Opinie

  1. Akurat wierze w to, ze nie potwierdzono, ze to wlasnie glutaminian sodu czy disodowy jest winowajca.
    A to dlatego, ze raz na jakis czas mam wszystkie objawy po zjedzeniu zamowionej chinszczyzny.
    Jednak w codziennej diecie w ogole nie ograniczam tego skladnika i jeszcze nigdy nie przydarzylo mi sie to, co po zjedzeniu chinszczyzny.
    Takze nie wierzcie tym, co obwiniaja MSG. Tu musi chodzic o jakis inny skladnik, jakis grzyb, czy bambus, czy moze zupelnie co innego.
    Jedyne co wiem, ze wystepuje to tylko w chinskich restauracjach.
    Mam nadzieje, ze pomoglem komus, kto ma ten syndom a niepotrzebnie ten skladnik diety odrzucil.
    Pozdrawiam

    1. Zgadzam sie i potwierdzam. Robie chinszczyzne w domu, z uzyciem sosow sojowych i innych skladnikow i nigdy nic mi sie nie przydarzylo, a po zjedzeniu chinszczynzy, co ciekwe tylko z jednej restauracji (jadam czasem w roznych restauracjach, choc po osttanim ataku boje sie troche testowac chinskie restauracje) mam klasyczne objawy Syndromu Chinskiej restauracji.

Napisz swoją opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *