Kosmetyki do pielęgnacji – ich skład i wpływ na nasze zdrowie
Aktualizacja: 27 czerwca, 2017
Każda kobieta chce być piękna, to fakt. Kosmetyki do pielęgnacji wydają się być najlepszym sprzymierzeńcem w walce o atrakcyjny wygląd. Czy zdajemy sobie jednak sprawę z tego, co owe produkty w sobie kryją?
Każdego dnia używamy kilku lub kilkunastu kosmetyków. Nie możemy wyobrazić sobie życia bez pasty do zębów, żelu pod prysznic, balsamu nawilżającego czy nawet kremu na cellulit. Produkty dostępne w drogeriach kuszą niskimi cenami, estetycznym wyglądem i oszałamiającym efektem prezentowanym na reklamach. Gama dostępnych dziś produktów do pielęgnacji jest na tyle szeroka, że często sami nie wiemy na co tak właściwie się zdecydować.
Przy wyborze produktów kierujemy się zazwyczaj jego marką, popularnością i oczywiście ceną. Te trzy czynniki powodują, że skład kosmetyku staje się mało interesujący i zwykle nie mamy ochoty się z nim zapoznawać. Ponadto, nazwy składników dla większości z nas to czarna magia. Istnieje jednak kilka komponentów, które powinniśmy znać, a ich obecność winna wzbudzać naszą czujność. Według powszechnie panującego przekonania dobry kosmetyk to taki, który ma odpowiednią konsystencję, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Paradoksalnie, składniki zawarte w kosmetykach bardzo często właśnie to powodują, szczególnie w stosunku do skóry wrażliwej i delikatnej.
SLS i SLES
Istnieje kilka podstawowych składników występujących niemalże w każdym produkcie myjącym. Jednym znich jest Sodium Laureth Sulfate, czyli SLES. Składnik ten oczyszcza naskórek z brudu, zanieczyszczeń i bakterii jednocześnie usuwając z niego również lipidy – utrzymujące odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Na skutek jego działania skóra zmienia również swój odczynnik pH z kwasowego na zasadowy, co w efekcie powoduje utratę bariery ochronnej. Skóra staje się sucha, szorstka i podatna na podrażnienia. Środek ten stosowany jest w pastach do zębów, żelach do mycia ciała, szamponach i odżywkach do włosów czy solach i olejkach do kąpieli. Skóra głowy pozbawiona warstwy lipidowej zaczyna wytwarzać sebum w większych ilościach, powodując tym samym wzmożone przetłuszczanie się włosów i znaczne ich obciążenie.
Istnieją również jego zamienniki jak Sodium Lauryl Sulfate (SLS) stosowany przeważnie w większości szamponów. Dzięki niemu kosmetyk jest gęsty i dobrze się pieni. SLS to detergent anionowy o właściwościach zmniejszających napięcie powierzchniowe wody, co czyni go dobrym środkiem myjącym. Stosowany na włosy oczyszcza skórę głowy, jednak zawarte w nim aktywne składniki mogą powodować jej przesuszenie. W rezultacie pojawia się łupież, swędzenie, a nawet uczulenie.
Wyżej opisane substancje masowo wykorzystuje się w przemyśle kosmetycznym, ponieważ są tanie i wydajne. Kosmetyki zawierające te składniki nie powinny być stosowane przez osoby, których skóra jest wrażliwa i delikatna. Taki typ skóry szczególnie narażony jest na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych, a produkty zawierające SLS – y i SLES – y mogą powodować reakcje alergiczne.
Parabeny
Innym składnikiem budzącym kontrowersje są Parabeny. To nic innego jak konserwanty stosowane nie tylko w przemyśle kosmetycznym, ale i spożywczym. Do ich zadań należy zahamowanie rozwoju pleśni i drobnoustrojów w produkcie oraz przedłużenie jego okresu przydatności. Coraz więcej badań dowodzi szkodliwości tych związków. Niestety, występują one w większości kosmetyków dostępnych w sklepach, a znalezienie dziś produktów wolnych od parabenów może okazać się nie lada wyzwaniem. Parabeny to związki chemiczne występujące pod takimi nazwami jak: Methylparaben, Ethylparaben, Izopropylparaben, obecne przeważnie w antyperspirantach, dezodorantach, lecz także w szamponach, kremach i mleczkach do ciała, żelach myjących, podkładach pomadkach i pudrach, a nawet kosmetykach dla dzieci. Badania naukowców z Wielkiej Brytanii wykazały, że związki te mogą przyczyniać się do powstawania raka piersi. Obecne w antyperspirantach mogą powodować zmiany skórne, podrażnienia, czy zadrapania. Przeprowadzone badania dowodzą, że antyperspirant stosowany na skórę pod pachami, szczególnie po goleniu przyczynia się do powstawania czyraków – ropnego zapalenia mieszków włosowych. Ważne jest, aby wybierać te produkty, które nie zawierają parabenów lub zawierają ich możliwie najmniej.
Parafina
Powszechnie stosowaną w przemyśle kosmetycznym jest również Parafina. To związek o właściwościach silnie natłuszczających. Nałożona na skórę, chroni ją przed nadmierną utratą wody, co w efekcie daje trwalszy efekt nawilżenia. Szczególnie często występuje w kosmetykach przeznaczonych dla skóry wrażliwej, problematycznej i alergicznej. Parafina obecna jest w kosmetyce od dawna, dlatego też poddana została licznym testom i badaniom mającym określić jej bezpieczeństwo dla zdrowia. Przeciwnicy parafiny uznali ją za związek toksyczny o niekorzystnym wpływie na organizm człowieka. Badania dowiodły, że parafina stosowana przez osoby o skórze normalnej utrudnia proces jej oddychania, co w efekcie skutkuje gromadzeniem się toksyn w organizmie. Co więcej, nałożona na skórę powoduje powstawanie zaskórników, zatykanie porów czy ujścia gruczołów łojowych, a nawet może skutkować powstawaniem stanów zapalnych. Uważa się również, że parafina hamuje wymianę gazową, co przyczynia się do powstawania bakterii.
Pozytywnym aspektem parafiny jest fakt, że nie przenika przez skórę, a działa jedynie na jej powierzchni. Nie kumuluje się zatem w organizmie. Mimo to uważana jest często za związek o negatywnym wpływie na jego kondycję. Uważa się, że regularne i długotrwałe stosowanie kosmetyków zawierających parafinę przyspiesza proces starzenia się skóry.
Kosmetyki wolne od chemii
Obok najpopularniejszych kosmetyków „drogeryjnych”, będących chemicznym wytworem nowoczesnego przemysłu, istnieją również te mniej znane – kosmetyki naturalne. Ich popularność i ilość wciąż rośnie na rynku. Niekiedy uznawane są za kosmetyki z wyższej półki i słusznie mogą za takie uchodzić szczególnie, jeśli mowa o ich składzie. Produkty naturalne zwykle nie pachną i nie wyglądają tak atrakcyjnie jak ich popularne, chemiczne zamienniki. Mają za to niewątpliwy atut – powstają tylko i wyłącznie ze składników naturalnych, przyjaznych dla skóry i zdrowia!
Największą na świecie popularnością cieszą się obecnie mydła syryjskie Aleppo, żele do mycia ciała na bazie naturalnych olejów, czy szampony do włosów bez parabenów, SLS – ów i innych chemicznych komponentów. Kosmetyki naturalne szczególnie polecane są osobom zmagającym się z problemami skórnymi. Zawierają lecznicze składniki, które okażą się pomocne w walce z trądzikiem, łuszczycą, bliznami czy głębokimi zmarszczkami. Jeden z czołowych składników naturalnych produktów – olej laurowy znany jest z właściwości łagodzących poparzenia i silne podrażnienia skóry.
Powszechnie stosowane kosmetyki do pielęgnacji nie muszą być szkodliwe, jednak niektóre zawarte w nich składniki powinny wzbudzać naszą czujność. Ostatecznie jest to chemia, która przy długotrwałym i regularnym stosowaniu wpłynie niekorzystnie na nasze zdrowie. Dlatego ważne jest, aby takich produktów używać świadomie i umiarkowanie. Kosmetyki „drogeryjne” mogą być od czasu do czasu zastępowane naturalnym wariantem, który w działaniu może nie będzie tak efektywny, ale z pewnością dla nas bezpieczny.