Kalorie – co ważniejsze: ilość czy źródło?
Czy warto się skupiać tylko na liczeniu kalorii i gramów białka, węglowodanów i tłuszczu? Diety opierające się na takim reżimie wcale nie są efektywne, jeśli nie weźmie się pod uwagę źródła kalorii.
Nie ilość a jakość się liczy
Zanim zaczniemy prowadzić jakąkolwiek dietę powinniśmy poznać trochę własne ciało. Najważniejsze jest, aby wiedzieć jaka jest nasza podstawowa przemiana materii, czyli ile potrzebujemy kalorii, aby w stanie spoczynku nasz organizm dobrze funkcjonował. Następnie musimy określić, ile w naszej diecie potrzebujemy białka węglowodanów i tłuszczów. Te wskaźniki można orientacyjnie samemu obliczyć.
Teraz należy się zastanowić, czy tylko ilość jest ważna, czy także źródło kalorii i składników odżywczych. Twórcy diety IIFYM zapewniają, że źródło wcale nie jest ważne. Jeśli ktoś nie lubi otrębów, węglowodany przecież znajdzie także w batonach czy słodkiej drożdżówce z nadzieniem. Ważne, aby ilość się zgadzała.
Niestety jest to dość błędne myślenie. Prawdopodobnie już w dwóch batonach można z łatwością wypełnić swoje zapotrzebowanie na węglowodany. Co z resztą dnia, co gdy poczujemy głód?
Dieta IIFYM głównie opracowana jest z myślą o sportowcach. Jednak także w diecie sportowców źródło spożywanych kalorii jest niezwykle ważne. Oprócz podstawowych składników odżywczych musimy organizmowi dostarczyć także witamin i składników mineralnych, których już słodkie batony nie posiadają. Ponadto każdy sport wymaga innego sposoby odżywiania. I tak inaczej będzie wyglądała dieta dla osób które chcą pozbyć się tkanki tłuszczowej, a inna dla tych, którzy chcą zwiększyć swoje mięśnie.