworowych – rakiem jelita grubego.
Weganie rzadziej chorują
Przeprowadzone badania potwierdzają, że osoby stosujące dietę wegańską rzadziej borykają się z cukrzycą, chorobami serca czy nowotworami. W mniejszym stopniu dotykają ich również problemy nerkowe czy choroby żołądka. Dzieje się tak za sprawą niskiej zawartości szkodliwych tłuszczów nasyconych w diecie, prowadzących często do wspomnianych powikłań zdrowotnych.
Będąc weganinem nie przyczyniasz się do cierpienia zwierząt
Jest to główne i pierwszorzędne założenie będące bardzo często impulsem decydującym o przejściu na weganizm. Mało kto weganinem się rodzi, jest to raczej wynik obserwacji, empatii w stosunku do zwierząt i bycia przeciwnym całemu systemowi, który w bezlitosny sposób napędza okrucieństwo wobec bezbronnych istot. Weganie czują, że ich misją staje się przekonanie innych ludzi, iż w dzisiejszych czasach możliwe jest życie bez spożywania mięsa i produktów zwierzęcych. Bardzo często za przykład stawiani są sportowcy i kulturyści będący żywym dowodem na to, iż wbrew pozorom zachowanie dobrej formy fizycznej nie wynika z jedzenia mięsa.
Dieta wegańska może powodować niedobory witamin
W przypadku, gdy dieta nie jest odpowiednio urozmaicona oraz dopasowana do indywidualnych potrzeb organizmu, mogą występować niedobory niektórych składników odżywczych. Odrzucenie produktów mlecznych może skutkować niedoborem ważnej dla organizmu witaminy D. Witamina D to naturalny budulec, jest bowiem warunkiem prawidłowego rozwoju kości, wspomaga wchłanianie wapnia, dlatego powinna być szczególnie obecna w diecie dzieci. Diety wykluczającej wszelkie produkty zwierzęce nie poleca się więc najmłodszym, młodzieży, kobietom w ciąży i karmiącym, ze względu na to, że w tych okresach życia organizm nie może być narażony na jakiekolwiek niedobory składników odżywczych.
Nieumiejętnie dopasowana dieta, szczególnie stosowana dłuższy czas może skutkować niedoborem białka, żelaza oraz witamin z grupy B. Ważne jest aby chęć stosowanej diety uprzednio skonsultować z lekarzem lub dietetykiem, gdyż w niektórych przypadkach konieczna może być dodatkowa suplementacja.
Dieta wegańska wymaga dużej wiedzy na temat zdrowego odżywiania
Osoby, które zbyt pochopnie decydują się na porzucenie mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego, nie mając wystarczającej wiedzy na temat zasad zdrowego odżywiania, skazują się niestety na niepożądane efekty. Ograniczenie codziennego jadłospisu do kilku produktów jest dużym błędem. Dieta wegańska musi być bardzo urozmaicona i odpowiednio zbilansowana, a samodzielne jej dopasowanie bez wystarczającej wiedzy jest niemożliwe.
Warto poczytać również o serze wegańskim!
Decyzja o życiu zgodnym z zasadami weganizmu na pewno nie należy do łatwych, gdyż wiąże się z masą wyrzeczeń i nieustanną pracą nad sobą samym. Rozważając wprowadzenie diety wegańskiej w życie pamiętajmy, że za tym sposobem odżywiania kryje się głębsza ideologia. Co prawda od najmłodszych lat uczeni jesteśmy, że zwierzęta istnieją na świecie po to, aby człowiek miał co jeść. W XXI wieku cierpienie bezbronnych istot nie jest jednak koniecznością, czego dowodzi dieta wegańska.
Dieta wegańska nie jest dla kazdego! Ja bedac na diecie weganskiej przez rok doprowadzilam swoj organizm do ostatecznosci.Znalazlam sie w szpitalu. Nie mile doswiadczenia.okazalo sie ze moj organizm jest uczulony na soje,rosliny strączkowe rowniez! Bialko zwierzece inaczej wchlania sie jak roslinne. Nadal nie jem miesa bo poprostu nie lubie ale maslo i inne produkty mleczne wprowadzilam oprocz serow plesniowych, zoltych i mleka. I moje zdrowie wrocilo do normy. Tak wiec trzeba najpierw sie powaznie zastanowic
prawdziwi weganie to roszczeniowe i kapryśne mendy które innym wpajają swoje chore ideały i nie pozwolą mi zjeść burgera w spokoju, domagają sie weganskiego menu w McDonaldzie i bezglutenowego chleba w każdej piekarnii, sorry ale takim zachowaniem to nie zaśługują na mój szacunek. Chcecie wpir—–ć trawę? Prosze bardzo ale róbcie to z godnością patałachy!
Gluten i weganie to chyba ci się pomyli weganie z hipsterami
Jestem absolutnie zniesmaczona. nie rozumiem jak można pod artykułem dla wegaów wstawic link do stronki z dietami które włonczają w swój skład mięso, jaja, miód oraz inne produkty nie wegańskie. Jest to absolutnie nie profesjonalne i nie dopuszczalne.
Włączają a nie włonczają pls
Link ten jest reklamą, a nie częścią artykułu.
Dawno czlowiek zszedl z drzewa stal sie drapieznikiem i dlatego nadal nadal zyje.Niewiadomo jak dlugo Ale to juz zupelnie inna bajka
Obecna kultura jest wykształcona na podstawie wykorzystywania dawnych zwyczajów przez przedsiębiorców. Cały czas w radiu i telewizji nadają reklamy suplementów. Dlaczego dajemy rządzić swoim życiem ludziom, którzy chcą tylko naszych pieniędzy? Tak jest z dwoma gałęziami przemysłu, jakimi jest przemysł spożywczy oraz farmaceutyczny – jeden napędza drugi. Polecam obejrzenie na youtube wykładu dr Gregersa, który prowadzi badania z zakresu dietetyki i stronę-agregat treści artykułów naukowych nt. żywienia. https://www.youtube.com/watch?v=ke2LtkDXZrI
W pewnym momencie życia dostałam diagnozę wielu chorób opierających się na zaburzeniach hormonalnych (wcześniej przez wiele lat jadłam tab. antykoncepcyjne – są przepisywane jak cukierki i nikt nie jest informowany o tym co sobie robi zażywając je!). Miałam mieć PCOS, insulinoodporność, problemy z tarczycą. Wcześniej odstawiłam tabletki ponieważ chorowałam na depresję a ginekolog odesłał mnie do psychiatry. To oni powinni się do niego udać, odstawienie pomogło! Zostałam z nieregularnymi miesiączkami i tragicznym trądzikiem. Zaczęłam się edukować o pracy wątroby i holistycznym podejściu do naszego ciała, którego żaden lekarz nie ma. Okazało się, że większość chorób jest wywołana zwyczajnym truciem się – lekami, przetworzonym jedzeniem. Za niedługo minie rok odkąd zaczęłam odżywiać moje ciało nie cierpieniem i śmiercią, a życiem, zdrowiem, kolorami i poświadczam, że te badania które przedstawia ten doktor na youtube są prawdziwe, wyleczyłam się. Teraz aż serce boli, że idąc do supermarketu na każdej jednej półce widzę produkty, w których musi być cukier albo coś pochodzenia zwierzęcego, ewentualnie jest tak przetworzone, że nie da się tego zjeść. 90% marketów! poza działem warzywno-owocowym, w którym też często niestety są pryskane i źle przechowywane rośliny. Polecam targi, spółdzielnie spożywcze, lokalnych dostawców. Zadbajcie o swoje zdrowie, nikt nie weźmie za was tej odpowiedzialności. Lekarze też nie – przepiszą wam tabletkę, która w dłuższej perspektywie odeśle do specjalisty od innego schorzenia. Tylko Wy sami możecie sobie pomóc! Budujcie swoje ciała z miłości i miłością będziecie myśleć i miłość będziecie widzieć wokół :)))
Weganizm jest piękny kilkanaście lat moich poszukiwań diety Elisa, Kwaśniewskiego które jakieś efekty to mają ale nie na długi dystans. A weganizm z elementami witarianizmu lub całkowity witarianizm to klucz do długowieczności w zdrowiu. Badania na 25mln ludzi-„badanie chińskie” (nawet ich autor przeszedł na weganizm ).udowodniły że padlinożerna patologia ponosi karę za to co wyrządza. Znam kobietę która od 15 lat jest witarianką i dziecko też wychowuje na tej diecie. Naprawdę warto
Zastanowiłbym się jedynie nad kwestią witaminy D oraz rzekomego cudownego znaczenia wapnia z mleka. Przypadkiem nie jest, że w krajach o najwyższym spożyciu mleka i nabiału jest największe spożycie suplementów wapnia i występowania osteoporozy. Skoro we wszystkim już mamy to zdrowe mleko, to nikt nie powinien cierpieć na niedobór, a cierpią jak się okazuje zwłaszcza samozwańczy „mięsożerni” 😉 Co jest nie tak? Pij mleko, będziesz połamany 😉 Kwestia etyki dodatkowo – przemysł mleczarki jest okrutny wobec zwierząt, więc nie widze podstaw, by naszym dzieciom aplikować owoce tego chorego urojenia, że mleko dla cielaka nadaje się dla ludzkiego dziecka.
Nabiał jest m.in źródłem witaminy D, choć nie wystarczającej ilości, to jednak jego wykluczenie może powodować pogłębienie niedoboru tej witaminy. Jeśli chodzi o wapń, lepszym źródłem będą zielone warzywa, migdały i suszone figi.