Dlaczego Francuzki nie tyją? Poznaj ich sekret
Aktualizacja: 30 stycznia, 2019
Francuzki znane są na całym świecie ze swojego nienagannego wyglądu i szczupłej sylwetki. Jak to możliwe, kiedy Francja to królestwo croissantów, bagietek, serów i szampana. W kraju nad Sekwaną nie boją się także masła, cukru i ciężkich sosów, jak zatem Franzuki zachowują smukłą linię aż do starości?
Francuski sposób na zgrabną sylwetkę
Zapewne myślisz, że jest to kwestia ich silnej woli albo wspaniałych genów, które dziedziczą po prababce. Nic bardziej mylnego, Francuzki to kobiety z krwi i kości, dokładnie takie same jak my. Rodowita Francuzka to także mistrzyni sztuki kulinarnej, która często podejmuje gości, więc o dietetycznych daniach nie ma mowy. Gdzie zatem tkwi sekret?
Nie podjadaj!
Kanapki w biegu? Batonik przegryzany w autobusie? Chociaż dla nas jest to powszechny widok, to jeśli spotkasz we Francji osobę jedzącą na stojąco, byle gdzie i byle co, możesz być na 99% pewien, że jest to turysta lub imigrant. Francuzi niezwykle skrupulatnie przestrzegają spożywania posiłków o wyznaczonych porach, a przegryzki w ich jadłospisie po prostu nie istnieją! Dzień zaczynają od śniadania, czyli le petit déjeuner, następnie, zazwyczaj w lokalnym bistro lub restauracji spożywają lekki obiad – le déjeuner, a dzień kończą trzydaniową kolacją, nazywaną le dîner. Każdy z tych posiłków jest oczywiście przygotowany z lokalnych i sezonowych produktów, bogaty w owoce i warzywa, a także źródło białka, czyli mięso, sery i ryby.
Mając w perspektywie trzy przepyszne posiłki, nikt nie ma ochoty podjadać! Dzięki temu ich metabolizm sprawnie funkcjonuje, a regularne zaspokajanie głodu zapobiega napadom wilczego apetytu.
Zapomnij o dietach
W przeciwieństwie do Zachodu, gdzie każdy liczy kalorie i chwali się ilością przebiegniętych kilometrów na bieżni, we Francji diety to temat tabu. Rozmowy o odchudzaniu uważa się za nietaktowne, nawet w gronie bliskich przyjaciółek. Jeśli już Francuzce zdarzy się przytyć, dyskretnie redukuje nadprogramową ilość kilogramów zjadając tylko połowę porcji deseru. Sztuka, polityka, książki i smakowite jedzenie – to są tematy, które usłyszysz przy francuskim stole!
Rozkochaj się w sztuce kulinarnej
Nawiązując do poprzednich punktów, aby spożywać posiłki z lokalnych i sezonowych produktów, musisz włożyć w to odrobinę trudu i sama je przygotować. W kraju wina i serów o jedzeniu można rozmawiać godzinami. Francuzi to prawdziwi smakosze, którzy delektują się każdym kęsem i choć uważani są za mistrzów sztuki kulinarnej, tak naprawdę mają kilka sprawdzonych przepisów, które naprzemiennie przygotowują.
Niczego sobie nie odmawiaj, ale znaj umiar
Sekretem Francuzek, wcale nie jest wykluczanie z diety węglowodanów lub tłuszczów. Prawdziwa Francuzka nigdy nie zrezygnuje z masła, bagietki, a nawet słodkich tart. Dlaczego? Ponieważ zna umiar! Nakłada sobie niezbyt obfitą porcję, która sprawia że czuje się syta, ale nie przejedzona. Desery, takie jak tarty, makaroniki i ciasteczka, też oczywiście goszczą w jej jadłospisie, ale tylko po zbilansowanym i sytym posiłku. Dzięki temu unika ona sięgania po dokładki, nie tracąc przyjemności płynącej z jedzenia.
Szukaj ruchu w codziennych czynnościach
Kobiety w Francji raczej z daleka trzymają się od klubów fitness, rzadko spotkamy je też na porannym joggingu. Nie dość, że jedzą co lubią, to jeszcze nie ćwiczą! Oczywiście na to też mają sposób. Zamiast windy używają schodów, do sklepów wybierają się na piechotę, a wykonywanie codziennych czynności domowych, takich jak odkurzanie, wieszanie prania czy zmywanie podłóg to dla nich swoisty trening fitness.
Francuzki fenomen to tak naprawdę szereg wyuczonych nawyków, które skutecznie chronią je przed przybieraniem na wadze. Poznaj i naucz się je wykorzystywać, a również ty będziesz mogła cieszyć się szczupłą sylwetką bez odmawiania sobie przyjemności.
NIE ZGODZĘ SIĘ Z TYM, ŻE FRANCUZKI RZADKO UPRAWIAJĄ PORANNY JOGGING MIAŁAM OKAZJĘ PRZEBYWAĆ JAKIŚ CZAS WE FRANCJI I WIDZIAŁAM , ŻE FRANCUZKI CODZIENNIE RANO BIEGAJĄ, WIDZIAŁAM TEŻ JAKIE ARTYKUŁY SPOŻYWCZE TRAFIAJĄ DO ICH KOSZYKA W SKLEPIE. W DIECIE FRANCUZEK DOMINUJĄ WARZYWA, OWOCE, JOGURTY, SERY, SAŁATKI I WINO. WĘDLINY SĄ DOBREJ JAKOŚCI I SĄ DROGIE I NIE JADA SIĘ ICH 3 RAZY DZIENNIE TAK JAK U NAS.
Zgadzam się całkowicie z Fracuzkami, najlepszą dietą są dobre nawyki (na stałe) i NŻD ( „nie żryj dużo” )