Mleko klaczy – wartość odżywcza, właściwości i zastosowanie
Aktualizacja: 20 maja, 2024
Produkt naturalnie niskotłuszczowy, potencjalnie słabiej alergizujący, o wyjątkowo wysokiej zawartości antybakteryjnego lizozymu. Poznaj wciąż mało popularne mleko klaczy.
Mleko klaczy
Dla wielu ludzi nadal z pewnością jest produktem dosyć enigmatycznym. Choć w wieku XIX i XX w ośrodku w Nowym Mieście nad Pylicą korzystano już z walorów leczniczych pochodzącego od mleka klaczy napoju fermentowanego – kumysu, wśród osób zażywających go można wymienić wiele sław, przede wszystkim literatów, takich jak Maria Konopnicka, Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz. Pomysł pozyskiwania kobylego mleka pochodzi z Azji oraz wschodniej Europy i winien kojarzyć się z krajami takimi jak Mongolia, Kazachstan, Azerbejdżan, Rosja, Białoruś, Ukraina.
W ostatnim czasie wzrasta jednak zainteresowanie tym napojem również w Zachodniej Europie w kontekście żywieniowym, suplementacyjnym oraz kosmetycznym. W Polsce funkcjonuje klika ferm udoju klaczy, jedna z nich mieści się we wsi Kłodzin w województwie wielkopolskim. Jej właściciel – Andrzej Serwatka nawiązał współpracę z pracownikami naukowymi Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, co zaowocowało badaniami tego nietypowego produktu spożywczego i rzetelnymi polskojęzycznymi publikacjami na jego temat. Ferma sprzedaje mleko w formie zamrożonej, przesyłając je kurierem do klienta. Proces utrwalania poprzez mrożenie jest niezbędny, ze względu na sezonowość pozyskiwania mleka kobylego. Może ono być przechowywane w takiej postaci do 6 miesięcy. Inną formą utrwalania jest tworzenie liofilizatów.
Pod względem organoleptycznym mleko klaczy jest przezroczyste, nie tak białe jak krowie, o wyczuwalnej, mocnej słodyczy. Pachnie sianem i pozostawia sianowo-kokosowy posmak. Mleko kobyle prócz bezpośredniego spożycia może być wykorzystane w produkcji kosmetyków. Przykładami produktów powstających na jego bazie są kremy i balsamy firm Bewell Polska czy Epona Cosmetics
Udój klaczy
Pozyskiwanie mleka od klaczy nie jest proste. Czynnik ograniczający stanowi niewielka pojemność wymienia, co stwarza konieczność udoju wielokrotnego w ciągu dnia (5–7 razy) w odstępach czasowych 2–3 godzinnych. Poza tym w przeciwieństwie do cieląt, hodowla źrebiąt przebiega z dopuszczeniem karmienia przez matkę, co siłą rzeczy ogranicza pulę mleka, którą człowiek może wykorzystać na własne cele, w tym konsumpcyjne. Obecność źrebięcia w pobliży klaczy (w zasięgu jej wzroku) jest warunkiem koniecznym dla wywołania odruchu wydzielania mleka. Niekiedy wręcz trzeba dopuścić na chwilę źrebię do ssania, by wymię puściło swą wydzielinę.
Mleko klaczy – wartość odżywcza
W ocenie wartości odżywczej mleka klaczy nie może zabraknąć porównań do mleka ludzkiego oraz najbardziej popularnego w naszym żywieniu – mleka krowiego. Okazuje się, że swym składem chemicznym mleko kobyle jest bardziej zbliżone do kobiecego niż krowie, stąd potencjalnie może okazać się bardziej adekwatnym zamiennikiem w diecie niemowlęcej.
Mleko klaczy – tłuszcz
Cechą je wyróżniającą jest 3-krotnie niższa zawartość tłuszczu (1,21%), która determinuje znacznie obniżoną wartość energetyczną. Szklanka mleka kobylego (230 g) to zaledwie 110 kcal. Mleko klaczy zawiera mniej trójglicerydów (81,1%), natomiast więcej fosfolipidów (5%) i wolnych kwasów tłuszczowych (9,4%) w stosunku do obu napojów porównawczych. Niezwykle korzystnie wypada mleko kobyle pod względem składu kwasów tłuszczowych, gdyż zawiera niewiele mniej niż kobiece a zdecydowanie więcej niż krowie, kwasów tłuszczowych nienasyconych (44%). Wśród nich można wymienić niezbędne dla człowieka, bowiem niesyntezowane przez jego organizm, kwas linolowy z rodziny n-6 oraz α-linolenowy (n-3). Niższa zawartość kwasów PUFA w mleku krowim wynika z przynależności ich do przeżuwaczy. W ich żwaczu (jeden z żołądków) pod wpływem lokalnej mikroflory dochodzi do dehydrogenacji tych związków. U zwierząt monogastrycznych (np. koń) zjawisko to nie ma miejsca. Tłuszcz w mleku klaczy jest rozproszony w formie kuleczek o bardziej jednorodnej wielkości i mniejszej średnicy (2–3μm) niż w mleku kobiecym, które nie wykazuje tendencji do łączenia się, co sprawia, że niemożliwym staje się wydzielenie śmietanki.
Mleko klaczy – białko w tym substancje biologicznie aktywne oraz alergeny
Mleko klaczy charakteryzuje mniejsza zawartość białka w porównaniu do krowiego, zaś większa w stosunku do kobiecego (2,14%). Skład białkowy jest wysoce korzystny, bowiem mleko kobyle nazywane jest albuminowym w związku z wysokim udziałem w ogólnej puli białkowej (ok. 39%) i znaczną zawartością w produkcie jako całości (0,83%) łatwostrawnych białek serwatkowych. Determinuje to również występowanie przynależących do tej grupy związków biologicznie aktywnych. Jedną z nich są immunoglobuliny. Jest ich ponad 2 razy więcej niż w mleku krowim, zaś nieco więcej niż w ludzkim (stanowią 19,77% białek serwatkowych, co daje 1,63g/kg). Są to substancje o charakterze odpornościowym uczestniczące w reakcjach obronnych organizmu, wytwarzane przez limfocyty B. Laktoferyna z kolei transportuje żelazo, zwiększa jego biodostępność, zapobiegając anemii, a także wykazuje właściwości bakteriobójcze, gdyż zdolna jest do wchodzenia w interakcje ze ścianami komórkowymi drobnoustrojów. Występuje ona w większych ilościach w mleku kobylim w stosunku do krowiego, jednak jest jej blisko 3-krotnie mniej niż w kobiecym.
Tym w czym mleko klaczy góruje nawet nad kobiecym jest lizozym – jest go ponad 4-krotnie więcej. Związek ten posiada właściwości antybakteryjne względem bakterii Gram(+), gdyż trawi jej ściany. Poza tym jest zdolny do neutralizacji substancji powstających w przebiegu stanu zapalnego, co ułatwia gojenie się ran czy niwelowanie zmian degeneracyjnych. Wykazuje również aktywność przeciwwirusową. Drugą istotną grupą białek obecnych w mleku wszystkich gatunków jest kazeina. Występuje ona w kilku postaciach. W mleku kobylim kazeina αs i β obecne są w równowadze – w bardzo zbliżonych ilościach, w przeciwieństwie do mleka krowiego, w którym kazeina αs stanowi większość, co jak się przypuszcza działa alergizująco. Kazeina występująca w mleku klaczy i kobiecym nie ścina się (koaguluje) pod wpływem podpuszczki, co wyklucza możliwość produkcji z nich serów. Jednak podczas trawienia daje ona bardziej miękki i delikatny osad o wyższej strawności, a przez to fizjologicznie korzystniejszy dla niemowląt niż twardy skrzep kazeiny pochodzenia krowiego. Niestety mleko klaczy góruje nad pozostałymi w kwestii zawartości β-globuliny uznawanej za najsilniej alergizujące białko mleka. Mimo to w badaniu włoskim przeprowadzonym wśród dzieci ze zdiagnozowaną alergią na mleko krowie, 96% z nich tolerowało mleko kobyle.
Mleko klaczy – laktoza, składniki mineralne i witaminy
W smaku mleko kobyle jest wyczuwalnie słodsze niż krowie, za co odpowiada wyższa zawartość laktozy (6,37%) zbliżona do tej w mleku kobiety. Rolą tego cukru jest zwiększanie przyswajalności kościotwórczego wapnia. Ponadto tak wysoki jego poziom nadaje cechy surowca odpowiedniego do przetwarzania w kierunku pozyskania napoju fermentowanego. Składniki mineralne oznaczane całościowo jako tzw. popiół stanowią 0,42% mleka klaczy. Jest to ilość znacznie mniejsza w odniesieniu do mleka krowiego, a dwukrotnie wyższa niż w ludzkim. Poziom koncentracji witamin A,D,E oraz C jest wysoki w kobylim napoju, przewyższa jego odpowiednik krowi, zwłaszcza biorąc pod uwagę znaczące różnice w zawartości tłuszczu stanowiącego rozpuszczalnik (dla trzech pierwszych wymienionych witamin).
Mleko klaczy – czystość mikrobiologiczna
Mleko klaczy charakteryzuje wysoka jakość mikrobiologiczna, która przejawia się niskim poziomem komórek somatycznych i bakterii. Całkowita ilość komórek bakteryjnych w produkcie świeżym jest zbliżona do średniej ilości bakterii wykrywanych w mleku krowim poddanemu pasteryzacji. Prawdopodobnie stan ten wynika z małych rozmiarów wymienia klaczy i niewielkiej liczby sutków (tylko 2), co zmniejsza stopień ekspozycji i ryzyko rozwoju stanu zapalnego. Dodatkowo wpływ antybakteryjny ma lizozym.
Mleko klaczy – właściwości i zastosowanie
Mleko klaczy może wykazywać korzystny wpływ w przebiegu wielu schorzeń takich jak:
- choroby układu krążenia
- cukrzyca
- choroby układu oddechowego: oskrzeli, płuc np. astma
- choroby układu pokarmowego: wrzody żołądka, zapalenie woreczka żółciowego/trzustki, choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego (obniżenie częstotliwości występowania bólu podbrzusza, mniej krwi w stolcu, możliwość zmniejszenia dawek stosowanych leków)
- choroby skóry – ochrona przed mikrobami, ułatwienie gojenia się; zastosowanie w atopowym zapaleniu skóry (obniżenie rozległości i intensywności egzemy)
- nowotwory – ułatwia rekonwalescencję po chemio- i radioterapii
- anemia
- migrena (łagodzenie ataków i wydłużanie przerw między nimi)
- osłabienie – okołoszczepieniowe, w trakcie antybiotykoterapii
Mleko klaczy choć nadal w niewielkim stopniu rozpropagowane stanowi wartościowy produkt spożywczy z potencjałem wykorzystania kosmetycznego. Jeśli więc nadarzy się okazja, warto go spróbować, bądź wklepać w skórę powstały z niego krem.
Literatura:
- Čagalj M., Brezovečki A., Mikulec N., Antunac N. (2014): Composition and properties of mare’s milk of Croatian Coldblood horse breed. Mljekarstvo. 64,1: 3-11.
- Curadi M.C., Giampietro P.G., Lucenti P., Orlandi M.: Use of mare milk in pediatric allergology.
- Danków R., Pikul J., Osten-Sacken N., Teichert J. (2012): Charakterystyka i właściwości prozdrowotne mleka klaczy. Nauka. Przyroda. Technologie. 6,2: 1-12.
- Danków R., Teichert J., Pikul J., Osten-Sacken N. (2013): Charakterystyka cech żywieniowych i jakościowych liofilizatów wytworzonych z mleka klaczy. Nauka. Przyroda. Technologie. 7,4: 1-10.
- Kacprzak S., Pietrzak-Fiećko R., Felkner-Późniakowska B., Gałgowska M., Wójcik D. (2012): Określenie procentowego udziału kwasów tłuszczowych w tłuszczu mleka klaczy. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna. XLV, 3: 562-566.
- Malacarne M., Martuzzi F., Summer A., Mariani P. (2002): Protein and fat composition of mare’s milk: some nutritional remarks with reference to human and cow’s milk. International Dairy Journal.12: 869–877.
- Markiewicz-Kęszycka M. (2012): Wartość odżywcza oraz prozdrowotna siary i mleka klaczy w diecie człowieka. Praca doktorska. (dostęp online: www.researchgate.net).
- Rutkowska J., Adamska A., Białek M. (2011): Porównanie składu kwasów tłuszczowych zawartych w tłuszczu mleka klaczy i krów. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość. 1,74: 28-38.
Źródła zdjęć:
- Zdjęcie 1: www.bewell.com.pl
- Zdjęcie 2: www.epona-cosmetics.pl)
Tak samo jak moje ulubione złote mleko z kannabidiolem.
Piję od roku i odczuwam już korzyści terapeutyczne. Profile kannabinoidowe są unikalnie dostosowane do poprawy myślenia, oddychania, rozwoju emocjonalnego , przeciwdziałają stanom zapalnym i nawet bardzo silnym bólom..