Zakrzepica w ciąży i połogu. Poznaj objawy i najlepsze sposoby na zapobieganie
Aktualizacja: 8 maja, 2024
Zakrzepica, czyli żylna choroba zakrzepowo-zatorowa występuje u wielu kobiet nie tylko podczas ciąży. Znaczące sygnały daje także w okresie połogu. Kobiety często je bagatelizują myśląc, że ból nogi to zwykłe zdrętwienie po porodzie czy znieczuleniu zewnątrzoponowym.
Przeprowadzone badania wykazują, że większe prawdopodobieństwo zachorowania na choroby zakrzepowo-zatorowe występuje u kobiet po cesarskim cięciu, a nie u kobiet, które rodziły naturalnie. Okazuje się, że w krajach rozwiniętych zakrzepica jest głównym choć nie częstym czynnikiem prowadzącym do śmierci wśród kobiet ciężarnych. Występuje u 0,01–0,03 % ciężarnych.
Przyczyny zakrzepicy
Musimy wiedzieć, że żylna choroba zakrzepowo-zatorowa to w zasadzie dwa schorzenia, czyli zakrzepica żył głębokich oraz zator tętnicy płucnej. Nie mniej jednak są ze sobą powiązane. Ogólnie rzecz ujmując, w żyłach głębokich powstają skrzepy, które w przypadku oderwania choćby ich kawałków, wędrują z prądem krwi do tętnicy płucnej doprowadzając do nagłej śmierci. Najczęstszym miejscem powstawania zakrzepów są kończyny dolne – łydki i uda, lecz możemy spotkać się z nią także w żyłach miednicy.
Kiedy widzimy już pierwsze symptomy, musimy reagować bezzwłocznie, ponieważ zator tętnicy płucnej nie będzie czekał na naszą reakcję i może doprowadzić do zgonu. W Polsce z powodu zatoru płucnego umiera około 40 tys. osób rocznie.
Ciężko jednoznacznie powiedzieć jakie są przyczyny powstawania zakrzepicy. Można wśród nich wymienić: uwarunkowania genetyczne, styl życia lub wcześniejsze leczenie farmakologiczne. Istotną przyczyną jest unieruchomienie np. w łóżku czy w czasie długiej podróży – powyżej 4 godzin. Dodatkowo okres ciąży i połogu podwyższają ryzyko zachorowania.
Częstą przyczyną powstania zakrzepicy w okresie połogu jest uwarunkowanie genetyczne. Jeśli ktoś w rodzinie chorował to koniecznie musisz powiedzieć o tym lekarzowi, który prowadzi ciążę. Zostaną wówczas zlecone odpowiednie badania. Natomiast jeśli w rodzinie nie chorował nikt to nie znaczy, że ciężarna kobieta jest w 100% bezpieczna. Już sam fakt bycia w ciąży, bądź w okresie połogu jest czynnikiem ryzyka.
Kobiety w ostatnich miesiącach ciąży i połogu powinny być szczególnie czujne. Wówczas bardzo często mamy do czynienia z obrzmieniem nóg – czego nie należy sobie tłumaczyć naturalnym stanem w tym czasie.
Objawy zakrzepicy
Objawy nie zawsze są jednoznaczne. Zazwyczaj na zakrzepicę wskazywać mogą:
- Obrzęki. Początkowo są one widoczne w okolicach kostki, stopy, łydki czy nawet całej nogi. Swoistym dla zakrzepicy jest obrzęk tylko jednej nogi, a to odróżnia ją od zwykłego przemęczenia nóg czy zatrzymania limfy.
- Ból nogi. Ból staje się silniejszy przy ruchu, a ustępuje, kiedy noga zostaje unieruchomiona. Zazwyczaj towarzyszy jej jeszcze tkliwość i ból przy dotyku.
- Podwyższona ciepłota nogi lub jej zaczerwienienie.
- Zasinienie skóry stóp i podudzi.
- Przyspieszone tętno.
- Gorączka, której przyczyną jest stan zapalny w okolicy ściany naczynia żylnego i wokół niego.
Kiedy pojawią się niepokojące symptomy trzeba niezwłocznie udać się do lekarza. Większość osób jednak próbuje „leczyć” się na własny sposób w domu, maściami czy masażami co może doprowadzić do śmierci.
Zakrzepica – diagnostyka
Jeśli obserwujesz u siebie powyższe objawy to niezwłocznie powinnaś skontaktować się z lekarzem. Może być to internista, a może być ginekolog, który prowadził twoją ciążę – w tej chwili chodzi o potwierdzenie twoich obaw. W zasadzie lekarz pierwszego kontaktu nie może zlecić wykonania USG żył głębokich w ramach NFZ, lecz może ocenić prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepicy tzw. skalą Wellsa. Jeśli prawdopodobieństwo jest wysokie, lekarz powinien wysłać pacjentkę na pilny test diagnostyczny. W przypadku, kiedy to prawdopodobieństwo będzie małe bądź umiarkowane, zaleca się zmierzenie stężenia tzw. D-dimerów. Wynik dodatni dopiero prowadzi nas do potrzeby wykonania testu diagnostycznego.
Kiedy nie chcemy czekać, a objawy nas niepokoją, należy wykonać badanie USG Dopplera (USG żył głębokich). Pokaże ono nam, czy w organizmie nie ma skrzeplin. Badanie jest bezbolesne i polega na odpowiednim uciskaniu żył specjalną głowicą, by sprawdzić w nich przepływ krwi. Skierowanie na badanie USG powinno być w gestii każdego lekarza, lecz w naszym kraju w ramach NFZ skierowanie na USG Dopplera wydaje jedynie lekarz z odpowiednią specjalizacją, czyli chirurg naczyniowy.
Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest zrobienie badania USG na własną rękę prywatnie (koszt badania to ok. 100–150 zł) lub udanie się do izby przyjęć w szpitalu.
Zakrzepica – leczenie
Zdiagnozowana zakrzepica wymaga leczenia, które ma na celu rozrzedzenie krwi. W tym celu pacjentowi podaje się heparynę niefrakcjonowaną w ciągłym wlewie dożylnym (kroplówka w szpitalu) lub heparynę drobnocząsteczkową w zastrzykach podskórnych (zastrzyki do kupienia w aptece). Istnieją cągłe spory dotyczące długotrwałej terapii przeciwzakrzepowej. Zdania są podzielone co do kwestii: czy można stosować całą dawkę leku przez cały okres ciąży, czy powinno się redukować ją z czasem. Tak naprawdę, to wszystko zależy od lekarza, na którego trafimy. Znajdziemy ośrodki, które zalecają pełną dawkę przez cały okres ciąży, a są i takie, w których dawka jest redukowana do połowy lub do 75% całej dawki. Drugie rozwiązanie wydaje się najrozsądniejsze. Bez wątpienia w przypadku ostrej zakrzepicy powinno się podawać pełną dawkę dwa razy na dobę.
Przyjmując niskie, profilaktyczne dawki heparyn (tj, 5000 jedn.) co 12 godzin nie są przeszkodą w karmieniu piersią, ponieważ nie przechodzą one do mleka mamy.
Lekarz powinien przepisać także pończochę z odpowiednim stopniem ucisku. Należy zakładać ją przed wstaniem z łóżka unosząc nogę do góry i zakładając od stopy w kierunku uda, a na noc zdejmować. Ważny jest również odpoczynek z uniesionymi nogami oraz ćwiczenia poprawiające odpływ krwi z nóg.
Zakrzepica – zapobieganie
Lekarze zalecają profilaktycznie noszenie pończoch, skarpet czy rajstop o stopniowanym ucisku, które poprawiają krążenie krwi oraz zapobiegają powstawaniu zakrzepów.
Kobiety, u których ryzyko zachorowania jest zwiększone bądź przebyły już chorobę, zaleca się wprowadzenie farmakologicznej profilaktyki przeciwzakrzepowej, czyli zastrzyków podskórnych z heparyny drobnocząsteczkowej.
Warto wiedzieć, że wiele osób (głównie z grup ryzyka) leki stosuje przez całe swoje życie, ale wtedy stosowane są wspomniane doustne antykoagulanty z grupy antagonistów witaminy K. Pacjenci po przebytych operacja, leżący nadal w szpitalu, oprócz podawanej heparyny są wcześnie „uruchamiani” zapobiegawczo.
W czasie 8 godzinnej podróży samochodem, autokarem czy samolotem powinno się dużo pić, pamiętać o napinaniu łydek, ale również o spacerowaniu. Wskazane jest założenie podkolanówek uciskowych dobranych przez lekarza oraz zakładanie luźniejszej odzieży.
Osoby pracujące w pozycji siedzącej np. przy komputerze powinny co godzinę robić sobie przerwy na spacer, przemierzenie kilku kroków czy zmianę pozycji ciała. Dodatkowo ryzyko wystąpienia zakrzepicy można zmniejszyć utrzymywaniem prawidłowej wagi, a także regularnie ćwiczenia i brak nałogu nikotynowego.
Pamiętaj, że do zakrzepicy może dojść także w okresie ciąży, dlatego warto robić wszelkie możliwe badania by ją wykluczyć. Ze względu na małą jednoznaczność objawów tej choroby, zakrzepica jest zwana cichym zabójcą. Nie dajmy się – w domu czeka na nas nasz maluszek.