5 najlepszych sposobów na wzmocnienie odporności na jesień
Aktualizacja: 21 sierpnia, 2020
Wzmocnienie odporności polega nie tylko na nauczeniu organizmu walki z nowymi wrogimi patogenami, ale także dostarczeniu mu odpowiednich składników i substancji, dzięki którym może ją stale nadbudowywać i ulepszać. Uzbrojona i wzmocniona armia na dłużej utrzyma stan równowagi i nie dopuści do rozwoju choroby. Żeby tego dokonać należy wprowadzić kilka prostych zmian.
5 sposobów na wzmocnienie odporność
1. Mniej stresu, więcej wysiłku
Stres to jeden z najgorszych czynników zaburzających homeostazę organizmu. A gdy owa homeostaza zostaje zaburzona – organizm „rzuca” wszystkie dotychczasowe zajęcia i za wszelką cenę próbuje ją przywrócić, kosztem zużycia dodatkowych substancji odżywczych, witamin, minerałów oraz pierwiastków, zostaje także zaburzone funkcjonowanie między innymi układu odpornościowego. Stres i reakcje hormonalne przez niego wywołane sprawiają, że układ odpornościowy staje się podatny na ataki drobnoustrojów, zdolności obronne pogarszają się, a liczba białych krwinek spada. Dzieje się tak jedynie w przypadku długotrwałego stresu (myślenie o problemach, przedłużające się stany emocjonalne z obniżonym nastrojem, kłótnie rodzinne czy ciągłe napięcie), gdy glukokortykoidy i katecholaminy biorą górę nad kortyzolem i adrenaliną oraz innymi hormonami aktywowanymi podczas krótkotrwałych reakcji stresowych. Jednak w przeciwieństwie do przewlekłego stresu, ten krótkotrwały, powodowany np. aktywnością fizyczną, podczas której wyzwalany jest kortyzol, noradrenalina, adrenalina oraz serotoniny, aktywuje układ odpornościowy, poprawiając szybkość reakcji na patogeny i zwiększając liczbę białych krwinek. Unikajmy więc przedłużających się napięć i stresowych reakcji stosując metody, pozwalające opanować złość i gniew, takie jak: medytacja, joga, relaksacja, psychoanaliza czy rozmowa z najbliższymi. Należy nauczyć się rozumieć siebie i swoje ciało i szukać ujścia dla złych emocji, uprawiając aktywność fizyczną, tańcząc, śpiewając czy uprawiając sztuki walki. Wyzbywanie się stresu to długotrwały proces, jednak każdy krok w stronę jego redukcji wpływa pozytywnie na nasz układ odpornościowy, wzmacniając go i pomagając odpierać niechciane ataki patogenów.
2. Suplementacja kwasami Omega-3
Kwasy Omega-3 spełniają wiele pozytywnych właściwości, nie tylko w sferze odporności, ale również w aspekcie wspomagania funkcji mięśnia sercowego, uwalniania energii, jej produkcji oraz prawidłowego funkcjonowania mózgu. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) stymulują białe krwinki do walki z patogenami, szczególnie w obszarze reakcji alergicznych. Alergie osłabiają układ immunologiczny, otwierając bramy organizmu, dla innych patogenów, powodując stany zapalne i dając pole rozwoju dla wielorakich chorób. NNKT działają przeciwzapalnie, dostarczając budulca komórkom odpornościowym w razie reakcji obronnej. Stymulują one również długotrwale reakcje odpornościowe przygotowując nasz naturalny system immunologiczny na walkę z silniejszymi drobnoustrojami. Warto włączyć do codziennego jadłospisu ryby ze sprawdzonych źródeł, takie jak np. sola, tuńczyk czy łosoś atlantycki. Z powodu wysokiego zanieczyszczenia wód oraz wchłaniania przez ryby wszelkich metali ciężkich i toksyn – warto rozważyć suplementację kwasów Omega-3 w postaci tranu, w szczególności pozyskiwanych z Kryla, który jest najpewniejszym i najlepszym jakościowo źródłem NNKT. Odpowiednia dawka, która powinna mieć działanie terapeutyczne to min. 2 g kwasów Omega-3 przyjmowanych w postaci suplementu. Preparat taki powinien zawierać obie frakcje, zarówno EPA jak i DHA.
3. Więcej tłuszczów w diecie
Tłuszcze wywierają pozytywny wpływ nie tylko w aspekcie regeneracji i źródła energii, ale także, co najważniejsze, wspomagają izolację tkanek i chronią przed wychłodzeniem i traceniem energii cieplnej. Tłuszcze są niesamowicie ważnym budulcem hormonów, błon komórkowych, ale przede wszystkim elementów komórek odpornościowych. Bez nich ich funkcje zostają zaburzone, a reakcja na patogeny zostaje spowolniona. Odpowiednia podaż dobrych jakościowo tłuszczów może wesprzeć wiele funkcji organizmu, minimalizując ryzyko osłabienia reakcji immunologicznych. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe mają przeciwzapalne działanie oraz stymulują procesy odnowy komórek, uszczelniając naturalne bariery organizmu.
4. Oczyszczanie wątroby – zioła na ratunek
Zioła mają przewagę nad lekami ze względu na swoje łagodne działanie na wątrobę oraz rzadkie skutki uboczne. Wątroba jest narządem spełniającym praktycznie najwięcej funkcji w naszym ciele, czyli trawienie, oczyszczanie krwi, filtrację, przetwarzanie substancji, neutralizowanie leków oraz stymulację produkcji hormonów. Obciążona wątroba nie spełnia swojej funkcji kontrolnej również nad nadnerczami, które odpowiadają za reakcje stresowe. Sprzyja to długotrwałemu upośledzeniu funkcji nadnerczy skutkującemu przedłużającymi się reakcjami stresowymi i nadmiernym wytwarzaniem hormonów obniżających odpowiedź immunologiczną. Osłabiona wątroba przestaje być również skuteczna w obszarze detoksykacji, przez co organizm staje się bardziej podatny na szkodliwe substancje toksyczne, w tym skutki uboczne leków. Toksyny obciążają również układ immunologiczny, osłabiając jego reakcję i zaburzając procesy tworzenia białych krwinek. Oczyszczanie wątroby jest procesem złożonym i długotrwałym, jednak włączenie do diety kompleksu ziół i substancji odciążających ją i wzmacniających jej pracę, skutkować będzie lepszym samopoczuciem i wzmocnioną odpornością. Substancje, które mają ochronny wpływ na komórki wątroby to przede wszystkim: kurkumina, kmin, karczoch, ostropest plamisty, cholina, lecytyna, cytryniec chiński, dziurawiec i inne. Kompleksem idealnym do spożywania 1–2 razy dziennie jest przykładowo: napar z 1–2 łyżeczek liści karczocha, 1–2 łyżeczek dziurawca (wzmacnia również naczynia włosowate) oraz 1 łyżeczki kurkumy. Dodatkowo każdego dnia powinniśmy dołączać do sałatek, ciepłych płynów i innych produktów – ostropest plamisty, który wykazuje najsilniejsze działanie wspierające pracę wątroby. Również liść damiana oraz czerwona koniczyna wykazują działanie silnie odtruwające i oczyszczające. Naszą kurację silnie wzmocni wypijanie, codziennie rano na czczo, połowy szklanki ciepłej wody z cytryną.
5. Intensywne odkwaszanie – magnez, wapń i potas
Zakwaszenie organizmu to stan, który sprzyja współczesnemu trybowi życia i diecie nowoczesnego społeczeństwa. Nadmiar produktów zakwaszających, jak cukier, zboża czy słodycze, a niedobór warzyw, minerałów i ważnych pierwiastków prowadzi do zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej w naszych ciałach. Jest to stan podobny do stanu długotrwałego stresu, jednak znacznie groźniejszy w dalszej perspektywie. Organizm, który cierpi na nadmiar kwasów, musi niwelować ich nadwyżkę poprzez zużywanie ważnych witamin, pierwiastków, minerałów i składników, kompensujących ten stan. Wśród nich znajdują się m.in. potas, magnez, wapń oraz sód. Magnez jest niezbędny przede wszystkim do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i odpornościowego, kontrolując wytwarzanie katecholamin, o których wspomniałam już podczas opisywania reakcji stresowych. Co ważniejsze, magnez stymuluje procesy dojrzewania komórek odpornościowych organizmu – limfocytów, bierze również udział w reakcjach zapalnych i walce z infekcjami. Dzięki jego odpowiednim ilościom wapń może być transportowany do kości, a jego zasoby nie są zużywane na procesy odkwaszania. Zakwaszony organizm ma osłabiony system immunologiczny, gdyż walczy z nadmiarem toksyn i zakwaszających substancji, stając się podatnym na infekcje. Warto, więc rozważyć suplementację proszkiem zasadowym, preparatami magnezu lub włączeniem do diety zwiększonych ilości nasion i orzechów oraz naturalnych kasz i pełnoziarnistych zbóż. Odkwaszaniu sprzyja również spożywanie odpowiednich porcji warzyw, szczególnie tych ciemnozielonych (ogórki oraz szpinak mają najmocniejsze działanie), starajmy się na każde 100 g mięsa i zbóż spożywać 100 g warzyw. Takie postępowanie pozwoli wzmocnić organizm, pozbyć się nadmiaru kwasów i wzmocnić układ odpornościowy.
Silna odporność i oczyszczony z toksyn organizm to ważny fundament prawidłowego funkcjonowania jesienią. Przedstawione proste sposoby pomogą bliżej przyjrzeć się naszemu organizmowi, zadbać o niego i wzmocnić nasza naturalną odporność.
Poznaj również naturalne metody wspomagania odporności!
też ostatnio zaczęliśmy całą rodziną brać ten probiotyk. Dzieci dostają w kropelkach, a my w kapsułkach. Zwłaszcza teraz warto zadbać o odporność
Cały rok dbam o zdrową dietę i raczej nie choruję, a dodatkowo jeszcze jesienią i zimą biorę aciodolac, żeby poprawić florę bakteryjną w jelitach i wspomagać odporność
Dzięki sokom warzywnym na bazie buraka znacznie poprawiło mi się zdrowie oraz mam więcej energii. Takie soki sam wyciskam wg. porad terapii sokami. Przy okazji udało mi się trochę schudnąć. Czyli same plusy aby uzupełnić dietę sokami. Teraz piję soki dla zdrowia i urody, poza tym soki są smaczne.
Dieta zawierająca sporą ilość warzyw i owoców-to po pierwsze bo dostarczamy do organizmu naturalne witaminy. Ja dodatkowo łykam witaminę C w tabletkach. A dla dzieci obowiązkowo tran w kapsułkach i herbatka z miodem i cytryną:)
Moim sposobem na odporność jest codzienne łykanie jednej kapsułki koncentratu pierzgi pszczelej. Na prawdę super suplement i zastępuje garść tabletek. Odkąd go biorę nic nie choruję i nawet katar czy angina nie są mi straszne a wcześniej miałam z nimi problem.
Ja w tym roku postawiłam na jeżówkę i biorę suplement herbaya z wyciągiem z tej rośliny, żeby w ten sposób zadbać o odporność i przed chorobami się skutecznie chronić
Też jestem zwolennikiem naturalnych metod wzmocnienia odporności. Dlatego robię soki i piję. Stosuje taką dietę od kilku lat i się sprawdza. Mam dobre zdrowie, energię. Witaminy i enzymy w sokach robią swoje. Polecam.
Jestem zwolenniczką zdrowej diety i naturalny rozwiązań. Odporność odzyskamy jedząc zdrowo i uzupełniając jesienną i zimową dietę witaminami, sokami z czarnego bzu, pyłku kwiatowego, miodu, imbiru i probiotyków.
U mnie w domu jesienią i zimą zdecydowanie wzrasta spożycie czosnku ; Ale wzmacniamy się też acidolakiem, czyli dobrymi bakteriami, bo w ten sposób dbamy o równowagę flory bakteryjnej. I jakoś nam się to sprawdza, bo choroby nas omijają