Korzystanie z sauny suchej ma wiele zalet. Istnieją jednak pewne przeciwwskazania
Aktualizacja: 29 kwietnia, 2024
Codzienne zmęczenie, zanieczyszczenia w powietrzu, wodzie czy żywności, przyczyniają się do pogorszenia naszego zdrowia. Sauna jest sposobem na pozbycie się skutków przemęczenia, wspomaga usuwanie toksyn, a dodatkowo relaksuje po intensywnym dniu.
Sauna sucha
Seans w saunie fińskiej jest znakomitym przeżyciem z wieloma korzyściami dla organizmu. Powietrze w pomieszczeniu rozgrzewa się do temperatury nawet 110°C, a wilgotność powietrza sięga 10%. Badania wskazują, że ma znakomity wpływ na nasze zdrowie. Ciepło otwierając pory oczyszcza je z zanieczyszczeń, wyrównuje temperaturę skóry, a nawet chłodzi ją, pozwalając na utrzymanie jej czystej i pięknej. Także po wysiłku np. joggingu wskazane są kąpiele w saunie.
Sauna sucha zbudowana jest z drewna wyselekcjonowanych gatunków drzew np. cedru, świerku skandynawskiego czy jodły kanadyjskiej. Przedmiotem grzewczym jest piec na drewno, choć częściej już zastępowany jest elektrycznym, wyłożonym kamieniami, które podczas seansów parowych zostają polewane wodą. Para korzystnie jonizuje powietrze, co według fińskiej tradycji ludowej uwalnia od zmęczenia, nerwowości czy niepokoju. Za sprawą sauny nasza skóra ulega zmiękczeniu, niwelowane są bóle mięśni i stawów, ułatwione jest oddychanie, a wysokie ciśnienie krwi zostaje w danym momencie obniżone.
Sauna sucha stanowi sekret urody fińskich kobiet, które dzięki niej utrzymują skórę elastyczną, zdrową i młodą. Seans w saunie pomoże również w dobrym śnie.
Jak korzystać z sauny suchej?
Przed wejściem do sauny, warto wyposażyć się w 2–3 ręczniki, klapki kąpielowe oraz opcjonalnie strój kąpielowy, choć najbardziej wskazane jest korzystanie z niej nago. Może według wielu klapki kąpielowe są zbędnym elementem, ale lepiej mieć je ze sobą by uniknąć zakażenia grzybicą, jak to ma czasem miejsce na basenach publicznych. Nie korzystajmy z kąpieli w saunie, gdy jesteśmy pod wpływem alkoholu czy tuż po jedzeniu. Pamiętajmy by zmyć makijaż oraz zdjąć okulary, biżuterię czy zegarek. Może zostać jedynie zegarek w plastikowej obudowie i soczewki kontaktowe – chyba, że informacja producenta tego zakazuje.
Prawidłowa kąpiel składa się z cykli: nagrzewanie – schładzanie – relaks, które mogą być powtarzane tyle razy, na ile pozwala nam nasze samopoczucie. Optymalna ilość to trzy cykle, lecz w dużej mierze jest to sprawa indywidualna. Pierwszym krokiem powinien być prysznic, a następnie dokładne osuszenie całego ciała włącznie z włosami, które będąc wilgotne mogą ulec zniszczeniu pod wpływem gorącego powietrza.
Pamiętajmy, że seans w saunie polega na dużej kontrastowości bodźca termicznego, dlatego powinniśmy przebywać naprzemiennie w temperaturze niskiej i wysokiej. Nie zależnie od naszej pozycji, powinniśmy leżeć bądź siedzieć na ręczniku tak, by nasze ciało nie stykało się z drewnem. W saunie możemy przebywać od 8–15 min – w zależności od naszego samopoczucia. Na ścianie powinna znajdować się klepsydra odmierzająca kwadrans, co ułatwi odmierzanie czasu. Będąc w saunie warto zlokalizować przycisk alarmowy, którego będziemy mogli użyć, kiedy poczujemy się słabo. Pamiętajmy, że osoby zaczynające przygodę z sauną powinny zajmować miejsca na najniższym poziomie. Pod koniec seansu można polać gorące kamienie wodą lub wrzucić w nie bryłkę lodu. Wówczas wyzwala się para, która jeszcze bardziej rozgrzewa nasze ciało. Kiedy czujemy, że dłużej już nie wytrzymamy w saunie, należy z niej wyjść. Następnie wziąć chłodny prysznic, osuszyć się i udać do pomieszczenia przeznaczonego na odpoczynek. Jeśli idziemy sami warto pamiętać o zabraniu książki, ponieważ na relaks powinniśmy przeznaczyć kilkanaście minut. Po 2–3 krotnym powtórzeniu tego cyklu, faza odpoczynku powinna wynosić około 30 minut. Podczas każdego odpoczynku należy pamiętać o uzupełnieniu płynów. Około litra wody mineralnej lub soku.
Sauna sucha – zalety
Sucha sauna oprócz oczyszczenia naszej skóry z toksyn i odprężenia, przynosi również wiele korzyści zdrowotnych. Osoby odchudzające się na pewno zainteresuje fakt, iż w trakcie jednego seansu spalimy ok. 300 kcal. Ponadto, usprawnia pracę serca, wspomaga regulację skoków ciśnienia, a także poprawia krążenie. Kąpiel w saunie uważana jest za znakomitą profilaktykę w walce z przeziębieniami. Wysoka temperatura wspomaga układ odpornościowy, usprawnia grę naczyniową, a w szczególności skóry, kończyn i śluzówek. Przeziębienie w fazie początkowej może zostać przerwane, lecz rozwinięta choroba może zostać jedynie pogorszona.
Dodatkowo sauna skraca okres rekonwalescencji np. po zapaleniu płuc, grypie, ostrych nieżytach górnych dróg oddechowych, tchawicy, oskrzeli, a także po ustąpieniu ataków astmy oskrzelowej.
Wskazaniami do korzystania z sauny mogą być także zapalenia stawów, zwyrodnienia kręgosłupa, łuszczyca, stany pourazowe kości i stawów, a także tkanek miękkich. Mając problemy z zasypianiem, cierpiąc na korzonki, trądzik czy choroby wrzodowe żołądka, także powinniśmy udać się na seans do sauny. Nawet po przebytym zapaleniu żył warto zażyć kąpieli, jednak nie wcześniej niż sześć miesięcy od ustąpienia stanu zapalnego.
Sauna sucha – przeciwwskazania
Sauna sucha ma wielu zwolenników, ale także wielu przeciwników. Wynika to przede wszystkim z przeciwwskazań oraz komplikacji, jakie może przynieść jej użytkowanie. Nie korzystajmy z sauny jeśli towarzyszą nam dolegliwości reumatoidalne, infekcje typu: gruźlica, przeziębienie czy ostra astma, kiedy nadużywamy alkoholu, narkotyków bądź jesteśmy na kacu. Osoby starsze, osoby z wrzodami i guzami, chorobami wenerycznymi, dzieci do lat 6 oraz kobiety w ciąży również powinny unikać kąpieli w saunie. Przeciwwskazaniem jest niedawno przebyty zawał mięśnia sercowego, niewydolność serca, krążenia oraz choroby serca i nadciśnienie, stulejka, daltonizm oraz padaczka.
Decydując się na regularne seanse, efektów możemy spodziewać się już po niedługim czasie. Ze względu na największą popularność sauny suchej możemy ją znaleźć nawet w małych miasteczkach. Mimo iż daje nam wiele korzyści zarówno dla zdrowia jak i dla urody, to pamiętajmy, że mając wątpliwości co do korzystania z niej, bezwzględnie zapytajmy o opinię lekarza prowadzącego. W obecnych czasach mamy wiele możliwości. Korzystajmy z nich jednak mądrze.
a czy do sauny sa potrzebne jakies badania od lekarza
Cześć , możesz podać nazwę firmy , bo super opisałaś z korzystania z sauny
Również zainstalowałem saunę łaczoną.
Dzieci w infared a my z żoną mamy wybór.
Świetny artykuł idealnie wytłumaczył temat. Sama mam w domu saunę, po długich bataliach samej ze sobą nad wszystkimi „za i przeciw”. Niczego nie żałuję, oprócz może jednej rzeczy -że zdecydowałam się na nią tak późno. Długo zastanawiałam się nad tym jaka sauna będzie najlepsza dla mnie i dla mojej rodziny. Czy sucha, czy parowa a może infrared. Na szczęście Panowie z firmy sprzedającej sauny oprócz tego, że idealnie wytłumaczyli wszystkie niuanse zdradzili mi coś, o czym wcześniej nie miałam pojęcia i czym chciałabym się z wami podzielić. Sauny można ze sobą łączyć! I takim sposobem kiedy mąż ma ochotę na saunę infrared to po prostu z niej korzysta, a ja zaraz po nim wchodzę do sauny suchej. Wszystko zmienia się jednym przyciskiem. To niesamowicie wygodne i cenowo wychodzi super! Wszystkim którzy się jeszcze wahają polecam to rozwiązanie. A montażyści… każdemu polecam takich ludzi. To jedyna ekipa z którą nie miałam najmniejszych problemów. Nawet nie musiałam myć podłóg po montażu! 🙂
Witam Panią, jestem obecnie przed trudnym wyborem sauny, czy mógłbym prosić o kontakt do tych specjalistów. Pozdrawiam
Proszę o namiary na ekipę, bo właśnie takie rozwiązanie chciałabym zastosować u siebie.
Czy możesz podać namiary na tych fachowców . Z góry dzięki . HEJ !
dobrze że wchodze w ręczniku
W saunie suchej nie polewa się kamieni wodą. Robi się to w saunie mokrej – temperatura 70-90 stopni, wilgotność powietrza 25-35%. Sauny suche, czyli z wilgotnością 10% i temperaturą 100% są praktycznie niespotykane, typowa sauna to fińska, czyli mokra.
A wejście na kwadrans w stroju kąpielowym do temperatury 90 stopni skończy się zapewne poparzeniem, wypryskami na skórze i brzydkim zapachem.
Na saunę mokrą, czyli łaźnie nie chodzę, bo strasznie tam zimno, jak na 'saunę’. A w saunach suchych, to podczas seansów wilgotność i temperatura są tak wysokie, że większość ludzi ucieka pod koniec, żeby się nie poparzyć, a jak komuś mało ciepła, to jak siednie na ławeczce na samej górze i doczeka najintensywniejszego momentu, gdzie duża większość pouciekała, to wtedy już krew się zaczyna gotować.
Przy tak intensywnych seansach ważne, żeby oddychać, żeby nie zemdleć od niedotlenienia oraz nie zamykać oczu, bo usypiamy wtedy naszą czujność i też możemy zemdleć. Mówię to tylko z własnego doświadczenia, jak tylko zamykam oczy, to mam wrażenie jakbym mógł zaraz stracić kontrolę nad świadomością, a nawet jak ktoś mnie wyniesie nieprzytomnego, to utrata przytomności w tak ekstremalnych warunkach jest niebezpieczna.
Co za bzdura!
Od wielu lat sauny instalowane są w budynku pływalni i standardem już jest opcja suchej i parowej.Regularnie korzystam z suchej,w której temperatura waha się
od 95 do 105 stopni.Większość osób traktuje ów seans jako dopełnienie pływania,ja również; jak dotąd nie spotkałem nikogo w stroju innym niż kąpielowy;
żaden z bywalców nie nabawił się poparzeń, wyprysków,czy choćby nieprzyjemnych aromatów.
Poza tym sauna fińska znaczy sucha;coś takiego jak sauna mokra po prostu nie istnieje.