Właściwości popcornu. Czy popcorn jest zdrowy? Czy popcorn tuczy?

Aktualizacja: 9 kwietnia, 2024

Popcorn to smaczna i lubiana przekąska, a zarazem nieodłączny element wizyty w kinie lub wieczoru filmowego. W sklepach bez problemu można dostać ziarno kukurydzy do uprażenia oraz ogromną liczbę produktów do mikrofali. Niekiedy znaleźć można też gotowy, uprażony popcorn w słodkiej polewie. Który wybrać? Czy jedzenie prażonej kukurydzy jest w ogóle właściwie? W końcu jest to słona przekąska, a te słyną z ogromnych ilości tłuszczu i soli.

Właściwości popcornu

Popcorn to uprażone ziarno kukurydzy, które naturalnie składa się z dużej ilości węglowodanów przy niewielkiej zawartości soli i tłuszczu. W 100 g samej prażonej kukurydzy, pozbawionej dodatku oleju i niedoprawionej solą, znajduje się ok. 370–390 kcal, 78 g węglowodanów, 11–13 g białka, niecałe 5 g tłuszczu i do 15 g błonnika pokarmowego. Zawartość sodu w popcornie jest znikoma, gdyż nie przekracza 10 mg w 100 g. Tak naprawdę dopiero posypanie solą gotowego popcornu czyni z niego słoną przekąskę.

Czy popcorn tuczy?

Popcorn sam w sobie nie jest szczególnie niezdrową i kaloryczną przekąską, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak dużą objętość zajmuje 100 g tego produktu. Jedna szklanka popcornu waży raptem ok. 8 g. Zatem, jeśli będzie on traktowany jako przekąska jadana sporadycznie, nie powinien zaszkodzić. Znaczna zawartość błonnika pokarmowego w prażonej kukurydzy opóźnia opróżnianie żołądka i sprawia, że minie więcej czasu, nim sięgniemy po kolejny smakołyk. To pozwala postawić popcorn wyżej niż inne słone przekąski w rodzaju chipsów czy krakersów, które zawierają więcej tłuszczu, przez co są bardziej kaloryczne. Jednak jest kilka rzeczy, o których warto pamiętać, aby popcorn pozostał dla nas drobną przyjemnością i nie zmienił się w poważny błąd w sposobie żywienia.

Po pierwsze, choć prażona kukurydza nie stanowi źródła tłuszczu, to ma wysoki indeks glikemiczny. Oznacza to, że szybko podnosi ona poziom glukozy we krwi i powoduje wydzielanie dużych ilości insuliny, co na dłuższą metę nie jest dobre dla sylwetki. Wysokie stężenie insuliny w organizmie, utrzymujące się przez długi okres, prowadzi do sytuacji, w której tkanki przestają prawidłowo reagować na ten hormon. Pojawia się insulinooporność, która z czasem prowadzi do cukrzycy typu 2. Insulina jest hormonem, który dodatkowo sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej i utrudnia jej spalanie. Jednak sporadyczne jedzenie prażonej kukurydzy w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi osobom zdrowym, dbającym o formę.

Po drugie, kaloryczność popcornu zwiększana jest przez dodatek tłuszczu. Nie jest on konieczny do uprażenia kukurydzy, ale zabezpiecza on ziarna przed przywieraniem do garnka. Jest to jednak niewielka ilość, około jednej łyżki, która nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Gorsze jest polanie prażonej kukurydzy roztopionym masłem. Podobnie posłodzony popcorn będzie bardziej kaloryczny niż zwyczajnie uprażony bez tłuszczu lub z jego niewielkim dodatkiem.

Trzecim istotnym elementem, który może sprawić, że jedzenie popcornu przyprawi nas o zbędne kilogramy, są towarzyszące mu napoje. Po słonych przekąskach często chce się pić. Popcorn nie jest wyjątkiem, zwłaszcza, jeśli jest mocno posolony. Prażonej kukurydzy zazwyczaj towarzyszą słodzone napoje gazowane lub soki owocowe, które stanowią skoncentrowane źródło cukrów. Kiedy popijamy nimi słony popcorn, przyjmujemy większą ich ilość, niż zazwyczaj, a co za tym idzie, dostarczamy sobie więcej kalorii. Warto więc pamiętać, że pragnienie najlepiej gasi zwykła woda.

Zwróćmy też uwagę na sytuację, w której szczególnie chętnie sięgamy po popcorn, czyli oglądanie filmu. Czy to w kinie, czy w domu, ekran odwraca naszą uwagę od ilości zjedzonych przekąsek. W efekcie przestajemy reagować na sygnały organizmu i zaczynamy automatycznie pochłaniać kolejne garści popcornu, aż palcami wyczujemy dno kubełka. Metodą na to zjawisko jest po prostu kupienie w kinie mniejszej porcji popcornu lub przygotowanie odmierzonej ilości ziaren, jeśli wieczór filmowy odbywa się w domowym zaciszu.

Domowy popcorn

Popcorn można z łatwością przygotować w domu. Wówczas sami decydujemy, ile chcemy go przygotować, jaką ilość oleju do tego wykorzystać i jak mocno go posolić. Jest to dobre wyjście nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci, ponieważ one dopiero uczą się smaków. Podawanie dzieciom bardzo słonych przekąsek i dań będzie wzmacniało u nich ochotę na ten smak, przez co potem będzie im trudno cieszyć się posiłkiem, który nie zawiera dużych ilości soli. Robiąc popcorn w domu, można również skorzystać z wygodniejszej opcji, czyli paczkowanego popcornu do mikrofalówki. Niestety, wiele z produktów tego rodzaju zawiera, podobnie jak ich kinowa wersja, duże ilości soli i tłuszczu, choć ostatnio pojawiły się również wersje bez dodatku tych składników. Warto więc dokładnie czytać etykiety i wybrać zdrowszy produkt lub uprażyć kukurydzę własnoręcznie od podstaw.

Wystarczy do dużego garnka nalać odrobinę oleju rzepakowego i wsypać odmierzoną ilość ziarna kukurydzy, a następnie przykryć i zacząć ogrzewać na ogniu do momentu, w którym ziarna zaczną pękać. Cały proces zachodzi w mgnieniu oka. Gdy ustanie charakterystyczny dźwięk towarzyszący pękaniu kukurydzy, popcorn jest gotowy.

Jeżeli bardzo nie chcemy dodawać tłuszczu do prażonych ziaren, możemy zainwestować w specjalną maszynę do robienia popcornu. Ich ceny zaczynają się od 60 zł i zależą od mocy, wielkości i wyglądu urządzenia.  

Na koniec uprażoną kukurydzę można lekko posolić albo dla odmiany posypać przyprawami. Jakimi? To już zależy od naszych upodobań i pomysłowości. Popcorn ma naturalnie łagodny, uniwersalny smak, więc będą do niego pasowały zarówno aromaty pikantne, jak i te kojarzące się ze słodyczą. Można posypać go na przykład ziołami prowansalskimi, słodką papryką albo cynamonem.

Czy popcorn jest zdrowy?

Dawka czyni truciznę, jak rzekł kiedyś Paracelsus. Podobnie jest z żywnością. Prażona kukurydza jest smaczną przekąską, która, odpowiednio przyrządzona, będzie lepsza od chipsów czy ciastek. Jednak to nadal smakołyk, który powinien być spożywana okazjonalnie. Miseczka popcornu raz na jakiś czas nie zaszkodzi zdrowiu i szczupłej sylwetce, zwłaszcza jeśli na co dzień odżywiamy się racjonalnie. Brak umiaru w niczym nie jest dobry i może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia.

Częste spożywanie słonego popcornu może prowadzić do rozwoju nadciśnienia tętniczego, szczególnie, jeśli w innych spożywanych przez nas produktach też znaleźć można sporą dawkę soli. Dotyczy to przede wszystkim pieczywa i wędlin.

Dieta oparta na produktach o wysokim indeksie glikemicznym, do których zaliczamy prażoną kukurydzę, jest jedną z głównych przyczyn występowania cukrzycy typu 2, nadwagi i otyłości.

Popcorn często jest prażony z wykorzystaniem oleju palmowego lub kokosowego, które są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych. Częste spożywanie tych substancji przyczynia się do wzrostu stężenia trójglicerydów i cholesterolu LDL w osoczu krwi.

Warto również wiedzieć, że prażona kukurydza nie jest odpowiednia dla wszystkich wielbicieli chrupania podczas oglądania filmu. Wysoki indeks glikemiczny popcornu sprawia, że diabetycy powinni go wręcz unikać, podobnie jak osoby cierpiące na przewlekłe schorzenia, którym towarzyszy insulinooporność. Chorzy na nadciśnienie tętnicze bądź schorzenia nerek również powinni zwracać uwagę na zawartość soli w spożywanym popcornie.

Podsumowując, popcorn nie jest szczególnie niezdrowy czy tuczący. Zawiera dużo błonnika i ma sporą objętość, dzięki czemu można się nasycić jego niewielką porcją. Traktowany jako okazyjna przekąska nie zaszkodzi zdrowej osobie, która na co dzień odżywia się racjonalnie. Można go przygotować z minimalną ilością tłuszczu i tylko lekko posolić lub nawet zupełnie zrezygnować z soli, zastępując ją przyprawami. W kinie warto kupować mniejszy kubełek, żeby nie przejadać się nieświadomie, a do picia zamiast gazowanego napoju przygotować sobie wodę.

Stosując się do tych wskazówek, można chrupać popcorn bez obaw, że zaszkodzi on naszemu zdrowiu.