Opinie

  1. Muszę przyznać, że żadnych domowych sposobów na owsiki nie znam i jak się okazało, że córka się zaraziła nimi, to po prostu poszłam do apteki i kupiłam lek w zawiesinie, bo tak mi lekarz poradził. Dziecko dostało dwie dawki i w ten sposób skutecznie pozbyłam się pasożytów

  2. Taaa, ciekawe… Ani słowa o tym, że pasożyty można znakomicie wytępić domowymi środkami, a nie tylko lekami. Brak nam wiedzy na podstawowym poziomie. Czosnek, pestki dyni, olej dyniowy, nalewka z łupin orzecha, olejek z oregano, kiszonki, zioła o gorzkim smaku (piołun, wrotycz), orientalne przyprawy – gożdzik, kurkuma, imbir, cynamon, ziele angielskie – to nie są artykuły, które trudno zdobyć/wytworzyć. Kiedyś pasożytów ludzie nie mieli w takiej ilości jak dzisiaj, bo jedli naturalną żywność, a nie lecieli do apteki po lekarstwa albo suplementy. Mieli wiedzę, którą kobiety przekazywały z pokolenia na pokolenie w swojej rodzinie. A dzisiaj – szkoda gadać. Wystarczy popatrzeć w supermarkecie, co leży w koszyku młodej kobiety z dziećmi. Sztuczne soczki, słodkie serki, produkty pieczywopodobne, do tego coca-cola i chipsy. Potem można wszystko zwalić na choroby genetyczne i zanieczyszczenie środowiska, i wszyscy zadowoleni. O tym, że to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie poprzez nasz styl życia, nikt nas nie uczy.

    1. Masz dużo racji, ale zauważ, że kiedyś nasze matki/babki musiały radzić sobie naturalnymi sposobu, bo po prostu nie było takich technologii.. Wiem trochę na temat owsicy, pasożytów, i ubolewam nad tym jak niska jest świadomość radzenia sobie z takimi problemami.

Napisz swoją opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *