Intermittent fasting (IF) – zasady, zalety i wady
Aktualizacja: 19 marca, 2024
Na wstępie warto zaznaczyć, że nie jest to dieta, a metoda żywieniowa, polegająca na czasowej wstrzemięźliwości od posiłków, w celu pobudzenia organizmu, a w szczególności niektórych hormonów do redukcji tkanki tłuszczowej, przy zachowaniu masy mięśniowej. Brzmi obiecująco, jednak jak się do tego zabrać i czego oczekiwać?
IF – gdy nie masz czasu na posiłek
Schemat ten posiada wiele wariantów, czasu jedzenia i wyznaczonych postów. Poniżej najpopularniejszy podział.
Wariacje dotyczące przerw w ciągu dnia:
- Warrior Diet 20/4h – nie jemy przez 20 godzin, aby jeść przez okres 4 godzin,
- Fast-5 Diet – analogicznie, pościmy przez 19 godzin i jemy przez 5 godzin,
- Leangains, czyli 16 h głodówki i 8 na spożycie posiłków.
Oraz inne możliwości, takie jak:
- Skipped Meal – czyli opuszczanie posiłku np. kiedy nie mamy na niego ochoty,
- Early and Late – jemy rano i wieczorem,
- Single Twenty-Four Fast, Eat Stop Eat – nie jemy przez 24h raz w tygodniu,
- ADF – post 24h co drugi dzień.
Wiemy już kiedy możemy jeść, zastanówmy się teraz co możemy spożywać. Model IF nie określa dokładnie, co jest nam dozwolone, ani nawet jakie grupy pożywienia są wskazane. Dostarczanie składników odżywczych powinno opierać się na zasadach zbilansowanej diety oraz wyliczonego indywidualnie zapotrzebowania energetycznego, uwzględniającego cechy naszego organizmu oraz aktywność w ciągu dnia. W tym miejscu dochodzi do wielu nieporozumień, gdyż część osób stosujących IF pozwala sobie na jedzenie wszystkiego, co tylko wpadnie im w ręce w określonych godzinach. Jest to bardzo duży błąd, gdyż chodzi nam o kontrolowaną redukcję tkanki tłuszczowej przez pobudzenie organizmu do korzystania z tych rezerw energetycznych, a nie o doprowadzenie do zagłodzenia się przez przedłużanie postu bądź nadmiernego objadania się wynikającego ze złego zrozumienia założeń IF.
Głównym atutem IF jest krótki okres, w którym dozwolone jest spożywanie pokarmu, przez co w rzeczywistości dostarcza się mniej kalorii niż gdyby jadło się przez np. 10 czy 12 godzin w ciągu dnia. Wynika to po prostu z ograniczeń czasowych i zmniejszonych możliwości przerobowych naszego organizmu. Taki sposób planowania posiłków już sam w sobie sprzyja więc odchudzaniu. W ciągu dnia możemy nie zdawać sobie sprawy jak dużo energii dostarczamy sobie małymi przekąskami między posiłkami. Jeżeli przyzwyczaimy się już do założeń IF, mamy większe szanse na osiągnięcie wymarzonej sylwetki.
Taki model diety wydaje się być idealny dla osób średniozawansowanych, czy też pracujących umysłowo, uczących się, nie mających czasu rano na zjedzenie wartościowego posiłku, czy nie mających ochoty na taki posiłek.
Zasady IF
Najprościej opisując metodę okresowych głodówek, wszystkie posiłki spożywamy w założonym przedziale czasowym, a następnie przez kilkanaście godzin nie dostarczamy organizmowi żadnych dodatkowych kalorii. IF określa kiedy, a nie co powinniśmy jeść.
Tak prosta zmiana w naszym dotychczasowym żywieniu może nam pomóc w:
- utracie tkanki tłuszczowej oraz wagi ciała,
- usprawnieniu wrażliwości insulinowej,
- obniżeniu poziomu glukozy we krwi,
- zwiększeniu utleniania kwasów tłuszczowych,
- zwiększeniu poziomu hormonu wzrostu,
- zwiększeniu długości życia.
Nie powinniśmy mieć obaw odnośnie nadmiernej utraty tkanki mięśniowej i największego wroga osób ćwiczących – katabolizmu. Należy pamiętać o tym, iż większe posiłki potrafią być trawione w układzie pokarmowym nawet 12 godzin, a sama kazeina jest wchłaniana przez około 7–8 godzin.
Z przeprowadzonych badań zaobserwowano iż po 12–18 godzinach regularnego, zamierzonego postu około 2/3 energii potrzebnej do funkcjonowania uzyskiwane jest z rozpadu wolnych kwasów tłuszczowych, a jak wiemy te pobierane są głównie z komórek tłuszczowych. Źródłem pozostałej części, a więc około 1/3 będzie glukoza. Glikogen wątrobowy nie jest do końca wyczerpany nawet po około 24 godzinach poszczenia.
W kolejnym badaniu przeprowadzonym na 13 młodych osobach badano szybkość uszczuplania zasobów glikogenu po 12 godzinach postu. Po kilkunastu godzinach zaobserwowano:
- spadek poziomu glukozy,
- czerpanie energii z zapasów glikogenu,
- spadek uwalniania insuliny,
- wzrost lipolizy,
- procentowy wzrost udziału glukonoegenezy w produkcji glukozy,
- wzrost takich katecholamin jak dopamina, adrenalina, noradrenalina (katecholaminy stymulują produkcje glukozy przez wątrobę i nasilają utlenianie tłuszczy w celu pozyskania energii).
Zaobserwowano również, że metabolizm zwalnia o 20–30% dopiero po około 3 dniach postu.
Natomiast co się dzieje już po dostarczeniu pokarmu? Gdy przyjdzie nam do zjedzenia posiłku następuje lepszy metabolizm glukozy, przez większą „czułość” komórek na insulinę, czyli lepsze wykorzystanie jej na cele energetyczne lub też ponowne zmagazynowanie pod postacią glikogenu wątrobowego lub mięśniowego, w porównaniu do całodobowego gromadzenie pod postacią tkanki tłuszczowej.
IF – zalety
Do zalet tej metody możemy zaliczyć:
- zmniejszenie ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2 (insulino-zależnej) poprzez zwiększenie wrażliwości beta wysp trzustkowych,
- pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy,
- redukcja stanu zapalnego organizmu,
- obniżenie ciśnienia krwi,
- poprawa lipidogramu a więc poziom cholesterolu, jego frakcji HDL i LDL oraz trójglicerydów,
- korzystny wpływ na redukcję tkanki tłuszczowej,
- szybszy metabolizm – całkowity post trwający do 48 godzin przyspiesza przemianę materii (wbrew powszechnej opinii), co pozytywnie wpływa na wydatek energetyczny,
- wzrost poziomu hormonu wzrostu, dzięki któremu w dużej mierze podczas postu nie zachodzi katabolizm mięśni, w związku z czym nawet trening “na głodzie” nam nie zaszkodzi,
- regulacja wrażliwości insuliny i tolerancji glukozy, a co za tym idzie apetytu i skłonności organizmu do odkładania tkanki tłuszczowej,
- dobry stan psychiczny, pozytywny wpływ na uzależnienie od jedzenia.
Wszystkie te aspekty odczujemy po okresie przyzwyczajenia się do tego modelu żywienia, choć na początku może wydawać się wykonanie porannego treningu bez posiłku czymś bardzo dziwnym, z czasem poczujemy swoistą „lekkość” od rana.
IF – wady
Złe samopoczucie towarzyszy jedynie początkowym etapom przystosowywania się do nowego modelu żywienia, jeżeli dieta jest prawidłowo skomponowana i nie dochodzi do nadmiernego głodzenia organizmu, nie odczujemy niepożądanych skutków związanych z brakiem energii. Wręcz przeciwnie, od rana będziemy mieli jej nadmiar! Jednak zanim to nastąpi możemy odczuć chwilowe zaburzenia koncentracji i ogólne obniżenie aktywności umysłowej.
Na koniec zadajmy sobie pytanie: dla kogo nie jest ta metoda? Z całą pewnością nie jest dla osób, które zawsze miały słabą wolę, podjadają, nie trzymają się założeń dietetycznych. Takie osoby powinny zostać przy większej ilości i mniejszej objętościowo ilości posiłków. W takich przypadkach istnieje ryzyko, iż poza kilkoma godzinami uzupełniania dziennego zapotrzebowania dojdzie do podjadania w czasie planowanej głodówki, przez co metoda IF nie będzie miała możliwości zadziałać. Nie jest to również dieta dla osób chcących zrobić w szybkim tempie dużą masę mięśniową, chociaż istnieją zawodnicy, którzy budują sylwetki pozwalające im nawet startować w zawodach sylwetkowych. Problem ten jest szczególnie duży u osób z zapotrzebowaniem powyżej 3500 kcal na dobę, ponieważ trudno jest dostarczyć taką ilość wartościowego jedzenia w przeciągu 6 godzin. Przy tej metodzie należy mieć silną wole i dążyć wytrwale do celu, nie ulegając łatwo pokusom oraz naciskom społecznym.
Należy pamiętać, że głodówka nie jest obojętna dla naszego układu hormonalnego, więc osoby mające jakiekolwiek problemy w tej materii powinny skonsultować się najpierw z lekarzem.
Intermittent fasting jest niewątpliwie bardzo ciekawą opcją dla osób, które nie są w stanie spożywać regularnych posiłków co 3 godziny. Co więcej, dowodzi że nie odbije się to negatywnie na naszym zdrowiu czy sylwetce, jednocześnie poprawiając samopoczucie. IF może być także jednym ze sposobów na przyspieszenie przemiany materii.
Literatura:
Klein, Y. Sakurai, J. A. Romijn, R. M. Carroll. Progressive alterations in lipid and glucose metabolism during short-term fasting in young adult men. American Journal of Physiology – Endocrinology and Metabolism Published 1 November 1993 Vol. 265 no. 5, E801-E806 DOI:
F. Petersen, T. Price, G. W. Cline, D. L. Rothman, G. I. Shulman. Contribution of net hepatic glycogenolysis to glucose production during the early postprandial period. American Journal of Physiology – Endocrinology and Metabolism Published 1 January 1996 Vol. 270 no. 1, E186-E191 DOI: Diabetes. 1999 May;48(5):958-66.
Splanchnic and leg substrate exchange after ingestion of a natural mixed meal in humans. Capaldo B1, Gastaldelli A, Antoniello S, Auletta M, Pardo F, Ciociaro D, Guida R, Ferrannini E, Saccà L.
M. G. Carlson, W L Snead, and P J Campbel. lFuel and energy metabolism in fasting humans. Department of Medicine, Vanderbilt University School of Medicine, Nashville, TN 37232-2230.
Intermittent Fasting -What is the Evidence?. Michelle Harvie SRD PhD, Genesis Prevention Centre, University Hospital of South Manchester. BNF Half-day Symposium: Popular Diets – What is the evidence? January 8th 2014
Intermittent Fasting and Human Metabolic Health – Journal of the American Academy of Nutrition and Dietetics (Impact Factor: 3.47). 04/2015; 115(8). DOI: 10.1016/j.jand.2015.02.018. Source: PubMed
Anson RM1, Guo Z, de Cabo R, Iyun T, Rios M, Hagepanos A, Ingram DK, Lane MA, Mattson MP. Intermittent fasting dissociates beneficial effects of dietary restriction on glucose metabolism and neuronal resistance to injury from calorie intake. Proc Natl Acad Sci U S A. 2003 May 13;100(10):6216-20. Epub 2003 Apr 30.
Warto wspomnieć ze metoda IF jest odradzana osobami z zaburzeniami odżywiania nawet po zaleczeniu – może powodować powrót zaburzeń.
IF stosuję od 1 listopada. 16/8 to moja opcja. Czuję się dobrze, mam więcej energii. Jem zdrowo co 3 godz. A o 18tej wrzucam jeszcze małe co nieco przeważnie nabiałowe. Potem piję tylko wodę lubzielone herbaty. Jest bardzo OK. Zrzuciłam 2.5 kg w 13 dni :-). Nie ćwiczę bo jestem leniem. Ale chodzę na spacery. Mam 58 lat i na nic nie choruję.
Jestem pod wrażeniem diety IF,tym bardziej że mam stan przedcukrzycowy i liczę na poprawę wrażliwości komórek na insulinę oraz powolny spadek masy ciała.
Stosuję dietę 16/8 od dwóch tygodni, niestety mam problemy: marznę,mam bóle główy, jestem rozdrażniona i do tego ciągle śpiąca. Wcześniej tego nie było. Czym może to być spowodowane? Jem dużo warzyw i owoców, słodkich napoi nigdy nie piłam wiec jest woda, woda z cytryną, słodyczy nie jem, mięso jem chude, gotuję sama.
W tej chwili okno żywieniowe mam miedzy 12 a 20, postanowiłam je zmienić na 10-18, ponieważ jedzenie o tak późnej porze jak 20 powoduje u mnie bóle brzucha, rano budzę się pełna i ciężka (nie objadam się, bo żołądek mi się już zdążył obkurczyć), zobaczymy jakie będą efekty.
Może jesz za mało węglowodanów
Witam dostalam wczoraj swój plan ale kompletnie nie rozumiem o co chodzi w tym wszystkim…
Od stycznia schudłam 15 kg (3 m- ce) w tym byłam 6 tyg na poście Daniela (plus urynoterapia, wzmacnia system immunologiczny jest doskonałym naturalnym lekiem) chciałam wzmocnic organizm.
I dalej stosuję IF 6/18 i chudnę po 100 gram (mam do zrzucenia jeszcze 15 kg) to waga z marzeń – pragnę wrócić do wagi sprzed 30 lat i jestem już pewna, że to osiągnę.
Zaczęłam codziennie ćwiczyć: 200 brzuszków, 100 „pompek” o ścianę, pół godziny rowerek, ćwiczenia z ciężarkami itd.
Mam „pamiątkę” po RZS endoprotezy co trochę mnie ogranicza dlatego dostosowuje wysiłek fizyczny do swoich możliwości : )
Mam 58 lat, żadnych chorób wszystko poszło w zapomnienie a ja chcę być nie tylko zdrową ale i „piękna” babcią. Zmotywowałam już męża bo od kilku lat brał leki na wysokie ciśnienie, po Dąbrowskiej ma 120 / 80 (leki odstawione) i 10 kg mniej. Czekamy na wiosnę i podziwianie wschodów słońca.
Czego wszystkim serdecznie życzę
Od jakiegoś miesiąca stosuję to w wersji 16/8 i to naprawde działa bez szczególnego katowania się bo akurat nie jest dla mnie problemem zrezygnować ze śniadania. Zaczynają mi się rysować mięsnie brzucha i skośne a nie było tego chociaż ćwiczę rano od lat. Spadek wagi zaobserwowałem początkowo, po 2 tygodniach ok 5-6 kg, teraz mam jakąś fazę plateau ale objętość jednak spada bo pasek muszę ściągać coraz bardziej i zanikanie bandziocha zauważa się nawet gdy jestem ubrany. Poza tym fajniej się czuję. To będzie już stały sposób odzywiania się, zaden problem a zdrowo.
Znalazłam wreszcie coś dla siebie! IF przysłowiowy „bat”, który pozwala ujarzmić uzależnienie od jedzenia. To przekleństwo: jesz i już kombinujesz co zjesz na następny posiłek.
A, że mój mąż nieustająco: łowi ryby – wędzi przy okazji jeszcze boczek, szynkę itp. gotuje, robi sery: ricotta, mocarella i inne jest to jego ogromna pasją a ja jestem „ekspertem” od próbowania i oceniania. Jeśli się buntuje to „obraza majestatu” (nie doceniasz itp.). Teraz jestem na IF: mówię ale ja jem tylko od 12 do 18 i jest ok.
Oczywiście mam za sobą dietę oczyszczającą dr Ewy Dąbrowskiej 4 razy. Wszystko co spadło to i wróciło co do grama. W tym czasie zgłębiłam wiedzę co zdrowe co szkodzi. Zregenerowałam organizm na Paleo. Cofnęły się choroby RZS, miażdżyca, nietolerancje, zniknęło wysokie ciśnienie. A insulinooporność „pokochała” mnie. Ją tez chce odprawić!
Artykuł powyższy wskazuje, że własnie dostałam taką szansę. Poszukiwałam informacji na temat IF, żeby nie wyrządzić sobie krzywdy bo od kilku dni ją zastosowałam.
Jestem pod wrażeniem pierwszy raz w życiu nie jestem głodna. A to znaczy, ze moja trzustka produkuje hormon GLUKAGON (przeciwstawny do insuliny) ten zaś pobiera zapasy z komórek tłuszczowych, następuje lipoliza. Czekam zatem na wyżej wymienione zalety! Ja już jestem pewna, że to strzał w 10.
Nie jest insulinozalezna miało być *
Cukrzyca typu 2 jest insulinozalezna 🙂 świetny post +
Art ciekawy ale jedno małe ale;
Na low carb woda ucieka jak diabli. Na dietach ketogenicznych bez wody i soli ani rusz.
Super. JAKIS Autor w koncu podaje zrodla naukowe a nie jedynie swoje domowe filozofie. Oby jak najwiecej takich artykulow. pozdrawiam