Czy można pić wodę z kranu? Najlepsze filtry do wody
Aktualizacja: 10 kwietnia, 2024
Przez lata większość rodziców czy dziadkowów uczyła z nas, że woda z kranu nie nadaje się do spożycia. Ich zdaniem była, a dla niektórych wciąż jest, zanieczyszczona różnymi pierwiastkami, a jej picie skutkuje pojawieniem się dolegliwości brzusznych, takich jak biegunka czy wymioty. Jak jest tak naprawdę i czy rzeczywiście warto rezygnować z wody kranowej na rzecz butelkowanych? O tym i nie tylko przeczytasz w artykule!
Czy można pić wodę z kranu?
Pracownicy wodociągów zobligowani są do przestrzegania norm unijnych opracowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), zatem woda dostarczana przez nich do naszych domów również spełniać musi owe wymagania. Właśnie z tego względu możemy sięgać po nią w celu ugaszenia pragnienia bez obaw o ewentualne złe skutki zdrowotne. Ta negatywna opinia zrodziła się w latach 70. oraz 80., kiedy to zapotrzebowanie na wodę było znacznie większe, a normy nie tak restrykcyjne. W efekcie stawiano na ilość, a nie jakość dostarczanej wody.
Obecnie w każdym mieście można sprawdzić klasę wody na stronie internetowej przedsiębiorstwa wodociągowego czy też w sanepidzie. Zawartość mikroelementów jest różna i zależna od źródła. Z całą pewnością jest ona optymalna dla każdego człowieka i służyć może nawet do przygotowywania mieszanek dla dzieci. Z surową wodą należy zachować ostrożność właśnie w tej grupie wiekowej, nie jest to jednak zalecenie dotyczące wyłącznie wody kranowej, ale również butelkowanej, z wyjątkiem tej zawierającej atest Instytutu Matki i Dziecka. Przedsiębiorstwa dysponują tak nowoczesnymi sposobami uzdatniania i oczyszczania, że przydatna okazuje się nawet woda pochodząca z rzek czy specjalnych stawów, a nie tylko ta głębinowa (krystalicznie czysta).
Co ciekawe, po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku w Polsce wprowadzono dodatkowy punkt kontroli – biomonitoring. Co więcej, w stacjach kontroli hodowany jest narybek, niezwykle wrażliwy na toksyny i szybko reagujący na zmiany jakości wody, a nawet małże błyskawicznie zamykające muszle w momencie pojawienia się substancji toksycznych. Znakiem zapytania pozostaje stan rur doprowadzających wodę do domostw. Dodatkowo warto pamiętać, że prywatne studnie, z których korzysta dość duży odsetek osób, głównie na wsi, są nadzorowane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Z tego względu, w formie zabezpieczenia, warto zastosować filtry do wody czy też dzbanki filtrujące, które usuwają zanieczyszczenia i niepożądane pierwiastki.
Najlepsze filtry do wody
Obecna woda w kranie, jak już wspomniałam, jest całkowicie zdatna do spożycia. Wątpliwości jednak pojawiają się w związku ze stanem naszych rur doprowadzających wodę czy też w przypadku studni przydomowych. Warto wówczas sięgnąć po specjalne filtry, które oczyszczają wodę z bakterii, zanieczyszczeń i metali. Ich wadą jest to, że niestety prowadzą do demineralizacji wody, a więc usunięciu także pożądanych składników mineralnych. Dlatego stosuje się też mineralizatory, które wzbogacają jałową wodę w niezbędne składniki. Wśród dostępnych rodzajów filtrów wyróżnia się m.in.,
- filtry dzbankowe – to najprostsze rozwiązanie. Urządzenie składa się z dzbanka wyposażonego w filtr, który oczyszcza przechodzącą przez niego wodę przy pomocy węgla aktywnego. Na czystą wodę trzeba chwilę poczekać, jednak wolna jest ona od chloru oraz zanieczyszczeń mechanicznych o średnicy ≥ 5 μm. Dzbanek ten wymaga dość częstej (raz na 3 miesiące) wymiany wkładu filtrującego;
- filtry nakranowe – w większości są to filtry węglowe, które mocuje się przy kranie. Filtracja zachodzi pod wpływem ciśnienia wody. Wymiana wkładów wymagana jest okresowo, a uzyskana woda jest wolna od zanieczyszczeń mechanicznych oraz związków chemicznych i chloru. Montaż tych filtrów jest niezwykle prosty, a cena umiarkowana;
- filtry centralne – najczęściej w postaci zmiękczaczy wody, które montowane są tuż przy hydroforze w domach jednorodzinnych lub zakładach (pralnie, kawiarnie, myjnie). Filtry cechują się dużą wydajnością i nie wymagają częstej wymiany.
Analizując charakterystykę powyższych typów filtrów, można stwierdzić, że w przypadku domków jednorodzinnych czy dużych zakładów, w których nieznany jest stan rur doprowadzających wodę, a także w trosce o lepszy smak wody najlepiej skorzystać z oczyszczania centralnego. Wówczas we wszystkie miejsca dostarczana będzie woda miękka, wolna od zanieczyszczeń i o lepszym aromacie. Na zmianie takiej skorzystają także nasze włosy czy sprzęty AGD, gdyż miękka woda wydłuża ich żywotność. Jeśli zaś mieszka się w blokach czy miejscach, gdzie woda kranowa ma gwarantowaną i sprawdzaną jakość, można skłonić się ku dzbankom filtracyjnym, które zapobiegną wchłonięciu do ustroju niekorzystnych pierwiastków. Obecnie dostępne są już wkłady filtrujące, które jednocześnie wzbogacają wodę np. o magnez.
Podsumowując, we wszystkich miastach oraz mniejszych miejscowościach mających dostęp do przedsiębiorstw wodociągowych bez obaw spożywać można wodę prosto z kranu. Ściśle kontrolowane normy unijne są gwarancją wysokiej wartości dostarczanej wody. W przypadku, kiedy chcemy uniknąć dostarczenia do organizmu niekorzystnych składników mineralnych, możemy zastosować filtry dzbankowe, które oprócz usunięcia chloru i zanieczyszczeń dają nam wodę o korzystniejszym smaku.
Literatura:
- Bartczak, A., „Wycena korzyści z poprawy jakości wody kranowej i powierzchniowej w Polsce”, Ekonomia i Środowisko, 2010, 2/123-141,
- Biedrzycka A., „Dobra woda prosto z kranu w Krakowie”, Nowoczesne Budownictwo Inżynieryjne, 2013,
- Gizińska M., Pytka A., Skwarzyńska A., Micek A., Jóźwiakowski K., Marzec M., Sosnowska B., „Porównanie skuteczności działania i żywotności filtrów dzbankowych do wody”, Nauka i Technika, 2014, 2/34,
- Górski J., Sierpak M., „Metale i substancje towarzyszące w wodzie do picia u konsumentów w Poznaniu”, Biuletyn Państwowego Instytutu Geologicznego, 2011, 445/139-148,
- Kłos L., „Jakość wody pitnej w Polsce”, Acta Universitatis Lodziensis, 2015, 2/313.