Różnice pomiędzy jedzeniem w restauracjach i fast foodami

🕣 3 min czytania

Aktualizacja: 3 kwietnia, 2024

Problem w szczególności rzuca się w oczy w dużych miastach, gdzie na każdej ulicy znajduje się jeden bar fast food bądź restauracja. Mając do wyboru pomiędzy zjedzeniem w McDonald’s czy w normalnym lokalu zdecydowana większość z nas opowie się za drugą opcją z uwagi na oczywiste względy zdrowotne. Okazuje się jednak, że zarówno bary, jak i bistra mogą okazać się najgorszym z możliwych wyborów. Niezależnie od tego, w którym lokalu gastronomicznym posilimy się – i tak spożyjemy średnio 200 kcal więcej, aniżeli w przypadku skonsumowania domowego obiadu.

SPIS TREŚCI

Czy warto stołować się w restauracjach?

Magazyn medyczny European Journal of Clinical Nutrtion opublikował badania, które jasno przedstawiają, że zarówno stołowanie się w barach szybkiej obsługi, jak i w restauracjach szkodzą zdrowiu oraz powodują tycie. Największym problemem restauracji jest wydawanie zbyt obfitych posiłków, przez co zwiększa się ryzyko przejedzenia aniżeli w przypadku klientów korzystających z tańszej alternatywy. Badania przeprowadzone w USA – ojczyźnie fast foodów, wykazały, że bez względu na to jak renomowany lokal gastronomiczny wybieramy, średnio dostarczamy organizmowi o 200 kcal więcej, niż gdybyśmy stołowali się w domu. Naukowcy przyjrzeli się nie tylko ilości spożywanych kalorii, ale też składnikom odżywczym dostarczanym do organizmu w trzech rodzajach dań – domowych, restauracyjnych oraz fastfoodowych. Zaskakujące są wyniki analiz, które pokazują, że najgorsza dla zdrowia jest dieta restauracyjna z uwagi na dużą zawartość cholesterolu oraz sodu.

Dzienne spożycie cholesterolu u osób, które stołują się na mieście w wykwintniejszych lokalach jest wyższe średnio o 58 mg niż u osób samodzielnie przygotowujących dania obiadowe. Z kolei dzienne spożycie sodu wzrasta o 300 mg u osób, które wybierają bary szybkiej obsługi i aż o 412 mg u osób jedzących w restauracjach. Uznaje się, że przekraczanie dziennej normy spożycia cholesterolu i sodu może być przyczyną powstania wielu groźnych chorób.

Niekorzystnie wypadła również analiza dotycząca spożycia kwasów tłuszczowych. Zestawiając ze sobą pasjonatów domowych obiadów z amatorami dań fast food to dzienne spożycie kwasów tłuszczowych było większe o 3,49 g, a z kolei u miłośników dań przygotowanych przez szefów kuchni o 2,46 g.

Jaki fast-food: Subway czy McDonald’s?

Badacze pracujący nad profilami składników odżywczych dla znanej sieciowej marki słynącej z serwowania kanapek dowiedli, że McDonald’s oferuje dania gorszej jakości niż Subway. Nie mniej jednak i autorzy badań serwują swoim klientom niezdrowe posiłki. Dlaczego? Wszystko za sprawą dużej zawartości sodu, który wynosi 2149 mg, z kolei w daniu z Maca 1829 mg. Serwowane dawki przekraczają kilkakrotnie zalecenia wydane przez Institute of Medicine. Autorzy twierdzą, że wysokie wartości stanowią o wykorzystywaniu przetworzonego mięsa, które znajduje się w większości posiłków oferowanych przez fast foody.

Wyniki analiz dowodzą również, że kanapki oferowane przez McDonald’s zawierają mniej kalorii niż w Subwayu. 572 kcal dla Maca i 784 kcal dla Subwaya. Jednak frytki serwowane przez pierwszą sieć są prawdziwą bombą kaloryczną, ponieważ dostarczają aż 201 kcal w 100 g, a z kolei chipsy z Subwaya zawierają 61 kcal.

Zarówno w pierwszej jak i w drugiej sieci znajdą coś dla siebie pasjonaci zdrowych potraw, np. sałatki. Warto jednak wspomnieć, że klienci wybierają je nadzwyczaj rzadko. W dużej mierze jest to spowodowane brakiem właściwej promocji, a ponadto ceny za nie skutecznie zniechęcają wybór zdrowszej potrawy na rzecz bardziej treściwego dania.

Poniższe zestawienie prezentuje zawartość kaloryczną serwowanych potraw w znanych sieciach fast food.

McDonald’s: